Ogródek pod dębami, cz. 3

[x-ja]

Widoczek piękny i fotka też i woda na zdjęciu ma taki niesamowity kolor , uwielbiam takie miejsca i takie zdjęcia.
Jakby nie było to już dziś sobota i spotkanko , miłego zatem

[lora]

...wspaniale zdjęcie znad jeziora miłego spotkania...

[aleksanderk]

Odcienie zieleni oczywiście też mają swój urok ,Ale kolory czasem nawet lekko kiczowate upiększają nasze ogrody . Fotka znad jeziora super ,chyba nikt nie ma lepszych pomysłów niż sama natura . Wielki ukłon dla niej

[Beata T]

Wspaniałe widoczki i wszystko ślicznie kwitnie Zawilce mnie przeraziły łał ale giganty , cudne lilie ....
Kawał drogi na to spotkanie ale mam nadzieję że było udane i nowe nabytki pewnie są

[malgocha1960]

Wandziu,nie wiem gdzie nam zginęliście,pojechaliśmy do panderozy i nikogo nie było.

[e-genia]

Gosiu zależy o której pojechaliście tam ,my byliśmy ponad godzinkę , cześć grupy jeszcze zostało .

Genia

[asia0809]

Cudne te "doniczki" i niesamowita chęć przetrwania w tych roślinkach.
Ja kiedyś widziałam brzozę rosnącą w szczelinie tynku starej kamienicy.
Coś niesamowitego!

[krysad71]

Wandzia - dusza artystki, umie obserwować przyrodę.

[dodad]

Ta środkowa doniczka ma nawet oczy . Wyglądają jak wystające z wody głowy

[AGNESS]

Wandziu widok z nad jeziora z porośniętymi roślinkami pniaczkami....niesamowity.....natura jest niezwykłym artystą......
U Ciebie pięknie kwitną jeszcze lilie, u mnie już pojedynczymi kwiatuszkami....kilka dni i pozostanie tylko po nich wspomnienie.....do przyszłego roku....
Mam nadzieję, że spotkanie owocne ......i w miłe towarzyskie rozmowy i w roślinne zdobycze

[abeille]

Romantyzm bije w Twoich pięknych ogrodowych ujęć Wandziu, romantym wypływa z wiersza Pawlikowskiej
i romantyzm płynie z jeziorka w Węgorzewie. Prawda że późne lato bardzo nas nastraja do romantyzmu?
Kolory są lekkie, spokój nas owija w naturze i wszystko tak jakby opóźnia bieg. Pozostaje tylko napawać się ciszą

[Wanda7]

Oto fotorelacja ze spotkania forumkowego, które odbyło się w sobotę w szkołce Szmitów w Pęchcinie. O tym, że było udane, nie trzeba w ogóle mówić. Przechadzaliśmy się w przepięknym ogrodzie pokazowym, wzdychając co chwila nad jakąś rośliną i podziwiając jej niezwykle rozmiary. Wszystko tutaj wygląda jakby w większej skali. O tej porze roku kołyszą się na wietrze wysokie trawy i miskanty. Nad ogromnymi kępami różnobarwnych jeżówek i budlei unoszą się roje motyli. Oczko, a właściwie "oko" wodne otaczają pachnące krzewy, a na powierzchni kwitną białe i różowe lilie wodne. Trawa jest niesamowicie gęsta i soczysta. Musiałam aż sprawdzić, czy nie jest to trawa z rolki.
Byliśmy oczarowani tymi widokami i każde z nas coś tam zakupilo do swojego ogrodu, marząc zapewne w duchu, że i u niego wyrośnie to tak pięknie.
Po zakupach pojechaliśmy na kawkę i pogaduchy do knajpy.
Obecni byli: Aagatra, Franchesca, Genia, Georinia, Małgocha, Margo, Przemek, Rozeta i ja, Wanda.
Już teraz nie mogę się doczekać następnego naszego spotkania.

[klarysa]

Wandziu wspaniała fotorelacja
Zazdroszczę (pozytywnie ) możliwości spotkania i spacerowania po takim miejscu.
To inspirujące. Podziwiamy obrazy tworzone za sprawą roślin i elementów krajobrazu i część tego przenosimy do swoich ogródeczków.
Kontakt z ludźmi kochającymi rośliny w takim otoczeniu. Bezcenne.
Pozdrawiam

[Tajka]

Wandziu miło Was zobaczyć w tak pięknej scenerii ogrodu.
Jak tam jest pięknie, wszystkie rośliny bujnie rosną.
Cudowne trawy nad stawem, wspaniale.
Jutro spodziewaj się paczuszki.

[Wanda7]

Tajeczko, czekam w takim razie z niecierpliwością