Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Hej Justynko :wit

Piękny kolaż Tobie wyszedł ;:108 Zauważyłam,że masz małego yoraska.Napisz o nim kilka słów...pomaga czy przeszkadza w ogrodzie?
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Nadrobiłam sobie zaległości. Super masz te zwierzaki i jak ładnie pozują przy oczku! :)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Aguś, nic jeszcze od nich nie mam. Do Ćwika zaglądałam do pozostałych nie. Szykujesz się na spore zakupy ;:108 Podziwiałam dzisiejsze ;:63

Jule, narobiłaś smaku tą różana wyprawą. Fajne zakupy.

Asiu, nasze drzewka maja ponad 10 lat (tak szacuję) i jest ich zdecydowanie za dużo, ale M nie lubi wycinać. Rozdajemy. I o dziwo przyjęły się.
Mam nadzieję, ze doczekasz się owoców ze swoich drzew. Życzę tego ;:196 .

Annes Dziękuję ;:196 Bilu ma 3 lata, nie jest miniaturowy i ma wielkie ;:167 oraz filuternie klapnięte ucho.
W ogrodzie nie sprawia żadnych problemów, oprócz tego, ze jest pieskiem i znaczy teren.
Wbrew obiegowym opiniom to bardzo mężne i charakterne psiaki, mądre i dające się ułożyć. Bardzo związane z członkami rodziny. Na pewno nie pańciowate kanapowce.

Agato, dzięki ;:196
Koty to aktorki, sama wiesz jak umieją ustawić się, by dobrze wypaść ;:108
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Też czekam na ofertę z R. Kilka róż dokupię, bo mi brakuje :D Trzeci dzień bez deszczu :shock:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

A moja kotka nie chce pozować :lol:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Tu tez pogoda jak marzenie ;:3 jak wracalismy z grlila od znajomych nad ranem, to 23 stopnie jeszcze byly :shock: Teraz jest juz tez 22 w cieniu ;:138
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ale śliczne te Twoje koty, no i oczywiście na fotkach nie widać ze stresują biedne rybki.
Gruszek zazdroszcze. Ja nie mam do nich szczęścia - stara już nie owocuje a dwie młode sadzone jesienią padły. W tym roku spróbuję ponownie posadzić grusze.
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ewo, u nas też ;:3 , nie mogę wyjść z podziwu :shock:

dorbie fotografia-ona jest ponad to :wink:

Jule i chwilo trwaj ;:108

lemka77 te rybki jakieś dziwne, bo nawet specjalnie nie umykają. Wygrzewają się w 'kociej telewizorni' :shock:
Z tymi gruszami to mieliśmy farta, nie dość, ze je ktoś posadził to jeszcze wybrała naprawdę super odmianę bardzo plenną i takie jak lubię. Twarde i soczyste. Tylko przechować się ich nie da. Nie chcą leżeć. Już pierwsze zjadam, chociaż 'kamienie' i tak do końca września. :D
Spróbuj ;:108
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Lubie takie kamienne owoce tz takie ze ledwo zeby mozna w nie wbic :lol: M zawsze sie dziwi, jak moge takie cos jesc .... a taki ciut niedojrzaly, kwasny agrest, to jest dopiero niebo w gebie :;230
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

też tak robię, jabłka niedojrzałe a ja już jem bo są twarde, zielone no i kwaskowe.....mmmm pycha! winogrona też są dobre no a agrest jest najlepszy! :;230
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Czasem żałuję, że nie mam żadnych jadalnych w ogrodzie. No, może jakaś żurawina by się znalazła, ale malutka jeszcze. A fajnie byłoby tak sobie coś poskubać smacznego...
Justynko, u Ciebie tez tak wieje? Na Bałtyku podobno sztorm nawet, a u mnie pochmurno i wietrznie, a takie plany ambitne na dziś miałam, Zobaczymy, co z tego wyjdzie... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Najbardziej lubię twarde, kwaśne jabłka. Do skubania czerwona i czarna porzeczka, agrest, wiśnie,truskawki, poziomki, borówka amerykańska, śliwa. Jabłonie i grusze w tym roku strajkują.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witam Was ;:196
Już słonecznie, ale wiatr taki, ze mało głów nie pourywa. Nie znoszę wiatru.

Próbowałam coś wczoraj pisać, ale ciągle zrywało ;:223 Chyba efekt burz, które się cały dzień przewalały.
Doceniam owocowe w ogrodzie, to niesamowita frajda podskubywać z gałązek. Dla takich chwil warto je mieć.
Ale u mnie ich zdecydowanie za dużo ;:108 Obserwując ich rozrost w ostatnich 5 latach, boję się pomyśleć co będzie za kolejne tyle. Będę maiła ogród typowo użytkowy i cienisty na dodatek. A tego nie chcę.
Planujemy przemeblowanki-kopanki :wink: Właśnie opracowywaliśmy z M strategię . najważniejsze, ze dał się przekonać, że to konieczne, bo potem to już tylko siekierka. Teraz można je spróbować przesadzić do innych ogródków.

Jule, Shirall, Agato, Ewo- najfajniejsze jest to, ze mamy wiele podobieństw, różnic też sporo-a świetnie się dogadujemy ;:108
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Tych owocowych drzewek zazdroszczę Ci Justysiu :oops: . U mnie nie bardzo rosną. To znaczy ja chyba robię coś nie tak, bo naokoło u ludzi w ogrodach piękne drzewka rosną, a u mnie kiszka. Morela 7 letnia własnie w tym roku zakończyła całkiem swój żywot. Jeszcze w ubiegłym roku miała owoce, dziś to całkiem suche drzewo, nie ma ani jednego listeczka. Wisienkę wyrwał wiatr, sliwki co roku spadają zanim dojrzeją. Chyba jednak chemia przymusowa ( sąsiedzi pryskają).
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Rozwiązałam pewną zagadkę roślinną. A przynajmniej tak mi się wydaje. A to za sprawą "Działkowca" 9/11 i artykułu o rudbekiach.
Nie wiem czy pamiętacie ten zakup:

Obrazek Obrazek Obrazek

To rudbekia owłosiona (Rudbeckia hirta), bylina ale krótkowieczna, uprawiana raczej jako jednoroczna i rozmnażana z nasion. Dorasta tak jak moja do 1 m, ale są tez odmiany karłowe 20-30cm. Odmiany pełnokwiatowe "Maya"-50cm, "Toto Gold" 40cm, "Cherry Brandy"-ma wiśniowo - czerwone kwiaty i "Cherokee Sunset" o półpełnych lub pełnych różnobarwnych kwiatach.

Moja rudbekia to właśnie owłosiona (Rudbeckia hirta) "Cherokee Sunset"
Na 2 i 3 fotce widać jak dojrzewa. gdy tylko pojawiają się nasionka. Wysiewam pod posadzoną kępką. Zobaczymy, czy na wiosnę się pojawią.

A to już inne bezproblemowe - rudbekie błyskotliwe. Mam dwie różne. Kwiaty mają inny kształt płatków.



Obrazek Obrazek


Najbardziej chyba znana rudbekia naga rośnie za domem w mniej reprezentacyjnej części. I przyznam, ze nie ma żadnej fotki. Muszę to szybko naprawić.
Marzy mi się jeszcze lśniąca, czarna.

Uciekam :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”