Uwielbiam widoczki są przepiękne i już wiem czemu zdjęcia takie śliczne lustrzanka swoje robi - każdy detal i kwiatuszek widać w najdrobniejszych szczegółach
Ogródek AGNESS cz.9
Re: Ogródek AGNESS cz.9
No nie ja to popadnę w kompleksy takie cudeńka pokazujesz że oczek nie mogę oderwać - mój ulubiony widoczek żurawki ,hosty łał i języczka
róże śliczne, hortensje cudne - pinki chyba najbardziej się przebarwia , lilie uroczę ta pomarańczowa jest niesamowita
Uwielbiam widoczki są przepiękne i już wiem czemu zdjęcia takie śliczne lustrzanka swoje robi - każdy detal i kwiatuszek widać w najdrobniejszych szczegółach
Uwielbiam widoczki są przepiękne i już wiem czemu zdjęcia takie śliczne lustrzanka swoje robi - każdy detal i kwiatuszek widać w najdrobniejszych szczegółach
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
No tak hortensje faktycznie postępują z roku na rok, hibki takoż ale takie jeżówki, czy różyczki dajmy na toAGNESS pisze: A co do upychania.......no jeszcze coś wcisnę....ale problem to dopiero będzie jak wszystko się rozrośnie, posadzonych mam kilka hibiskusów, na razie są maleńkie, a przecież rosną do sporych rozmiarów....już się boję......to samo w hortensjami![]()
![]()
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko, ogród dopieszczony w każdym detalu. Aż nie chce się wychodzić z niego 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś wcześnie kwitły Twoje języczki.....moje dopiero rozkwitły....nawet nie wszystkie, bo inna odmiana jeszcze czeka
Cieszę się, że chodziło Ci o przekwitnięcie kwiatów....bo już zmartwiłam się, że ślimory dorwały się do krzaczka
Beatko dziękuję, strasznie cieszą takie miłe słowa i bardzo się cieszę, ze podobają Ci się fotki
Pinki Winki faktycznie ślicznie już wybarwiona
Lilie to już same niedobitki zostały....niestety kończą się już w tym roku....
Joluś już wymyśliłam, że zmieszczę 8 róż
kilka podwójnych roślinek muszę po prostu wyeksmitować z ogródka i zrobi się miejsce

Jacku bardzo dziękuję za takie miłe słowa
Muszę znów wejść w rabatki, bo zaczyna pojawiać się zielko
Kwitnie już tylko kilka lilii......aż smutno się robi, że zobaczymy je dopiero za rok....




Clematisy



A taki widok miałam wczoraj rano nad domem.... za późno pobiegłam po aparat , były już wysoko, a wcześniej krążyły nad samymi domami.....było ich około 300....przy 120 przestałam liczyć.......widok niezapomniany, do tej pory mam je przed oczami....tylko szkoda, że te wspaniałe ptaki już kończą wizytę w naszym kraju....a tak niedawno cieszyliśmy się z ich przylotu....

Cieszę się, że chodziło Ci o przekwitnięcie kwiatów....bo już zmartwiłam się, że ślimory dorwały się do krzaczka
Beatko dziękuję, strasznie cieszą takie miłe słowa i bardzo się cieszę, ze podobają Ci się fotki
Pinki Winki faktycznie ślicznie już wybarwiona
Joluś już wymyśliłam, że zmieszczę 8 róż
Jacku bardzo dziękuję za takie miłe słowa
Kwitnie już tylko kilka lilii......aż smutno się robi, że zobaczymy je dopiero za rok....




Clematisy



A taki widok miałam wczoraj rano nad domem.... za późno pobiegłam po aparat , były już wysoko, a wcześniej krążyły nad samymi domami.....było ich około 300....przy 120 przestałam liczyć.......widok niezapomniany, do tej pory mam je przed oczami....tylko szkoda, że te wspaniałe ptaki już kończą wizytę w naszym kraju....a tak niedawno cieszyliśmy się z ich przylotu....

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, to nie o to chodzi, że ma byc pod sznurek, ale o to, że rosliny pasują do sienie i nie włażą jedna na drugą. U Ciebie widziałam nawet wolną przestzreń pomiędzy nimi. A to już wielka sztuka jak dla mnie.
Najważniejsze, że nie ma wrażenia bałaganu mimo wielości kolorów, wielkości i faktur.
Tak trzymaj
Najważniejsze, że nie ma wrażenia bałaganu mimo wielości kolorów, wielkości i faktur.
Tak trzymaj
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, smutny widok w sumie choć wspaniały takich krążacych i przygotowujacych odlot ptaków. U mnie też
już widziałam kilka pojedyńczych sztuk ptaków odlatujących wczesnym rankiem na południe. Babie lato...
już widziałam kilka pojedyńczych sztuk ptaków odlatujących wczesnym rankiem na południe. Babie lato...
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aga czy wiesz co to za klemki, bardzo ładne szczególnie ten drugi. Jak wracaliśmy z Bieszczad to już widziałam że bociany zbierają się na swoje sejmiki.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aga może jeszcze zdążę na sejmik
w sobotę. W piątek będę już na jeziorkiem, o pewnie i podrzucę co tam trzeba
8 sztuk
wynik imponujący, zwłaszcza, że miejsce ograniczone.
A co tam eksmitujesz, może zaadopuję
8 sztuk
A co tam eksmitujesz, może zaadopuję
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz.9

jeszcze ta śliczna lilia kwitnie ?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Nostalgiczny widok tych ptaków szykujących się do długiej wędrówki. "Ci odlatują, ci zostają" - zawsze przypominają mi się późnym latem te słowa piosenki Skaldów. Na razie jeszcze jednak pozostają w swoich gniazdach i stoją, jakby się nad czymś namyślając.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Jestem pod wrażeniem tej lilii jest niesamowita
Aguś , sporo jeszcze kwitnie lilii
Jak zawsze masz kwieciście , radośnie , a i soczyście
piękny ogród
Tak jakoś smutno mi się zrobiło na widok odlatujących ptaków . Sama chętnie przed zimą wyleciałabym razem z nimi . Nie cierpię naszego klimatu , a zwłaszcza zimy
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ależ Twój wąteczek goni
Nie było mnie tylko cztery dni, a tu setki gości i tysiące boskich zdjęć
Bardzo ładne kawałki trawnika wijące się między rabatami. Lubię takie okrągłości
Masz piękne kwiaty, Agnieszko, clmatisy chwytają za serce swoją delikatnością 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Gosiu masz rację.....jeszcze widać miejscami wolną przestrzeń....ale już boję się co będzie za 2,3 lata
Na razie większość krzewów i bylinek to maluchy....ale niestety szybko rosną....pocieszam, sie, że od czegóż są sekatory
Cieszę się, że rabatki nie sprawiają wrażenia bałaganiarskich....bo czasami się tego boję....wciskam różne roślinki, gdzie tylko jest kawałeczek miejsca i później obawiam się bałaganu
Wiesiu te stada bocianów wyglądały niesamowicie, widok naprawdę niezapomniany....ale faktycznie szkoda, że to już zbierają się do odlotu....
Jolu niestety nazwy różowego clematisa nie znam, mam go już kilka lat, kupiony był bez nazwy....Ten granatowy to Lady Betty Balfour.
Joluś
Eksmituję pewnie żylistka Strawberry bo mam 2 , różyczki Rumbę i Zółtą Fairy
Geniu kwitną jeszcze 2 z 4 posadzonych
dwie już przekwitły....
Wandziu faktycznie smutek ogarnia jak bocianki szykują się do odlotu....zwiastuje to nieuchronny koniec lata....w ogóle lato zawsze zbyt szybko mija.....
Jagódko niestety nie znam nazwy tej lilii . Jeszcze jedna taka czeka w pąkach, tak, ze jeszcze troszkę pocieszy swoim wyglądem
Staram się tak przeplatać roślinki, żeby zawsze coś kwitło....nie zawsze mi się to udaje....ale miejscami jest ok
....najbardziej martwią mnie chryzantemki, na które bardzo liczyłam, ze będą pięknie zdobiły jesienne rabaty, a jest ich sporo....ale niestety chorują, gałązki robią się brzydkie brązowe od podstawy....tak, że nie będą zbyt piękną ozdobą 
Joasiudziękuję
U mnie trawniczek to już faktycznie tylko wijące się pomiędzy rabatami ścieżki ....ale cóż, jak te rabatki tak się rozpychają

Cieszę się, że rabatki nie sprawiają wrażenia bałaganiarskich....bo czasami się tego boję....wciskam różne roślinki, gdzie tylko jest kawałeczek miejsca i później obawiam się bałaganu
Wiesiu te stada bocianów wyglądały niesamowicie, widok naprawdę niezapomniany....ale faktycznie szkoda, że to już zbierają się do odlotu....
Jolu niestety nazwy różowego clematisa nie znam, mam go już kilka lat, kupiony był bez nazwy....Ten granatowy to Lady Betty Balfour.
Joluś
Geniu kwitną jeszcze 2 z 4 posadzonych
Wandziu faktycznie smutek ogarnia jak bocianki szykują się do odlotu....zwiastuje to nieuchronny koniec lata....w ogóle lato zawsze zbyt szybko mija.....
Jagódko niestety nie znam nazwy tej lilii . Jeszcze jedna taka czeka w pąkach, tak, ze jeszcze troszkę pocieszy swoim wyglądem
Staram się tak przeplatać roślinki, żeby zawsze coś kwitło....nie zawsze mi się to udaje....ale miejscami jest ok
Joasiudziękuję
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agniesiu u mnie już wszystkie lilie przekwitły, tylko jedna jeszcze w pąkach, a u Ciebie prawdziwe lato.
Te lilie są cudowne.
Niektóre odmiany chryzantem u mnie także chorują.
Zasychają im liście od dołu, myślę, że to szara pleśń z nadmiaru deszczu.
Te lilie są cudowne.
Niektóre odmiany chryzantem u mnie także chorują.
Zasychają im liście od dołu, myślę, że to szara pleśń z nadmiaru deszczu.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Tajeczko ja zawsze tak miałam z chryzantemami dlatego jakiś czas temu się ich pozbyłam.....ale tak bardzo je lubię. ze posadziłam znów, mając nadzieję, że może się uda.....niestety jest ta sama sytuacja.....tak mi żal, bo je uwielbiam.....
Lilijki u mnie to już końcóweczka, kwitnie juz tylko 4 odmiany....
Sierpniowe widoczki....







Lilijki u mnie to już końcóweczka, kwitnie juz tylko 4 odmiany....
Sierpniowe widoczki....










