Melduję:
Ola z M dojechała wczoraj powitało słoneczko i z radości deszczyk sobie popłakał, oj popłakał solidnie, oczywiście samochodzik z prezencikami załadowany w końcu to Ola ale rarytaski

nici z Ogrodów u p.Zybert, Dobrzycy, Sasanka/Marysia z M czekali w Centrum ogrodniczym spotkali się tam z pracująca Tralaluszy/Agnieszką zmokli, byliśmy na działce niestety deszcz ze słoneczkiem widać skłóceni wzajemnie się wypierali, ale Marysia dostała z Kołobrzegu telefon, że tam słoneczko - pojechali ja niestety musiałam wrócić do domu, wrócili wiecie prawie nocką szczęśliwi też z łupami inaczej Marysia z M nie wypuszczą, wiem to doskonale.
U mnie działka zalana, wędzenie niestety trzeba odłożyć w czasie a było w planie - dziś jest słoneczko może uda się jutro coś powędzić. W południe odwiedziłyśmy z Olą pracującą Agnieszkę, a potem Ola z M pojechali moczyć nóżki w morzu, jak wrócą spotkanie na działce, co jutro w planie zobaczymy
Powiem tak nowa nasza koleżanka Agnieszka jest bardzo, bardzo miła!!!!!!!!
Fotorelacja i inne ciekawostki zreferuje na pewno profesjonalnie Ola
