Ogródek An-ki
Re: Ogródek An-ki
Anuś tak to prawda co pisze Grażynka że po 3 latach mordęgi z nim zniszczyłam go miałam go po prostu dosyć. Ty też to w końcu zrobisz bo w donicy czy w ziemi też będzie chorował tak to już z nim jest.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek An-ki
Dexter pracowity koteczek i ładnego robaczka sobie znalazł.
Anka napisała:

Anka napisała:
Miejsca dużo ale w kieszeni pusto.Maju łażą za Tobą bo sa naprawdę urocze.Zresztą mogą się czepiać bo masz dużo miejsca![]()

- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródek An-ki
Anuś cudna Ci ona!


Niestety, czarna plamistość poszła w tym roku szybciorem



"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek An-ki
Ja jestem zaskoczona moimi rożami. Jak na razie sobie radzą.
A Szekspir jest super.
A Szekspir jest super.
Re: Ogródek An-ki
Małgosiu właśnie czytam też w innych wątkach jak piszesz o zdrowiu Szekspira-a może to nie on?
Chociaż u Ciebie wszystkie róże sa w dobrej kondycji.Ale Ci zazdroszczę(pozytywnie)
Empuzko-dzięki.Mnie też zauroczyła-oby przeżyła w dobrej kondycji zimę.
Majko no tak,ale pociesz się bo jak czytałam(Ty też) u Vertigo to ona dopiero ma wydatki.My kupujmy w miarę naszych możliwości.
Danusiu wykopałam go-ma śliczny system korzeniowy i... na razie moczy się w wiadrze-jutro zadecyduję co z tym gagatkiem zrobić.
Izo-Dexter zawsze gdzieś się wałęsa i przychodzi na posiłki i właśnie około 11-12 w nocy do łóżeczka a o 4-5 rano znowu wyrusza na łowy.Jest niereformowalny-robi co chce.
Haszko-Halinko piękny to prawda ale jak jestem u Izy Chatte to dopiero jest co podziwiać.
Jadziu nie rozumię czemu one milczą-przcież razem z Wami kupowałam.Aczyja to gąsienica?- nie mam pojęcia.Wypasiona nieżle.

Chociaż u Ciebie wszystkie róże sa w dobrej kondycji.Ale Ci zazdroszczę(pozytywnie)
Empuzko-dzięki.Mnie też zauroczyła-oby przeżyła w dobrej kondycji zimę.
Majko no tak,ale pociesz się bo jak czytałam(Ty też) u Vertigo to ona dopiero ma wydatki.My kupujmy w miarę naszych możliwości.

Danusiu wykopałam go-ma śliczny system korzeniowy i... na razie moczy się w wiadrze-jutro zadecyduję co z tym gagatkiem zrobić.
Izo-Dexter zawsze gdzieś się wałęsa i przychodzi na posiłki i właśnie około 11-12 w nocy do łóżeczka a o 4-5 rano znowu wyrusza na łowy.Jest niereformowalny-robi co chce.
Haszko-Halinko piękny to prawda ale jak jestem u Izy Chatte to dopiero jest co podziwiać.
Jadziu nie rozumię czemu one milczą-przcież razem z Wami kupowałam.Aczyja to gąsienica?- nie mam pojęcia.Wypasiona nieżle.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek An-ki
No popatrz jak to z tymi różycami bywa.W zeszłym roku Fisherman,s był dość zdrowym krzakiem a na dzień dzisiejszy już chorują(mam 2 szt)oliwka pisze:Ale piękne kocisko![]()
Mam i Szekspira 2000 i Fishermana.
Pierwszy zdrowy na razie, drugi golutki, ale jest w donicy, z sadzonki zresztą, więc mnie niezbyt denerwuje.
Vertigo-MoniuKot z odzysku-przybłęda.Podobno rasowy-syberian płowy-mnie obojętne jakiej rasy czy dachowiec-zaczynam je podziwiać ,bo kocham ,od zawsze.(ale psy bardziej)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek An-ki
Grażynko popatrz,nie ma reguły co do zdrowotności danej róży.Nam chorują a u Oliwki i Margo jest w dobrej kondycji.
Tatio-Marto -prawda,że słodziak?Kiedy planujesz wyjazd w nasze strony?
Tatio-Marto -prawda,że słodziak?Kiedy planujesz wyjazd w nasze strony?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek An-ki
Ja na różach nie wiele się znam, na wiosne kropiłam razem z drzewami sylitem, jesienią miedzianem, a teraz też łysieją od chorób grzybowych. W OBI kupiłam środek przeznaczony do róż ale w ogrodzie chodzi wniusia, rosną dla niej poziomki wiec nie moge w lecie kropic. Mam tylko wielkokwiatowe, w czerwcu przekwitły i żadna z nich ozdoba albo ze mnie ogrodniczka...
Pozdrawiam Krystyna
Re: Ogródek An-ki
Witaj Krysiu.Wielkokwiatowe lubią chorować ale na dzień dzisiejszy to można taką opinię wystawić prawie każdej róży.
Nie pryskałam żadną chemią a nawet gdybym się zdecydowała to leje z małymi przerwami-więc oprysk jest bezsensowny.
Musisz koniecznie do nas się wybrać to gwarantuję,że szybko się poznasz na różach.
Dodad-Dorotko na całe szczęście Clair (szt 3) mają się dobrze,bo jak pisałam wcześniej,to są jedne z bardziej lubianych przeze mnie róż.Mają w sobie światło-kapitalnie wyglądają z ciemniejszymi.
Nie pryskałam żadną chemią a nawet gdybym się zdecydowała to leje z małymi przerwami-więc oprysk jest bezsensowny.
Musisz koniecznie do nas się wybrać to gwarantuję,że szybko się poznasz na różach.

Dodad-Dorotko na całe szczęście Clair (szt 3) mają się dobrze,bo jak pisałam wcześniej,to są jedne z bardziej lubianych przeze mnie róż.Mają w sobie światło-kapitalnie wyglądają z ciemniejszymi.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek An-ki
Aniu - myślę, że ostatni weekend sierpnia wpadniemy! Mam nadzieję, że tym razem się spotkamy. Dam Ci oczywiście wcześniej znać.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek An-ki
Witaj Aniu, no to się przyznaję, że od trzech lat często do ciebie zaglądam bo lubię Twój ogród. Nie wiem dlaczego naparstek, skoro mieści tyle roślinności. Jak pokazałaś Giardinie nie wiedząc czy to ona czy Edenka R, to aż mi seduszko staneło.
Nie mogłam się doczekać co to będzie za ona. Oczywiście buszowałam po necie i mnie osobiście nie pasowała Eden R, bo to róża florystyczna. Skutek jest taki, że już zamówiłam to cudo. Oby mi rosła tak jak u Ciebie.
Aniu Ty musisz stosować jakieś tajemne środki, bo twoje róże rosną i kwitną obłędnie.
Sama zauważyłaś, że Twój Dr. Jamaini ma ładniejszy kolor. Przecież to za sprawą tego co dostał w postaci papu.
Aphrodite, ona też u Ciebie ma kolor z nalotem morelowego. Przecież jej kolor to pudrowy róż. Chyba, że zdjęcia przekłamują.
Podoba mi się również bardzo : Artemis, Droming M, Burgund Ice, Sir Lancelot - Twój opis odkrywa jego piekno.
Czy Droming M kwitnie teraz i czy jest zdrową różą. No, to na tyle, pozwolisz, że dalej będę tu bywać.
Nie mogłam się doczekać co to będzie za ona. Oczywiście buszowałam po necie i mnie osobiście nie pasowała Eden R, bo to róża florystyczna. Skutek jest taki, że już zamówiłam to cudo. Oby mi rosła tak jak u Ciebie.
Aniu Ty musisz stosować jakieś tajemne środki, bo twoje róże rosną i kwitną obłędnie.

Sama zauważyłaś, że Twój Dr. Jamaini ma ładniejszy kolor. Przecież to za sprawą tego co dostał w postaci papu.

Aphrodite, ona też u Ciebie ma kolor z nalotem morelowego. Przecież jej kolor to pudrowy róż. Chyba, że zdjęcia przekłamują.
Podoba mi się również bardzo : Artemis, Droming M, Burgund Ice, Sir Lancelot - Twój opis odkrywa jego piekno.
Czy Droming M kwitnie teraz i czy jest zdrową różą. No, to na tyle, pozwolisz, że dalej będę tu bywać.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek An-ki
Dexter 

Re: Ogródek An-ki


Maju witaj.Aphrodite u mnie z nalotem moreli-w tym wypadku aparat i moje zdjęcia(

W tej chwili powtarza kwitnienie i znowu jest piękny bukiet kwiatów.
Co im daję?-pokrzywy i skrzyp następnie nawóż rogowy(z Lidla) i nawóż pod pomidory.To wszystko.
Dronning Margrethe była zdrową różą bo teraz złapała czarną plamistość.Teraz kwitnie pojedynczymi kwiatami ale od czerwca do lipca miała dużo kwiatów i były naprawdę zjawiskowe.
Wiesz ja mam 3 sadzonki Giardiny ale te nr 2 i 3 na razie nie pokazują cech wspinacza.Poczekamy,zobaczymy.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka