W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
- 
				Jo37
 - 500p

 - Posty: 604
 - Od: 20 sty 2009, o 10:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Czy jesteście zalogowane na forum http://www.miau.pl  . Tam jest dział  kotów do adopcji.
Śliczne sa te 4 kociaki.
			
			
									
						
							Śliczne sa te 4 kociaki.
Pozdrawiam , Joanna
			
						- EdytaB
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2693
 - Od: 1 sty 2009, o 12:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice warszawy
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
na http://www.miau.pl   i tak wszyscy zakoceni 
Ale mozna zwrócić się do dziewczyn, które robią ogłoszenia na allegro, FB i innych za drobną opłatą, która idzie na pomoc kociastym.
			
			
									
						
										
						Ale mozna zwrócić się do dziewczyn, które robią ogłoszenia na allegro, FB i innych za drobną opłatą, która idzie na pomoc kociastym.
- 
				Jo37
 - 500p

 - Posty: 604
 - Od: 20 sty 2009, o 10:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Tak . wiem o tym tak samo jak my na dogo jesteśmy
zapsieni ale ludzie szukają konkretnych maści i wtedy proponuje
się innego zwierzaka. Nie mówiąc o tym,że człowiek się po prostu
zakochuje w pokazanym zwierzaku i nic się wtedy nie liczy.
			
			
									
						
							zapsieni ale ludzie szukają konkretnych maści i wtedy proponuje
się innego zwierzaka. Nie mówiąc o tym,że człowiek się po prostu
zakochuje w pokazanym zwierzaku i nic się wtedy nie liczy.
Pozdrawiam , Joanna
			
						- EdytaB
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2693
 - Od: 1 sty 2009, o 12:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: okolice warszawy
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
to prawdaJo37 pisze:Tak . wiem o tym tak samo jak my na dogo jesteśmy
zapsieni ale ludzie szukają konkretnych maści i wtedy proponuje
się innego zwierzaka. Nie mówiąc o tym,że człowiek się po prostu
zakochuje w pokazanym zwierzaku i nic się wtedy nie liczy.
- oster
 - 1000p

 - Posty: 1357
 - Od: 9 mar 2011, o 15:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Te koty szykują się do wysyłki 
  
 
Nie szkoda? Takie odchowane
  
 
Zobaczymy, co będzie z moimi. Kot jest o tyle wygodny, że sam upoluje, gdyby coś się stało.
W pewnym czasie w porywie mieliśmy trzy psy i 12 kotów. Nie wiem, czy ludzie podrzucali
czy co? Jedna kotka się okociła i reszta podrzutki. Dobrze, że znajomy pracował na fermie kurzej.
Tam nie wykłada się z wiadomych względów trutki na myszy czy szczury. Koty jak znalazł.
Zostawiłam wtedy tylko nasze dwie kotki i kociaka: 9 kotów poszło pilnować kurników.
Tam była babka, która gotowała tym kotom. No, wymarzona sytuacja.
Za dwa miesiące ja będę martwić się, co z tymi zrobić
 
        
 
          
Nawet nie wiem, którego kocura za alimenty pociągnąć
			
			
									
						
										
						Nie szkoda? Takie odchowane
Zobaczymy, co będzie z moimi. Kot jest o tyle wygodny, że sam upoluje, gdyby coś się stało.
W pewnym czasie w porywie mieliśmy trzy psy i 12 kotów. Nie wiem, czy ludzie podrzucali
czy co? Jedna kotka się okociła i reszta podrzutki. Dobrze, że znajomy pracował na fermie kurzej.
Tam nie wykłada się z wiadomych względów trutki na myszy czy szczury. Koty jak znalazł.
Zostawiłam wtedy tylko nasze dwie kotki i kociaka: 9 kotów poszło pilnować kurników.
Tam była babka, która gotowała tym kotom. No, wymarzona sytuacja.
Za dwa miesiące ja będę martwić się, co z tymi zrobić
        
          
Nawet nie wiem, którego kocura za alimenty pociągnąć
- 
				dawidbanan
 - ---
 - Posty: 7565
 - Od: 29 cze 2009, o 13:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Mój nowy kotek-Mruczek 
 

			
			
									
						
										
						
- 
				dawidbanan
 - ---
 - Posty: 7565
 - Od: 29 cze 2009, o 13:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Zrobił takie oczy bo zobaczył mojego owczarka niemieckiego 
Muszę go trochę podtuczyć, bo troszkę chudy-choć się nie dziwię, bo było ich 11 maluszków
 
Oczywiście nie od jednej kotki lecz od trzech które wszystkie naraz się okociły..
			
			
									
						
										
						Muszę go trochę podtuczyć, bo troszkę chudy-choć się nie dziwię, bo było ich 11 maluszków
Oczywiście nie od jednej kotki lecz od trzech które wszystkie naraz się okociły..
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Nie pokazuj kotom takich strasznych widoków 
			
			
									
						
										
						- tralaluszy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3302
 - Od: 5 sty 2010, o 18:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
A tam, oszczędzaj owczarkom takich widoków 
			
			
									
						
							Pozdrawiam - BabajAGA
			
						- 
				mrowencja
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
on nie będzie dużym tlustym kotem  bo z postury jest podobny do mojego wypłosza , chodzący przewód pokarmowy a linie trzyma (nie wybredny)
wymiziać!!!
			
			
									
						
										
						wymiziać!!!
- 
				dawidbanan
 - ---
 - Posty: 7565
 - Od: 29 cze 2009, o 13:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
To jeszcze dwie fotki Mruczka 
 


			
			
									
						
										
						

- 
				dawidbanan
 - ---
 - Posty: 7565
 - Od: 29 cze 2009, o 13:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
I jeszcze z dzisiaj..
Dzień spędza w ogrodzie, wieczory w domu, a noce już na dworze.
Raz robi sobie drzemki tak:

A raz tak
 

Gdy go nie mogę znaleźć, to otwieram maskę od samochodu, a on tam sobie lula..
Przed każdym wyjazdem trzeba patrzeć czy nie śpi tam, bo kiedyś jak z nim pojedziemy, to wyskoczy gdzieś daleko od domu, albo..ugotuje się na silniku
 Wiadomo, silnik podczas jazdy jest gorący..
Jest u mnie dopiero 3 dni.
Nie chcę żeby się przyzwyczaił do spania pod maską, bo może to się źle dla niego skończyć.
Jak go tego oduczyć?
			
			
									
						
										
						Dzień spędza w ogrodzie, wieczory w domu, a noce już na dworze.
Raz robi sobie drzemki tak:

A raz tak

Gdy go nie mogę znaleźć, to otwieram maskę od samochodu, a on tam sobie lula..
Przed każdym wyjazdem trzeba patrzeć czy nie śpi tam, bo kiedyś jak z nim pojedziemy, to wyskoczy gdzieś daleko od domu, albo..ugotuje się na silniku
Jest u mnie dopiero 3 dni.
Nie chcę żeby się przyzwyczaił do spania pod maską, bo może to się źle dla niego skończyć.
Jak go tego oduczyć?
- tralaluszy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3302
 - Od: 5 sty 2010, o 18:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Spryskaj wnętrze olejkiem pomarańczowym lub piżmowym. Wystarczy nasączyć tym szmatkę i wetknąć tam, gdzie nie chcesz, by wchodził.
			
			
									
						
							Pozdrawiam - BabajAGA
			
						
 
		
