Agnieszkonezka pisze:Anulko a można wiedzieć gdzie kupiłaś ten kwietniczek?
Moje i córki, Bożena - Babopielka
- anu-la
- 200p

- Posty: 248
- Od: 19 cze 2007, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Bożenko wreszcie dotarłam do Ciebie zachwyciłam się piękną kolekcją kaktusów i kwiatów wzbogacając wiedzę o cenne informacje zawarte w Twoim wątku. Mam chyba podobną begonie do Twojej, taka o gładkich błyszczących zielonych liściach, nie wiem jak sie nazywa, ale ma już 3-4 lata i jeszcze jej nie dzieliłam. Kwiatki ma raczej nieciekawe i ozdobą są raczej liście. Pokaże ją w swoim wątku.
Pozdrawiam serdecznie
Anu-La
Pozdrawiam serdecznie
Anu-La
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Moja 'Freddi' też jest zielona a nie bordowa.Rośnie razem z juką, ale kwiatów nigdy jej nie obcinałam. Ale to fajny pomysł, bo później strasznie śmiecą.
Ale za to, z ukorzenianiem jej nigdy nie miałam kłopotów, chociaż po wsadzeniu już takiej ukorzenionej do ziemi, czasami mi bardzo szybko zgniła.
Ale za to, z ukorzenianiem jej nigdy nie miałam kłopotów, chociaż po wsadzeniu już takiej ukorzenionej do ziemi, czasami mi bardzo szybko zgniła.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ale ja taką Twoją, bordową bym chciała, bo ta moja to jest jasno zielona, a sansevierkę mam taką wężową, całą zieloną.
A są jeszcze takie z paskami żółtymi, to takiej nie mam.
A są jeszcze takie z paskami żółtymi, to takiej nie mam.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Szeflera łatwa do rozmnażania urywasz czubek i do ziemieffa pisze:Kaktusiki córci super są, zamiłowanie do kwiatów widać ma po mamusiA Twoje też są śliczności. Podoba mi się szeflera. U mnie na klatce sąsiadka wystawiła taką samą i planowałam ukraść jej szczepkę
Tylko nie wiem jak się ją rozmnaża przez kłącza czy jak? Wiesz może?
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
U nas w nocy to był już chyba huragan a nie wiatr -jak sie obudziłam około2 w nocy to było słychać taki huk jakby kilka samolotów leciało -nie wiedziałam co sie dzieje a to wiatr takie odgłosy wydawałFIGA pisze:Bożenko jak przetrwałaś te nocne wichurybo podawali że gdzieś tam na Kujawach bardzo wiało i wiele szkód porobiło
Czego by nie mówić o mojej teściowej 8) :P ale jej szeflery, są najładniejszymi okazami jakie widziałam.
Co wiosnę, jak jej szeflera uniemożliwia dojście do parapetu, bierze brzeszczot, i ucina 2-3 gałęzie (jej szeflera to drzewo).
Jesienią dostałam od niej jedną taką gałąź. Niedługo będę próbowała ją rozkrzewiać - mam nadzieje, że nie spaskudzę 8)
Co wiosnę, jak jej szeflera uniemożliwia dojście do parapetu, bierze brzeszczot, i ucina 2-3 gałęzie (jej szeflera to drzewo).
Jesienią dostałam od niej jedną taką gałąź. Niedługo będę próbowała ją rozkrzewiać - mam nadzieje, że nie spaskudzę 8)
Pozdrawiam - Justyna


