Leśny ogród Moni68 cz.9
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniko,u mnie teraz straszna burza i ulewa.Straciłam chyba ozdobnego pomidorka z nadmiaru wody i jedną fuksję.
- Dzialeczka
- 500p

- Posty: 583
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniko, zauważyłam na jednej z poprzednich stron hortensję a grupy forever & ever. Czy ona kwitnie na różowo lub niebiesko zależnie od poziomu kwasowości gleby? Kupiłam taką w zeszłym tygodniu...
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Witaj Moniko!
Ciekawa jest ta zawirusowana lilia, ale, niestety, trzeba będzie się jej pozbyć
Aspera u mnie przemarzła do samej ziemi , ale odbiła. Cieszę się, chociaż nici z kwitnienia w tym roku
Straszną burzę przeżyliśmy wczoraj... mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę i lepszej pogody!

Ciekawa jest ta zawirusowana lilia, ale, niestety, trzeba będzie się jej pozbyć
Aspera u mnie przemarzła do samej ziemi , ale odbiła. Cieszę się, chociaż nici z kwitnienia w tym roku
Straszną burzę przeżyliśmy wczoraj... mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę i lepszej pogody!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniczko mam nadzieję, że tylko brak prądu - uważajcie na siebie bo leśny da sobie sam radę.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Piękne zdjęcia i lilie
Widze,że liliowce radzą sobie w lesie, chociaż uważam je za dzieci słońca.
U nas w porywaćh leje jak w górach, sikawica, z domieszką gradu, szczęściem mały...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniko ależ pięknie kwitnie Ci hortensja aspera
Moja w zeszłym roku miała dwa kwiaty, a w tym puściła masę liści, ale kwiatów jeszcze nie zauważyłam
Natomiast sześcioletnia Pinky Winky "wyprowadziła się" bez żadnego ostrzeżenia po zimie.
Bardzo długo miałam nadzieję, że gdzieś odbije od korzenia
Życzę Ci, aby Twoja zakwitła tak pięknie, jak w zeszłym roku.
Moja w zeszłym roku miała dwa kwiaty, a w tym puściła masę liści, ale kwiatów jeszcze nie zauważyłam
Natomiast sześcioletnia Pinky Winky "wyprowadziła się" bez żadnego ostrzeżenia po zimie.
Bardzo długo miałam nadzieję, że gdzieś odbije od korzenia
Życzę Ci, aby Twoja zakwitła tak pięknie, jak w zeszłym roku.
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Witaj Monisiu
podziwiam jak pięknie rosną roślinki w Twoim leśnym raju
oj służy im klimat
przepiękna kolekcja liliowców 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniś czy wszystko w porządku 
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Kochani, witam was serdecznie 
Dziękuję za odwiedziny i troskę
Na szczęście nawałnice nie wyrządziły u mnie szkód, bo trudno takimi nazwać kilka połamanych czy leżących lilii w porównaniu ze zniszczonymi domami, samochodami czy wręcz utratą życia
Jedyną ich konsekwencją był kilkunastogodzinny brak prądu, co nam, dzieciom cywilizacji technicznej, porządnie daje się we znaki.
W niedzielę planujemy wybrać się na wakacje- mamy już dość panującej aury. Przed wyjazdem chciałabym zrobić oprysk amistarem, więc liczę na bezdeszczową pogodę. Jeśli się nie uda, po prostu podleję nim najbardziej zagrożone rośliny.
Jestem mile zaskoczona moją asperą- zakwitła w trzecim roku. Poza okryciem korzeni grubą warstwą suchych liści i igliwia nigdy nie zabezpieczałam jej jakoś specjalnie na zimę.
Rosino, dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i tyle miłych słów
Jestem pełna podziwu, że udało Ci się przeczytać wszystkie części wątku!!
Jestem ciekawa, w której części Kaszub jest Twój raj? Może nam go pokażesz?
Na posty odpowiem w Waszych wątkach. Na razie zostawiam trochę zdjęć- część robiona między nawałnicami, część wczoraj.
Guzikowiec rozwija kwiaty. OT Friso

OR Lido. OT Nymph

LO El Condor i Triumphator

OT Schocking po nawałnicach wylądowały w wazonie.

Czy zawirusowaną lilię powinnam wykopać?
Miłego dnia

Dziękuję za odwiedziny i troskę
W niedzielę planujemy wybrać się na wakacje- mamy już dość panującej aury. Przed wyjazdem chciałabym zrobić oprysk amistarem, więc liczę na bezdeszczową pogodę. Jeśli się nie uda, po prostu podleję nim najbardziej zagrożone rośliny.
Jestem mile zaskoczona moją asperą- zakwitła w trzecim roku. Poza okryciem korzeni grubą warstwą suchych liści i igliwia nigdy nie zabezpieczałam jej jakoś specjalnie na zimę.
Rosino, dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i tyle miłych słów
Jestem ciekawa, w której części Kaszub jest Twój raj? Może nam go pokażesz?
Na posty odpowiem w Waszych wątkach. Na razie zostawiam trochę zdjęć- część robiona między nawałnicami, część wczoraj.
Guzikowiec rozwija kwiaty. OT Friso

OR Lido. OT Nymph

LO El Condor i Triumphator

OT Schocking po nawałnicach wylądowały w wazonie.

Czy zawirusowaną lilię powinnam wykopać?
Miłego dnia
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Witaj Moniko!
U nas też bez przerwy pada, ale na szczęście takie mocne nawałnice nas oszczędzają. Ale oprysków nie ma jak zrobić
Lilie śliczne, niewątpliwie zamówię jeszcze niejedna odmianę. Na razie robię listę.
Też wybieram sie w przyszłym r=tygodniu w jakieś bardziej słoneczne rejony. Ta pogoda działa na mnie niezwykle depresyjnie
U nas też bez przerwy pada, ale na szczęście takie mocne nawałnice nas oszczędzają. Ale oprysków nie ma jak zrobić
Lilie śliczne, niewątpliwie zamówię jeszcze niejedna odmianę. Na razie robię listę.
Też wybieram sie w przyszłym r=tygodniu w jakieś bardziej słoneczne rejony. Ta pogoda działa na mnie niezwykle depresyjnie
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
U mnie też lilie po ulewie leżą na ziemi
te które się będę podwiązywać
Bonbini jedna z moich ulubienic
pozostałe lilie jak zwykle cudowne
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniś, cieszę się, że udało Wam się wczoraj zaznać trochę rozrywki
coś trzeba robić bez tego prądu, czyż nie? ;)
super, że zdecydowaliście się na kilka dni wakacji... sądzę, że będzie szansa na wykonanie oprysku przed wyjazdem, a jeśli nie to zrób tak jak ja ostatnio - konewka z amistarem też swoje zdziała.
Guzikowiec jest niesamowity... przyznam, że w ogóle nie znam tej rosliny, ani jej wymagań, ale ten na zdjęciu robi wrażenie ;)
zawirusowanej lilii nie wycinaj ;) czy ona świeci w nocy? ;)
ściskam
super, że zdecydowaliście się na kilka dni wakacji... sądzę, że będzie szansa na wykonanie oprysku przed wyjazdem, a jeśli nie to zrób tak jak ja ostatnio - konewka z amistarem też swoje zdziała.
Guzikowiec jest niesamowity... przyznam, że w ogóle nie znam tej rosliny, ani jej wymagań, ale ten na zdjęciu robi wrażenie ;)
zawirusowanej lilii nie wycinaj ;) czy ona świeci w nocy? ;)
ściskam
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Dorotko, Dzidziu, przy takiej aurze nie ma wyjścia, trzeba podlewać antygrzybem
Zastanawiam się, jakie te lilie będą w przyszłym roku, skoro teraz tyle pada??? Czy w ogóle coś z nich zostanie???
Nie jestem typem depresyjnym, ale ta pogoda największego optymistę może doprowadzić do rozpaczy
Zaczyna jeden z moich ulubieńców- OT Jameson. Obok OT Olimpic Flame.

Aguś, o guzikowcu praktycznie nic nie wiem- kupiłam, bo mi się podobał
Podobno lubi przemarzać, posadziłam więc w osłoniętym miejscu i zabezpieczę na zimę.
Nie wiem, czy lilia świeci
Specjalnie dla Ciebie zdjęcia z zoo
Poza tradycyjnym zachwytem w herpetarium tym razem P spodobały się foki i pingwiny
Niestety, nie można było z bliska obejrzeć nowo narodzonego mrówkojada olbrzymiego.

Nie jestem typem depresyjnym, ale ta pogoda największego optymistę może doprowadzić do rozpaczy
Zaczyna jeden z moich ulubieńców- OT Jameson. Obok OT Olimpic Flame.

Aguś, o guzikowcu praktycznie nic nie wiem- kupiłam, bo mi się podobał
Nie wiem, czy lilia świeci
Specjalnie dla Ciebie zdjęcia z zoo

Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniko, dzięki za zdjęcia
widać, że Pawełek przejęty i uradowany wyprawą do zoo
jakie urocze flamingi w tle! i piękna hortensja...
Twoje lilie są po prostu cudowne
Twoje lilie są po prostu cudowne
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Aguś, P bardzo lubi zoo i często tam bywamy. Zresztą ja też chodzę tam z przyjemnością
Bardzo lubię lilie. To jedne z nielicznych moich letnich kwiatów, bo nie mam jeżówek, rudbekii, dzielżanów i innych tym podobnych roślin
Bardzo lubię lilie. To jedne z nielicznych moich letnich kwiatów, bo nie mam jeżówek, rudbekii, dzielżanów i innych tym podobnych roślin


