Jadziu gdybym wiedziała ,to bym zakupiła...tylko problem byłby z transportem...miejsca mało w aucie pozostało...

W ogóle się nie dziwię ,że pożądacie go ...jest bardzo przystojny i pachnący...
Aniu niestety zdjęć z pól różanych nie posiadam...zapomniałam aparatu ...

Z Kazimierza posiadam ,parę fotek wkleję...
Gosiu a ja same widokowe zdjęcia posiadam ,a z Końskowoli nie porobiłam ...M był w posiadaniu tegoż cennego sprzętu...a ja ręce zajęte miałam siatami i kwiatami ...
Jak już wcześniej wspominałam odbył się na święcie róż konkurs najpiękniejszej róży i ten zaszczytny tytuł otrzymała róża Chopin...strasznie mi przykro ,ale nie posiadam zdjęć kwiatów ,ale najprawdopodobniej Izka była bardziej przytomna...

i zdjęcia porobiła...może wklei...

Gorzata...tak ...ona pamiętała o zdjęciach...kieruję do gorzaty76...(Gosiu pozwolisz...?

)
Pani Spasówka jest w kontakcie z Lensem ,także u niej będzie można zakupić jego róże typu...Heavenly Pink,Dinky,,Bukavu i inne...a na polu widziałyśmy Jacqueline du Pré,Allan Chandler,Askot,Caramella,piękna ..ją trzeba mieć...i wiele wiele innych
Pani Spasówka szykuje swoja stronę różaną,będzie więcej odmian i wiele cennych porad dotyczących pielęgnacji róż...
Na rowerach przemierzaliśmy wzgórza i doliny...a stamtąd rozciągały się takie widoki
Aby dostać się na drugą stronę Wisły np.do Janowca zwiedzić ruiny zamku,trzeba popłynąć promem o tak...
I zamek w pełnej krasie
A sam Kazimierz to piękne miasteczko z urokliwymi domkami większości pokrytych wapieniem i brukowanymi uliczkami
Pokonaliśmy wzgórze
Trzech Krzyży które maja chronić okolice od zarazy ,powodzi i innych katastrof...
a stamtąd taki widoczek się rozciągał
Oprócz dwóch róż kupiłam...goździki ,wszystkie obłowiłyśmy się w te ładniutkie kwiatki...

Słonecznik z pól kazimierskich...
a tak wygląda krzak Souvenir du Dr Jamaine
Jeszcze dokupiłam sadzonkę Agastache Black Ader...
