Działka korzo_m cz. 4

[korzo_m]

Zapomniałam napisać dziś miałam miłych gości, odwiedził mnie Józef z małżonką, szkoda że długo nie posiedzieli, ale mam nadzieję nadrobić wszystko niedługo

To jeszcze kilka fotek liliowców

[moniczek]

Dorotko masz ładną rabatkę z funkiami. Ja dopiero się przymierzam do założenia takiej... latam z miarą, bo nigdzie nie zmieszczę kilku funkii w ich osiągalnej wielkości. Trzeba będzie wybrać ciut mniejsze hosty. Piękne kolorki liliowców, nadal wolę je podziwiać u innych niż u siebie.

[tulipanka]

Dorotko, bez wątpienia mamy teraz czas liliowców. Widzę to i w swoim ogrodzie i na forum
Mam ich kilka, może kilkanaście, i kusi mnie, aby sobie powiększyć kolekcję

Ta różowa pysznogłówka ma zdrowe liście ? U mnie ona najgorzej wygląda ze wszystkich trzech jakie mam.
A malwę łapie rdza? Ja już postanowiłam - pozbywam się ich i rezygnuje z uprawy. W tej chwili mam same bezlistne kikuty z paroma kwiatkami na czubku

[Comcia]

Gdzie nie spojrzę to mój wzrok ściągają zwłaszcza liliowce.
Ale tym razem dojrzałam też hosty wokół drzewa bo taki układ mi się po prostu bardzo podoba :P

[korzo_m]

Moniko ta rabatka hostowa jest ściągnięta z ogrodu Wioli, ona też ma pod jabłonką zobacz u niej w wątku jej jest ładniejsza, taka dopracowana. Małe hosty też się rozrastają, trzeba dobrze przemyśleć, pięknie się wszystko prezentuje wiosna, a później jak urośnie to.... ja tak biegałam przez jakiś czas z łopatką i przesadzałam, duże do tyłu, małe na przód.

Wiolu ja codziennie chodzę z wiaderkiem i z liliowców urywam przekwitłe kwiaty, nie rozumiem dlaczego te cudowności kwitną tylko jeden dzień. Moja kolekcja na dzień dzisiejszy wystarczająca, mnie jedynie jesienią czeka przesadzanie, mają już za gęsto. Przesadzę niższe koło clematisów.
Różowa pysznogłówka jakoś wygląda, najszybciej łapie mi mączniak fioletową. Moje malwy też od dołu pozbawione liści, taka ich uroda, że im liście zasychają lub mają w rdzawe kropki.

Mariolu teraz właśnie najlepszy czas dla naszych liliowców, to pokazujemy :P Ja jak widziałam kolekcję Grażynki- Kogry to moim pospoliciakom do jej liliowców daleko.
Ja też bardzo lubię hosty, a jeszcze niedawno miałam tylko 3 odmiany, a teraz muszę policzyć sama nie wiem.

[heliofitka]

Dorotko przyszłam zobaczyć Twój podlany ogród.
Szczególnie liliowce wyglądają fantastycznie...dlaczego piszesz o nich pospolite
U mnie straszna duchota. Mam nadzieję, że i do mnie w końcu zawita deszcz.

[Gabriela]

Dorotko, "pospoliciaki" ale piękne... są pełne uroku i można nacieszyć oczy...
A rabata z hostami... super...

[kogra]

Dorotko..... ..... .....wiesz dlaczego.
Ślicznie rozkwitły Ci liliowce.
Moje pysznogłówki też już łapią mączniaka.
Trzeba będzie prysnąć bioczosem.

[EwkaEs]

Doroto-widzę u Ciebie tojeść orzęsioną z fioletowymi liśćmi,kupiłam taką wiosną i liście zaczęły blednąc,przesadziłam w miejsce gdzie więcej słońca,chociaż także półcień jak w całym Podwórkowym,obecnie kwitnie,a liście ma całkiem zielone,wolałabym te fioletowe.Zastanawiam się nad tą`zmianą koloru,może woli glebę kwaśną?

[korzo_m]

Iwonko ogród mam podlany teraz bardzo dobrze, od wczoraj kropi z małymi przerwami. Dziś odpoczynek od duchoty, a korzonki roślin niech ciągną wodnej dobroci. Bo za kilka dni znów powrót upałów.
Dlaczego piszę o moich liliowcach pospoliciaki, no bo w większości ogródków można te odmiany spotkać. Moje kwiaty nie mają falbanek. Jak kupowałam sadzonki to kierowałam się ceną, szkoda że nie zwracałam wiekszej uwagi na wygląd i kolor kwiatu. Tak to jest jak się idzie na ilość, a nie na jakość Podobają mi się te z falbankami, mam ich chyba tylko trzy, przeważają u mnie kolory żółte, pomarańczowe, ceglaste w różnych odcieniach.
Ale żebym nie narzekała na nie za dużo, to i tak są piękne, tego roku chyba przechodzą szczyt kwitnieniowej formy, są cudowne

Gabrysiu tego roku są wyjątkowe, kwitną bardzo obficie. Pamiętasz jak kupowałam w cebulach, szkoda, że tak dużo mam dubli, ale teraz je pogrupuję i posadzę jedną odmianę razem.
Hostowa rabatka pięknie wygląda, może dlatego, że powstała jako pierwsza i dużo serca jej włożyłam

Grażynko pamiętaj musisz jeszcze go dosuszyć
Ja wczoraj dokładnie pooglądałam moje mało widoczne pysznogłówki- fioletową i czerwoną, już im od dołu też listeczki zżółkły, dobrze, że zakrywa je hortensja, przynajmniej nie widać.

Ewa u mnie zawsze te liście są tak pięknie wybarwione, moja tojeść rośnie w lekkim półcieniu, rozrasta się jak zwariowana. Jeżeli chodzi o glebę to u mnie suche piaski.

Mam tak dużo zdjęć, ale coś laptop wysiadł, czekam na kabelek, który już jedzie do mnie z Krakowa. Jak syn zrobi jakąś tam kombinację (teraz mam być obstawiona starym sprzętem wokół oczywiście będzie zagracenie) to postaram się nadrobić zaległości.

[tulipanka]

Dorotko, moje liliowce też w tym roku przechodzą same siebie. Kwitną tak obficie jak nigdy dotąd, ale ja myślę, że one potrzebowały na to czasu. Kupowałyśmy młode sadzonki, które wypuszczały jeden pęd kwiatowy, który to szybko przekwitał i już było po liliowcach. Teraz, po kilku latach uprawy porozrastały się, mają całe mnustwo pędów i dlatego kwitną długo i obficie.
Co do zakupów w cebule pl. to ja też nie mam o nich dobrego zdania. Kupiłam u nich kilkanaście liliowców i może ze 4 są takie jak zamawiałam Od tamtej pory zakupów u nich nie robię

[korzo_m]

Wiolu ja u nich kupowałam dwukrotnie, pierwszy zakup zadawalający, ale drugi katastrofa
Co do liliowców to masz całkowitą rację u mnie potrzebowały aż 4 lata na to aby pokazać na co ich stać. Jestem ich urokiem zachwycona, zaobserwowałam że przechodzący i przejeżdżający koło mojego płotu spoglądają w tę stronę gdzie rosną liliowce. Wniosek- musi być ciekawie wychodzi moje zarozumialstwo ale ja się tak cieszę jak komuś podobają się te moje wypociny, oczywiście nic nie ujmujac kwiatom, bo one mają w tej sprawie najwiecej do pokazania.

Tak jak pisałam wcześniej mam dużo zaległych zdjęć, sprzęt już sprawny ( lepiej na tym wyszłam, mam nowszy monitor, który pięknie oddaje kolorystykę )

No to podaję
Tawuły i tawułki









plektrantus, własnoręcznie ukorzeniony, a sadzonki kilka lat temu otrzymałam od Karolci

[Gabriela]

Ech Dorotko... ja tez u nich kupowałam i ani jeden nie jest tym co miał być... tez z nimi skończyłam...
Wydaje mi się że najlepiej by było od kogoś z forum kupić lub wymienić... tylko za rozsądną cenę...

[korzo_m]

Gabrysiu masz rację najlepiej widzieć co się kupuje, polecam zakupy u Emila-em. W zeszłym roku widziałam jego poletko liliowcowe, wprawdzie byłam już po kwitnieniu, zobaczyłam tylko kilka odmian, ale cudowności. Sprawdż w wątku sprzedażowym.
Z tymi rozsądnymi cenami za liliowce masz całkowitą rację.

U mnie obecnie trwa ulewa, normalnie oberwanie chmury, kałuże stoją wszędzie.
Zawsze pokazuję kwiaty, a teraz coś na ząb



i nowość kratka na clematisy jeszcze ma powstać taka sama, materiał juz zakupiony, tylko młotek do ręki i zbijać

wokół kratki wysiałam poplon

[tulipanka]

Dorotko, nie sądziłam że jest aż tyle różnych tawułek. Masz ich całą kolekcję
Kratka bardzo ładna, ale ładniejsza będzie z clematiskami.
Jejku, ależ się u Ciebie dzieje .... najpierw studnia, podpora na winogron a teraz ta kratka. Aż Ci zazdroszczę tego M