tara- oaza marzeń cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Pięknie dziękuję, że wpadliście do mnie ;:4
nie mogę jeszcze dobrze opanować zmian w komputerze, mysza lata - cwaniara chce bawić się w berka czy co ;:108


Olu ale mnie pocieszasz, staram się tylko fotek nowych nie mogę wgrać, ;:196

Basiu ten żywopłocik właśnie jest w likwidacji strzeliłam jak kulą w płot, zle oceniłam odległości między różami i liliowcami, powolutku naprawiam swój błąd, może jutro będę mogła dać fotki - nazwę tego liliowca muszę odszukać,


Marysiu - Ogrody Pani Grażyny Zybert są przepiękne warto je zobaczyć
a Pani Grażyna jest przemiłą i przesympatyczną pozytywnie zakręcona osobą, uwielbia i kocha rośliny,
godzinami może o nich opowiadać,
http://www.zyber.pl/index.php/category/ ... e-wlokach/
Ola odważna przymierzała sie do ich zwiedzania może jeszcze przyfrunie w te strony ;:224

Krysiu mało prawdopodobne aby rybki były chore dziś jednak byłam u brata jedynym logicznym wtłumaczeniem jest pokarm, to był świeży kiedy im dałam nie garnęły się do niego jak zwykle to robiły,
potem zauważyłam że rybka na oślep wali w rośliny, M włożył ja do wiaderka, potem następną - doszły do siebie,przed wyjściem z działki wrzuciliśmy do oczka, pokarm jak sobie teraz kojarzę pływał, byłam nawet zaskoczona. Rano byłam w sklepie i powiedziałam - nie było właściciela powiedziano mi, ze to niemożliwe, przez dwa dni miałam inne swoje sprawy nie poszłam do sklepu ponownie, M przyjechał z działki i jedna rybka była nie żyła ale nie tak która mieliśmy w wiaderku.
Na drugi dzień nie byliśmy na działce trzeciego dnia wszystkie już były martwe.
Zrobiliśmy eksperyment dziś wsypaliśmy karmę do wiaderka zobaczymy jutro czy będzie jakaś
tłusta plama, jaki będzie miała kolor woda i czy będzie odór, nie daje mi to spokoju muszę znalezć przyczynę.
Nostalgia fakt jest przepiękna, mam druga pewnie się zawstydziła bo idzie jak burza.

Joluś - przeceniasz moje umiejętności, w tym wieku to są już nawyki i np.nowa myszka sprawia mi tyle problemu, że wolę już żeby była żywa :;230

Daluś to prawda mnie też się podobają takie uściski roślinek, ta lilia wyrosła nawet nie wiedziałam że tam jest i co ważne nie można jej bez szkody wyjąć, niech się dziewczyny ściskają :;230

Kasiu - zawsze cieszy nas jak roślinki kwitną a do tego są zdrowe, co prawda w tym roku zatrzęsienie mrówek, ale najgorsze bo u mnie pojawiły się krety, nornice i czarne ślimaki a był spokój,

Wiesiu nie spodziewałam się,ze te maczki będą takie urocze muszę tylko przypilnować nasionek i na drugi rok tez posieję, szkoda tylko ze tak szybko mijają :wit

Marysiu/Sasanka mam nadzieję na żywo będą Ci się jeszcze bardziej podobały i przygoda zamieni się w przewlekłego wirusa innej opcji na forum nie ma, czekam na spotkanie


Aniu - liliowiec biały się rozwinął fotka jest ale nie mogę wrzucić na komputer, mam tu tyle zmian że jestem całkowicie głupia, jutro będzie moje dziecię to przeszkoli,

;:196 ;:196 ;:196
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Aniu mnie też zachwycił ten ostatni liliowiec , to taki mój kolorek , jest piękny :wit
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

;:196 Aniu, a nie mówiłam Ci, że pokarm dla rybek to tylko z Tetry. I malutkie ilości. Dzieci Ci nawrzucały tego świństwa i w małej ilości wody zaczęło się to psuć. Liliowiec na ostatniej fotce przecudny ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Taro, jak sprawuje się Kapitan Howard ? Ciekawa jestem tej róży.
Napisz jak "mysza" przestanie Ci latać - OK :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Taro, czytałam, jestem bardzo ciekawa jak Kapitan się prezentuje. Zagladam do Ciebie. Tylko jak jestem na działce to internet chodzi mi z taka szybkością, ze żadnego postu nie mogę dokończyć i pada.
Czekam na fotki i opisik jak z kwiatkami, czy długo się trzymają i czy nie bledną. :;230
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Ten szpalerek liliowców podobny do mojego :D Na pierwszym zdjęciu to zdaje się stara poczciwa Bonanza. Pisałaś u mnie, że zaczęłaś przesadzanie. Ja także wzięłam się w środku sezonu za przenoszenie roślin, nie czekając na sierpień. Co będzie, to będzie. Mam nadzieję, że już nie czekają nas starszliwe upały i rośliny dobrze się przyjmą.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Aniu jak dziecię podszkoli to poczekam.Dobrze,że ma nas kto szkoloiić bo inaczej "dętka".
:wit ;:196
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9573
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

ANIU ,dziecię niech podszkoli ,ale sama też próbuj .Łatwiej zapamiętasz ,to czego sama się nauczyłaś . ;:108
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Aniu wklejam Ci RU-czyli będziesz ja miała.Co prawda wypuściła 1 dłuższy pęd ale za to pokazała kwiaty.
Oparłam o kij bambusowy a z lewej widać ten pęd.

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

ANUŚ szybko zaskoczysz przecież my nie takie głupie . Starszyzna góra to młodzież powinna sie od nas uczyć oczywiście trochę żartuję ale opanujesz to szybko . ;:196 Ciekawe co wyjdzie z eksperymentu z jedzeniem
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

u nas burza, leje solidny deszcz - trochę boję się, że za gwałtowny i niektóre rośliny nie będą z tego zadowolone, pojawiły się masowo czarne , krety i nornice :evil:
Reksiu boi się burzy w końcu udało się dać mu tabletkę, ale pobudził nas ok.3 sam teraz widzę idzie spać ale to sprawiedliwość :;230

Kasiu - mnie tez podoba się taki kolor nazywam takie odmiany "grubaskami" są masywne w przeciwieństwie do innych które są wyniosłe i wiotkie.

Tosiu - nie wiem czy pokarm bo woda fakt zabarwiła się ale nie widać tłustych plam, a przekarmione to fakt :wink:

Maju obserwuję Capitana - na razie kwiaty trzyma ładnie, nie bledną - będą fotki wczoraj zrobione, ale wiesz jestem uziemniona :P

Wandziu tak to Bonanza już przesadzona i całkiem dobrze sobie radzi, wczoraj przesadzaliśmy tez róże - pogoda sprzyja, wiem lepiej przesadzać w innym terminie ale teraz widzę gdzie popełniłam błąd, jak to wszystko pasuje - trudno roślinki muszą nam to wybaczyć i z nami współpracować w końcu wzajemnie siebie potrzebujemy,
Tak marzył mi się szpaler liliowców i róże - ale w efekcie nie byłam zadowolona szczególnie , że wzajemnie rośliny się męczyły swoim towarzystwem.

Aniu ;:167 ;:196

Joluś - ale mają radochę, ze mogą uczyć rodzica, czują się dowartościowani ;:4



Jadziu - masz rację, ale pamiętam jak mawiała moja mama: M i dziecko trzeba ciągle chwalić i pogłaskać po główce, jacy to oni są ważni i mądrzy :P
Eksperyment - to nie karma, czyli dalej zachodzę w głowę co to było.

miłego dnia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Zazdroszczę deszczu :wink: u nas przed chwilą zapowiadało się na solidne podlewanie, a spadło parę kropel. Nie cierpię podlewać wężem, ale chyba nadszedł już ten moment.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Maju obserwuję Capitana - na razie kwiaty trzyma ładnie, nie bledną - będą fotki wczoraj zrobione, ale wiesz jestem uziemniona
Taro :wit , spokojnie poczekam :uszy
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Aniu - dzięki za linka. Siłą się powstrzymałam, żeby tam nie zajrzeć, bo jutro mam gości i muszę się najpierw ogarnąć - a dopiero potem albo jutro raniutko zrobię sobie tę przyjemność i pooglądam :;230
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: tara- oaza marzeń cz.5

Post »

Ja też przesadzam, do jesieni nie wytrzymam ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”