Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011

[Wanda7]

Ja stałam już z łopatką i drapałam się w głowę, co by tu przesadzić ale jednak gdy usłyszałam, że mają być zaraz trzydziestostopniowe upały, to szybko zrezygnowałam z przesadzania.
A co do Polish Spirita, to skoro go tak zachwalacie, kupię czym prędzej do towarzystwa mojej Ramonie

[gorzata76]

Eee tam... co się nie da?... mocniej się nawet przykładać nie trzeba... złamiesz bez problemu
Chwilowo jestem obrażona na powojniki (znów ) bo uwiąd niestety się pojawił...

Mam nadzieję, że to mocne stąpanie na ziemi nie było przytykiem do mojej kilkukilogramowej zwyżki wagowej... chwilowej... też mam nadzieję

[100krotka]

A myślicie, że taki Żeromski to po chmurach stąpał i nalewek nie tykał? I tam, czyżby nasi przodkowie byli pomnikami z brązu? Ideały i twarde stąpanie po ziemi to nie są rzeczy wykluczające się, jedno drugiemu dodaje siły

A wracając do polskiej kultury XX wieku, to może czas na odgłos paszczą



te są "parapetowe", mam jeszcze trochę samosiejek, które ani chybi zakwitną później

pa, lecę do swoich przyziemnych zajęć - cała Polska wiesza pranie

[elsi]

A dzisiaj cała Polska (a przynajmniej południowa część) z pospiechem zbierała pranie.
Znowu podlane choć nie było za sucho. .
Wiesz, chyba przestanę kupować jednoroczne - wynalazki.
Taka felicja, wygląda jak koperek, tyle, że koperek już dawno zakwitł.
Nie ma to jak niezawodne lwie paszcze, aksamitki czy astry.
Jeszcze cynie, nawet perskie, te przynajmniej mi kwitną.

[Ave]

Fajne to darmowe podlewanie
Tylko wysokie temperatury + to podlewanie = grzyby Właśnie ogoliłam z liści cały dół floksom, bo mączniak zaczął "występy"

[x-d-a]

100krotko, jak już rozmawiamy o polskim duchu, to mój piękny był przez kilka lat, kwiatów miał tyle, że liści nie było widać, więc wymyśliłam, że coś trzeba zmienić i przesadziłam go Oczywiście w gorsze miejsce, ma teraz mało słońca i - trzy kwiatki na krzyż Jestem zła na siebie
Ale u Ciebie rezultat przesadzania wydaje się być baaardzo korzystny i widoczek jest naprawdę piękny

[AniaDS]

Chwilowo jestem obrażona na powojniki (znów ) bo uwiąd niestety się pojawił...

U mnie też oczywiście Mazury najbardziej i najszybciej odchodzi .
Wszystkie, już tak dorodne pąki opadły

[100krotka]

Hmmm...to przykre...u mnie w tym roku uwiąd dopadł tylko po jednym pędzie: Matki Teresy, Guernsey Cream i Piilu. Z tym, to chyba najtęższe głowy nie wiedzą, skąd siepojawia i jak nad nim zapanować...

Ale zawsze można zaufać viticellom



Ave - u mnie floksy na razie nietknięte (chyba, że o czymś nie wiem ). Dwie odmiany jeszcze nie zakwitły, są takie późne i dość dużer, że zasłoniły Westerlanda (pamiętać! do przesadzenia na jesień!). Na razie mam takie:



Elsi, kłaniam się w pas i przyznaję rację z tymi jednorocznymi! Rudbekie, cynie i aksamitki bez zarzutów (na razie nie wklejam, bo mam pojedyncze sztuki, ale cynie, jakie mam fajne w tym roku, no mówię Wam... . No i tytoń niezawodny i paszczydła

[100krotka]

Ciąg dalszy - bylinowy i różany





Z wysokich lilii mam jeszcze takie, i to jużzupełnie nie wiem, skad



Taki ogólny widoczek



i jeszcze Celina oraz Alba Luxurians



Och, i jakże mogłąm zapomnieć o Casanovie! Naprawdę polubiłam tę różę - opróćz zapachu i przemiłego koloru, ma jeszcze naprawdę wysoką odporność na deszcz

[dodad]

Ale zawsze można zaufać viticellom

Wspaniale Czy to Nevada? Zestawienie do skopiowania
U mnie z jednorocznych najlepiej sprawiły się chabry. Chociaż na słonecznym miejscu dopadł je już mączniak
Kosmosy powoli zakwitają, ale miały być pełne a okazały się zwyczajne. Trudno też ładna.
Lwiej paszczy nie próbowałam a fajna jest. Pamiętam ją z dzieciństwa

[marcyjanna]

Też kocham Casanowę! To nr 1 na mojej różanej liście. O matko! jak on wygląda... a jak pachnie No Casanowa pełną gębą.
Tyle piszecie o polskim duchu, że taki silny i odporny. Ja nie powinnam go była sadzić, bo osłabiam morale w narodzie Mój widzę, że wziął i uwiądł właśnie, a miał nie ginąć duch w narodzie

[grazynarosa22]

Ech...pięknie i kolorowo....ale za szybko to lato pędzi....już floksy kwitną,a na polach zboże ziółciótkie.....i znowu zimno,a ciepła i tak jak na lekarstwo

[elsi]

Casanova i u mnie dobrze sie prezentuje tego roku, tzn. teraz odpoczywa .
Tytoń siałaś? czy to samosiejki. Próbowałam w tym roku dorobić sie tylko białego.
Zebrałam nasiona, przechowałam i znalazłam je wiosną w szafce (w przeciwieństwie do żeleźniaka ).
Oczywiście mam biały tytoń, ale w majtkowym różu też się trafia .
Ten uwiąd powojników to dziwna sprawa, wkracza ni z tego, ni z owego, witicella - Błękitny Anioł - u mnie też chorował.
Czy Twoim powojnikom nie podsychają liście? - coś takiego obserwuję na Madame Julii C. Muszę poszukać, czy to groźne.
Mam też tak, że byliny zasłoniły niektóre róże, chyba trzeba znów przesadzać .
Jak przeanalizujesz dokładnie zamówienie lilii , po zakwitnięciu wszystkich, to może dojdziesz, za jaką jest ta wysoka,
swoją drogą, bardzo ładna lilia.
U mnie przy wściekle różowej okrywówce zakwitła niespodziewanie cytrynowa "okrywowa" lilia - flakonik ją czeka.
Zastanawiam się, czy Grażyna na pewno mieszka, gdzie mieszka - u mnie gorąco od samego rana.

[x_o-a]

Ciekawi mnie tytoń, bo mam go pierwszy rok, kupiłam sadzonkę i posadziłam w doniczce. Widzę, że ma nasionka. Czy zbierałaś je i wysiewałaś, czy sam się rozsiał? A może robiłaś rozsadę? Pięknie i bujnie wszystko Ci kwitnie. To ta chemia działa

[Siberia]

Widzę podobne klimaty ;-) przesadza deszcz to i my nie gorsze

Pięknie
No i teraz nie wiem: Mozarta czy Mary Rose?
Moje lwie paszcze też lada dzień zakwitną Nie mogę się doczekać...