U mnie leje bez przerwy dzień i noc, roslinki czekają na wykopanie i wysłanie, ale boję się, żeby nie zgniły tak są na razie mokre. Ale pamiętam
Małe - wielkie szczęście...
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Piekne zdjęcia Justynko, pajączek to chyba krzyżak? Kolorowe nóżki ma 
U mnie leje bez przerwy dzień i noc, roslinki czekają na wykopanie i wysłanie, ale boję się, żeby nie zgniły tak są na razie mokre. Ale pamiętam
U mnie leje bez przerwy dzień i noc, roslinki czekają na wykopanie i wysłanie, ale boję się, żeby nie zgniły tak są na razie mokre. Ale pamiętam
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
aguniada Nie ma za co
Rozumiem.
ewka63 nie stresuj się kobieto takimi drobiazgami
To nic pilnego. Teraz jestem zaaferowana akcją 'remont', a ogród, no cóż nie wiem czy jeszcze go tak mogę nazywać. Ale musi być bałagan, żeby potem było ładnie.
U nas też deszczowo i raczej już chłodnawo.
Pająk ma kolorowe nóżki, ale nie pokażę zbliżenia, żeby dziewczynom nie dostarczać przykrych doznań. Nie chcę, żeby mój wątek im się źle kojarzył. Osobiście nie mam nic przeciw pająkom, o ile są w pewnej odległości
Żurawki lubią taką pogodę. Ostatnie nabytki.
Okazuje się, że czasami warto odpuścić pielenie i pojawiają się siewki
Zakwitła kolejna lelijka (Lilia Pixels White a może Netty's Pride?) i clematis ( żebym jeszcze wiedziała, co to za jedne?) Może ktoś pomoże w ich rozpoznaniu. Powojnik darowany od mamy, przeżył w tym roku 3 przeprowadzki: z piwnicy na balkon i z balkonu do mnie. I tak cud że raczył zakwitnąć. Podejrzewany o to, że jest Kardynałem Wyszyńskim

Szałwia srebrzysta

ewka63 nie stresuj się kobieto takimi drobiazgami
U nas też deszczowo i raczej już chłodnawo.
Pająk ma kolorowe nóżki, ale nie pokażę zbliżenia, żeby dziewczynom nie dostarczać przykrych doznań. Nie chcę, żeby mój wątek im się źle kojarzył. Osobiście nie mam nic przeciw pająkom, o ile są w pewnej odległości
Żurawki lubią taką pogodę. Ostatnie nabytki.
Okazuje się, że czasami warto odpuścić pielenie i pojawiają się siewki
Zakwitła kolejna lelijka (Lilia Pixels White a może Netty's Pride?) i clematis ( żebym jeszcze wiedziała, co to za jedne?) Może ktoś pomoże w ich rozpoznaniu. Powojnik darowany od mamy, przeżył w tym roku 3 przeprowadzki: z piwnicy na balkon i z balkonu do mnie. I tak cud że raczył zakwitnąć. Podejrzewany o to, że jest Kardynałem Wyszyńskim

Szałwia srebrzysta

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Dla mnie nie istnieje bezpieczna odległość od pająka, mam dreszcze nawet przed ekranem. Małe znoszę, bo muszę, od końca sierpnia nie wychodzę do ogrodu z powodu krzyżaków..Powojniki to dopiero zaczęłam kupować
Co do siewek-fajnie, że są, ale ja wolę dzielić starsze rośliny. Niedawno pokazywałam u siebie jakie byki wyrosły z podzielonej w tym roku tiarelli. Kwitną 
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Szałwia aż świeci swoją bielą 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Cudownie u Ciebie tak kwitnąco u mnie jakis zastój muszę coś koniecznie dokupic
Ta szałwia bardzo interesująca u kogoś widziałam taką fioletowwą rozrosniętą ...więc potrzebuję juz dwie szałwie ,ale to na zdrowie prawda
Ten powojnik to nie K.Wyszyński ? ...pewnie nie, bo ja sie nie znam ,ale jest cudowny
Pozdrawiam serdecznie i wrzuć fotki z placu boju

Ten powojnik to nie K.Wyszyński ? ...pewnie nie, bo ja sie nie znam ,ale jest cudowny
Pozdrawiam serdecznie i wrzuć fotki z placu boju
marzenia się spełniają! Dana
Re: Małe - wielkie szczęście...
No to może i ja sobie też zacznę mówić że czasami warto nie plewić i też może coś mi się zasieje
.Masz racje czasami się coś trafi ,ale mnie to raczej chwasty większe niż kwiatki
.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ja czasem też nie pielę, ale takie cuda mi nie wyrastają
Swoją drogą, najlepiej wyrywać chwasty, jak już są duże...
Swoją drogą, najlepiej wyrywać chwasty, jak już są duże...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jacku witam w moim wątku. Miło mi, ze wpadłeś do mnie. Dziękuję za miłe słowa. Clematisy urocze i wdzięczne. W tym roku pokazują, na co je stać.
Mam nadzieję, ze twój już w miejscu docelowym/. To bardzo ładna odmiana o wyrazistym kolorze kwiatów.
Ewko, szałwia ma przede wszystkim piękne i duże liście w srebrzystej barwie, o ładnej fakturze. Kwiaty to trochę kłopotliwy dodatek, lubią się wykładać. Już wiem, że muszą mieć coś przed sobą, żeby się oprzeć. Ale też takie, zeby nie przysłoniły urody liści. No i jest problem
Wstawiłam fotki tej szałwii, bo obiecałam, tylko komu
Danuś Szałwia fajna, ale ma kilka mankamentów. Pisałam Ewce. W tym roku będę z niej zbierała nasionka.
Powojnika też podejrzewam , ze jest K.Wyszyńskim. Ale do końca pewności nie mam. Jagódka mi na pewno pomoże, gdy wpadnie z wizytą ( ale na razie urlopuje).
Fotki z placu boju- dla zwiększenia dramaturgi-będą jako materiał porównawczy. Boję się wychodzić na podwórko. Na szczęście to tylko z jednej strony domu.
Kwitnie jeszcze sporo. Liliowce się szykują, z nowości zakwitł biały. Foto jutro.
JOWA Agato te siewki żurawek trafiły m,i się jak ślepej kurze ziarno
Mimo, ze wydaje się, że u mnie bałagan, to on kontrolowany i siewki mają małe szanse, żebym zobaczyła w nich potomstwo szlachetnych

Mam nadzieję, ze twój już w miejscu docelowym/. To bardzo ładna odmiana o wyrazistym kolorze kwiatów.
Ewko, szałwia ma przede wszystkim piękne i duże liście w srebrzystej barwie, o ładnej fakturze. Kwiaty to trochę kłopotliwy dodatek, lubią się wykładać. Już wiem, że muszą mieć coś przed sobą, żeby się oprzeć. Ale też takie, zeby nie przysłoniły urody liści. No i jest problem
Wstawiłam fotki tej szałwii, bo obiecałam, tylko komu
Danuś Szałwia fajna, ale ma kilka mankamentów. Pisałam Ewce. W tym roku będę z niej zbierała nasionka.
Powojnika też podejrzewam , ze jest K.Wyszyńskim. Ale do końca pewności nie mam. Jagódka mi na pewno pomoże, gdy wpadnie z wizytą ( ale na razie urlopuje).
Fotki z placu boju- dla zwiększenia dramaturgi-będą jako materiał porównawczy. Boję się wychodzić na podwórko. Na szczęście to tylko z jednej strony domu.
Kwitnie jeszcze sporo. Liliowce się szykują, z nowości zakwitł biały. Foto jutro.
JOWA Agato te siewki żurawek trafiły m,i się jak ślepej kurze ziarno
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Nie dopisałam wcześniej, że znalazłam wiosną siewkę, która wygląda jak powojnikowa
Na chętnie pielonej rabacie
Jednak to raczej nie będzie od JPII, tylko od Billa MacKenzie. Też dobrze 
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Małe - wielkie szczęście...
Pierwszy raz widzę siewki żurawek!
A to niespodzianka, byłam przekonana, że one tylko przez podział no i in vitro na masową skalę.
Ewo, siewko pewnie od tanguckiego, one sieją się jak głupie
A to niespodzianka, byłam przekonana, że one tylko przez podział no i in vitro na masową skalę.
Ewo, siewko pewnie od tanguckiego, one sieją się jak głupie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Żurawkę siewkę posadziłam już pod powojnikiem, ale to średnio świetny pomysł, bo powojnik duży, a siewka malutka
Muszę wymyślić jakiś skuteczniejszy cień dla nóżek JPII. Wysiał się na pewno żółty. Lubię go.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
ewamaj66 Fajnie znaleźć w ogródku siewkę czegoś szlachetnego
. Nie często mi się to zdarza, przyznaję. Oprócz oczywiście jakichś zwyklaków.
oliwka moje inne żurawki przyrastały w kępki. Nigdy nie znalazłam sieweczek, więc moje zdziwienie też wielkie. Ta bordowa u mnie lepiej rośnie od innych ( prócz zwykłej zielonej-ta szaleje z potomstwem). Chciałabym młodzież powojnikową, ale mój żółtek jeszcze sam w powijakach. Może u innych też się zdarza?
oliwka moje inne żurawki przyrastały w kępki. Nigdy nie znalazłam sieweczek, więc moje zdziwienie też wielkie. Ta bordowa u mnie lepiej rośnie od innych ( prócz zwykłej zielonej-ta szaleje z potomstwem). Chciałabym młodzież powojnikową, ale mój żółtek jeszcze sam w powijakach. Może u innych też się zdarza?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Lilijki w natarciu. Lubię je. Ciekawe, co z tej pierwszej się pokaże?

Mikołajki w tym roku pięknie zakwitły. Błękit muśnięty fioletem na ostróżkach i lawenda-pięknie pachnąca kępa pod różami.

I takie tam różne.
Przy oczku królują białe i bordowe tawułki.
Zakwitł w tym roku zakupiony liliowiec. Mam nadzieję, że się rozjaśni nieco i wybieli (na razie trochę żółty) ale środek zielonkawy już jest.
Trochę wczesne w tym roku różowe zawilce japońskie. Okazałe i bezproblemowe rośliny.

Pozdrawiam słonecznie i ruszam działać na 'wielu frontach'

Mikołajki w tym roku pięknie zakwitły. Błękit muśnięty fioletem na ostróżkach i lawenda-pięknie pachnąca kępa pod różami.

I takie tam różne.
Przy oczku królują białe i bordowe tawułki.
Zakwitł w tym roku zakupiony liliowiec. Mam nadzieję, że się rozjaśni nieco i wybieli (na razie trochę żółty) ale środek zielonkawy już jest.
Trochę wczesne w tym roku różowe zawilce japońskie. Okazałe i bezproblemowe rośliny.

Pozdrawiam słonecznie i ruszam działać na 'wielu frontach'
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...


