Ogród Moni cz.4
Re: Ogród Moni cz.4
Moni pod
zwiedziłam Twój ogródeczek, piękny i urokliwy , ho i śmiało można by rzec Różany Ogród Moni

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogród Moni cz.4
No tak, Gloria u mnie też szybko łapie plamistość. Na szczęście rośnie z dala od innych i wśród bylin, więc ani nie zaraża, ani n ie widać gołych łodyg.
Kiedyś nawet z premedytacją n ie okryłam jej przed zimą, a ona i tak przeżyła
Po takim wyczynie nie mam serca jej wyrzucać, pomimo ze też nie lubię wielkokwiatowych.
Kiedyś nawet z premedytacją n ie okryłam jej przed zimą, a ona i tak przeżyła
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Ja również nie okryłam tej zimy, żeby w razie czego wypadły naturalnie, ale wszystkie małpiszony żyją
Póki co cały czas u nas pada, więc nic im nie mogę zrobić, ale jutro ma być słonecznie, więc pójdą pod szpadel

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogród Moni cz.4
vertigo pisze:Ja również nie okryłam tej zimy, żeby w razie czego wypadły naturalnie, ale wszystkie małpiszony żyją![]()
Póki co cały czas u nas pada, więc nic im nie mogę zrobić, ale jutro ma być słonecznie, więc pójdą pod szpadel
![]()
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Moni cz.4
Moniś niesamowita ilość około 30 samych Fairek
a oprócz tego mnóstwo innych okrywówek....jesteś niesamowita , masz wspaniałą różaną kolekcje, tylko siedzieć, podziwiać i uczyć się 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Olu - chyba trzeba zrobić eksperyment
Aguś - dokładnie 34szt.
Po prostu bardzo je lubię 
Aguś - dokładnie 34szt.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Im bardziej starasz się je zabić tym lepiej sobie radzą - ja od jakiego czasu staram się tak urządzić Mainzer Fastnacht - niestety ta sztuka się nie udaje. Ładnie wyszedł Ci ten klomb z Aspiryną - gdybym miała miejsca więcej zrobiłabym podobnie ale do Aspiryny dosadziłabym jeszcze różową Sweet Haze.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogród Moni cz.4
Moni,kochamy piwonie ,nie wiem czy byłaś w tym ogrodzie.On ma niesamowite piwonie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Moni cz.4
Moniś, ale pięknie teraz u Ciebie, cudne masz te róże 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Gosiu, Ja nie chciałam wprowadzać kolorów w przedniej części ogrodu - chcę tam tylko ciemną zieleń kontratującą z bielą - bardzo lubię to zestawienie
Sweet Haze - nie znam tej róży, muszę o niej poczytać
Olu , oglądałam ten ogród w ub.roku. Wg mnie mocno przekombinowany w formie (figury, mury, kapliczka
), ale widać właściciel to lubi i dobrze się w takim otoczeniu czuje (w domu podobny styl, sądząc po fotkach z wazonami). O gustach się nie dyskutuje. Co do piwonii i reszty nasadzeń, to są faktycznie piękne. Gdyby znikły te wszystkie wspomniane powyżej dodatki, to ogródy byłby naprawdę wspaniały
Aniu, dziękuję
Musisz przyjechać i zobaczyć na żywo 
Olu , oglądałam ten ogród w ub.roku. Wg mnie mocno przekombinowany w formie (figury, mury, kapliczka
Aniu, dziękuję
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Wczoraj popełniłam grzechy straszliwe
Nie dość, że wykopałam ok.10-15 krzaczków wielkokwiatowych róż, to jeszcze w środku sezonu/ kwitnienia przesadzałam kilka krzewów
No cóż, robię to w zasadzie co roku, bo niecierpliwa jestem i nie chcę czekać do jesieni, żeby zrobić zmiany. Wprawdzie czasami róże to muszą odchorować, ale co zrobić
Teraz może będzie lepiej, bo ziemia mocno nasiąknięta wodą po opadach, więc rano od razu pobiegłam zobaczyć jak się mają moje Pomponelle i Elbflorenze, ale na razie
, dzielnie trzymają kwiaty i pąki do góry
Podlałam od razu, póki jeszcze nie ma upału, na jaki się zapowiada w dzisiejszym dniu. Dobrze - popadało, kwiaty ruszą szybciej i mocniej, a z kolei teraz słońce potrzebne, bo jednak po tych deszczach wymęczyło co niektóre.
Nie dość, że wykopałam ok.10-15 krzaczków wielkokwiatowych róż, to jeszcze w środku sezonu/ kwitnienia przesadzałam kilka krzewów
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Moni cz.4
Ja też się noszę z przesadzeniem wielkokwiatowej róży ale może wytrzymam do jesieni no może do sierpnia
.
A miałam nic nie zmieniać
A miałam nic nie zmieniać
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Moniko, nie namawiam, ale jeśli jesteś niecierpliwa, to może wykorzystaj teraz to, że ziemia jest b.mokra i po przesadzeniu, gdy będziesz podlewać (ja po przesadzeniu w środku lata zawsze mocno nawadniam), to ziemia lepiej przyjmie wodę i nie da uschnąć roślinie. Oczywiście, jeśli jesteś cierpliwa, to jesienne przesadzanie jest znacznie lepsze ;)
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Moni cz.4
Jeśli to Amelia Renaissance, to dobrze, bo będzie miała imię, na które czekała ponad rok. Nie wiem, czy nie będę musiała ją przesadzić, ponieważ w ostrym słońcu parzy jej brzego płatków. Zdjęcie z rana - jeszcze przed prażącym słońcem. W południe miała już lekko 'opalone' płatki. Sfotografowałam ten sam kwiat, co ostatnio. Trzyma się długo. Jest piękny.

Zmęczona deszczami Octavia Hill.

Heidi Klum koniecznie chce udowodnić, że powinna zostać u mnie w ogrodzie. Ani jednej plamki, wypuściła masę pąków, odbudowała krzaczek, mimo, że zima mocno dała się jej we znaki.

Kosmos w otoczeniu Sea Foam

Honore de Balzac - wielkokwiatowa, ale tak piękna, że na pewno się jej nie pozbędę

La Reine Victoria

Giardina - nareszcie rozwija pąki

Podobnie Polka


Zmęczona deszczami Octavia Hill.

Heidi Klum koniecznie chce udowodnić, że powinna zostać u mnie w ogrodzie. Ani jednej plamki, wypuściła masę pąków, odbudowała krzaczek, mimo, że zima mocno dała się jej we znaki.

Kosmos w otoczeniu Sea Foam

Honore de Balzac - wielkokwiatowa, ale tak piękna, że na pewno się jej nie pozbędę

La Reine Victoria

Giardina - nareszcie rozwija pąki

Podobnie Polka

Re: Ogród Moni cz.4
Ojejku ,jaka cudna ta Twoja Giardina-ten róż!!!
Moniu nad Pirouette siedziałam dobrą chwilę-takich bukietów mam nadzieję i ja się doczekam.Ile latek sobie liczy?
Ja mam drugi sezon.Owszem kwitła ładnie ale nie aż tak cudnie jak u Ciebie.
Larissa przypomina Granny-to dobra wiadomość dla Gagawi bo takiej szuka.
Wspaniale wygląda Twój ogród mimo takiej brzydkiej pogody.Dużo kwiecia jeszcze jest na krzaczkach.
Pozdrawiam.
Moniu nad Pirouette siedziałam dobrą chwilę-takich bukietów mam nadzieję i ja się doczekam.Ile latek sobie liczy?
Ja mam drugi sezon.Owszem kwitła ładnie ale nie aż tak cudnie jak u Ciebie.
Larissa przypomina Granny-to dobra wiadomość dla Gagawi bo takiej szuka.
Wspaniale wygląda Twój ogród mimo takiej brzydkiej pogody.Dużo kwiecia jeszcze jest na krzaczkach.
Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka

