Wiesiu no właśnie szkoda, ze liliowce tak krótko kwitną. Ale jak jest większa kępa, to można nacieszyć się ich kwiatuszkami.....tylko kiedy tę kępy będą większe  
 
   Tajeczko
 
Tajeczko lilijek troszkę jest w moim gródku, ja je strasznie lubię i wciskałabym wszędzie gdzie się da  
 
 
Moja pierwsza tawułka już zaczyna powolutku przekwitać, a jedna z różowych jeszcze w pąkach  
 Geniu
 
Geniu u mnie wiele lilijek jeszcze w pąkach.....ale u mnie wszystko później zakwita.....
Beatko tak to dzwonek  

 ma na imię Thorpedo 
Jedna z moich lilijek faktycznie się postarała i naprodukowała mnóstwo pąków..ślicznie kwitnie....ale co z tego jak deszcz ją niszczy i już dziś jest cała w plamach  
 Elu
 
Elu dzwoneczek niestety nie przyrasta zbyt szybko....kępka jest nieduża, ale ładnie się rozkłada i tworzy taką bogatą kępkę  
 
 
Współczuję nornic....potrafią krwi napsuć....u mnie na szczęście nie ma tego kłopotu.....i oby już tak zostało  
 
 
Takie jesienne oferty i jeszcze z rabatem.....obawiam się , zę nie uda się powstrzymać 
 
   
 
Eluniu na wymiankę pysznogłówki jestem umówioną z Ellą  

  ja Jej fioletowe, ona mi bordową .....bardzo Ci dziękuję,kochana jesteś , ze o mnie pomyślałaś  
 Aguś
 
Aguś Chopin jakoś się trzyma....chociaż te deszcze coraz bardziej niszczą wszystkie kwity....a róże szczególnie....liliowce też....i ililie.....
Grażynko....ja też już nie chcę....wcale nie mogę nacieszyć się swoimi ulubionymi kwiatami ....a tak długo na nie czekałam....lilie i liliowce oglądam przez okno  
 Irenko
 
Irenko lilijki wciąż zakwitają ....ale cóż z tego jak leje prawie bez przerwy.....i nacieszyć się nimi nie można i szybko robia się takie przezroczyste od wody i brzydną.....mogłoby wreszcie przestać padać....
Dziś zakwitły kolejne pięknotki
Triumphator
 
 
Flashpoint
 
 
NN
 
