Majkowy zielony dom i .....

[JAKUCH]

Jak wszystkie ostróżki pościnasz to Ci sie nie rozsieją a szkoda takich wielgachnych ostróżek . Trzymam kciuki ,żeby się ukorzeniły . Teraz byłam w ogródku i nie wyglada to tak trgicznie jak myślałam nawet ślimaki gdzieś się potraciły . Miałam tylko parę winniczków i jednego bezdomnego . Jak na moje oko to gdzieś wyginęły w tym roku . Nawet u nas na chodniku ich nie było , a tak po deszczach trzeba było robić slalom gigant ,żeby ich nie rozdeptać . Wszystkim darowałam życie niech sobie idą gdzie indziej Poletko żółtych leluji robi wrazenie

[majka411]

Majeczko, można ogladać i ogladać. Piękna ta kompozycja z opisami. Taka aranżacja chyba wymaga dużej przestrzeni w ogrodzie ? Masz clematisy, których nie spotkałam : Pamiat Serdtsa, Size Ptitsa. Gdzie to się kupuje ?
Bardzo ładne.

[tara]

przepiękny widok, ostróżki w tym roku faktycznie wybujałe wszędzie tylko nie u mnie

[dawidbanan]

Ale łan lilii

[basjak]

Na ogólnym zdjęciu dwa kwiatki Juuli wyglądają jak giganty
Przy wykopywaniu żóltych lilii nie zapomnij o mnie a moje orienpety jeszcze mają ho...ho...do kwitnienia.

[edulkot]

Jadzia nigdy nie wycinam wszystkiego, zawsze zostawiam pierwszy pęd na nasiona i to obojętne z którego kwiatka. To dobrze że nie ma tych darmozjadów, ja nie wychodziłam bo wciąż padało.

Majka ta kompozycja jak ją nazwałaś nie zajmuje zbyt dużo miejsca, pod oknami sypialni jakieś 2,20x3m ale tłok tam jest straszny. Jak przestanie padać to zrobię zdjęcia. Clematisy kupiłam http://e-clematis.com/index.html, jeden nie przyjął się i uwzględnili reklamację, są uczciwi i znowu u nich kupię.

Ania a podobno to rok ostróżek.

Dawid no jest tego sporo a już w zeszłym roku tyle rozdałam.

Basia no bo one są giganty w porównaniu do tych róż. Podobno obiecałyście pomagać w wykopywaniu, kto to wszystko przesieje, ja nie mam kopciuszka.

Dla wszystkich

[basjak]

U mnie tez jeden Clematis x aromatica nie odbił, ale nie składałam reklamacji teraz już po ptokach a masz już coś konkretnego w planie następnych zakupów?
Majka, wystarczy dać sygnał i kopciuszki się zlecą

[JAKUCH]

Basia masz rację ,że kopciuszki przyjdą z pomocą . U nas już przestało padac i chwała to w odwrocie

[edulkot]

I znowu pada, staje się to już upierdl....

Ale w chwili przerwy w opadach zrobiłam zdjęcie kompozycji pod sypialnią i opisałam dokładnie co gdzie rośnie.



Basia ja Cię źle zrozumiałam i opisałam Clematisy przy różach a Tobie chodziło o Juuli który rośnie pod sypialnią. No to były giganty ale tyko 3 sztuki i teraz nic, ani nie kwitnie ani nie wypuszcza bocznych pędów. Może wypuszcza boczne korzenie i będzie dalej kwitł dopiero w przyszłym roku.

Trzyma Was za słowo że przyjedziecie robić za kopciuszki bo tych cebul i cebulek lilii będzie bardzo dużo.

Jeszcze jeden rozchodnik od Basi zakwitł



Gigantyczne ostróżki wciąż się trzymają dość prosto



Taki zestaw bardzo mi się podoba



Jak zakwitł kosmos to powinno być lato i upał a tu taka zimnica



Ten też zwiastuje upały



nawet pojawił się nie wiadomo skąd taki jasny i mam nadzieję że już więcej te 'chwasty' mi nie zakwitną i uda mi się pozbyć się ich raz na zawsze.

Fajny helikopter zaczyna się robić



A te schowały się przed wiatrem wśród róż



Po radykalnym przycięciu obu wiciokrzewów w końcu zarosły i zaczęły kwitnąć



Na niej deszcz nie zrobił wrażenia może tylko dodał jej sił



Wciąż jeszcze kwitnie



Oby jak najszybciej pojawiło się

[dodad]

Oby Majeczko. Moje różyce jeszcze całkiem obficie kwitły, ale po tych deszczach chyba wszystko pójdzie pod sekator

[edulkot]

Dorotko większość ma nogi wyścielone płatkami ale są takie którym taki deszcz i wiatr nie przeszkadza i takie właśnie lubię najbardziej.

[Aszka]

Fajnie opisałaś -wszystko podane jak na tacy

[edulkot]

Dzięki Olu. Tak jakoś wpadłam na pomysł takiego nasadzenia 10 lat temu i z małymi poprawkami i dosadzeniami nadal mnie cieszy ten widok. Kilka lat temu Flammentanz dochodziła do trójnoga dla Clematisa Madame i to w dwóch pędach.

rok 2005 lub 2006

Dobre porównanie jak rośliny potrafią się rozrosnąć. To widok z czerwca taki bardziej ogólny.



Na tej rabacie wciąż dosadzam , będę jutro przesadzać i tak chyba bez końca.

[Aszka]

A ja się zastanawiam co robiłam w okresie "przed" nic nie sadziłam latem siedziałam na tarasie na jednym fotelu z nogami na drugim i...siedziałam

[elsi]

Ja oglądam zdjęcia Majki to się zastanawiam, czy do tego domu da się jeszcze wejśc i czy okno można otworzyć :P .
Te zielone potwory rosną bardzo bujnie, ale ślicznie wygląda taki obrośnięty dom.
Po skończeniu remontu też posadzę u siebie w jednym miejscu zielonego potwora .
Jak lepiej Olu, sadzić czy siedzieć ?