Moja kolekcja kaktusów - blabla

[phoebs]

nie będę oryginalna

[Zofijka]

tu to ZAWSZE jest pięknie oczy puchną od oglądania!

[Artur89]

"Syto" z tymi kwiatami.
Nie przypalają ci się rośliny gdy po kończeniu fotosesji ustawisz niektóre 'tyłkiem do słońca' bo nie sądzę byś spamiętał jak która stała. Nie wiem jak to się ma w foliaku ale przy trzymaniu w bezpośrednim słońcu (tak jak u mnie) w większości przypadków kończy się to przypaleniem. Ze swoimi mam o tyle prościej, że strona od słońca jest przebarwiona, a że rośliny siedzą w kwadratowych doniczkach to odkładam je na miejsce dokładnie w takiej 'pozycji' jak przedtem.

[blabla]

W doniczkach etykiety są zawsze w jednym i tym samym miejscu. W ten sposób po wyjęciu doniczki i dowolnej nią manipulacji odkładając ją na miejsce zawsze wstawię ją dokładnie w takim samym kierunku, jak stała poprzednio. Sprawy się komplikują, gdy doniczka ląduje na stanowisku do robienia fotek. Wtedy muszę wyjąć etykietę i nie zawsze pamiętam, gdzie była umieszczona. Wtedy jest spora szansa pomyłki, co nie raz mi się zdarza. Ale to nie problem. Mam słońca i światła rozproszonego pod dostatkiem przez większość dnia zarówno ze wschodu jak i południa oraz zachodu. Zatem rośliny są przyzwyczajone do silnego światła ze wszystkich stron i obracanie nimi w żaden sposób im nie szkodzi. Nie zauważyłem także problemów z rozwojem pąków po obrocie roślinki względem kierunków świata, co bardzo często miało miejsce przy uprawie na parapecie.

[moritius]

No pięknie. Kurczę, czemu nie mieszkam gdzieś w pobliżu ;).
Przewaga czerwieni, pomarańczu i żółci, czyli moich ulubionych barw kwiatów kaktusów ;).
Lobivia grandiflora v. herzogii J 203 - skąd miałeś jej nasiona, bo - o ile dobrze pamiętam - SuccSeed nie ma tego numeru polowego w ofercie. Ale mogę się mylić .

Spośród Twoich roślin najbardziej spodobały mi się chyba:
Lobivia grandiflora v. herzogii J 203, Lobivia haematantha v. amblayensis WR 19, Lobivia haematantha v. rebutioides f. sublimiflora BOS 196 i Lobivia jajoiana v. caspalasensis WR 693.

[blabla]

Lobivia grandiflora v. herzogii J 203 - skąd miałeś jej nasiona, bo - o ile dobrze pamiętam - SuccSeed nie ma tego numeru polowego w ofercie. Ale mogę się mylić .

W 1999 roku te nasiona były w ofercie Mastsa. Roślinka ze zdjęcia ma już 12 lat.

[blabla]

Lobiwki nadal kwitną. Kilka zdjęć poniżej.


Lobivia acanthoplegma f. patula WR 54
Lobivia acanthoplegma v. pilosa WR 667
Lobivia arachnacantha v. densiseta WR 186
Lobivia ferox v. longispina RH 538
Lobivia haematantha v. amblayensis Lau 569
Lobivia haematantha v. kuehnrichii f. antennifera P 238


Lobivia jajoiana v. caspalasensis MN 153
Lobivia jajoiana v. elegans MN 161
Lobivia jajoiana v. nigrostoma RH 514
Lobivia marsoneri f. rubescens Lau 470
Lobivia marsoneri f. rubescens WR 37
Lobivia marsoneri v. iridescens WR 38


Lobivia marsoneri WR 37a
Lobivia pugionacantha JK 374
Lobivia pugionacantha v. culpinensis JK 408
Lobivia pugionacantha v. salitrensis BLMT 63.01
Lobivia pugionacantha v. salitrensis WR 636
Lobivia saltensis v. multicostata WR 662

[ROBERTOBORO]

L. jajoiana ma mistrza ale nie mam ani jednej chociaż planuję to zmienić od jakiegoś czasu

[tomboj0]

Sprawy się komplikują, gdy doniczka ląduje na stanowisku do robienia fotek. Wtedy muszę wyjąć etykietę i nie zawsze pamiętam, gdzie była umieszczona.

Aby uniknąć tego rodzaju pomyłek - co przy stanowisku bezpośrednio nasłonecznionym często kończy się nieprzyjemnie - wbijam wykałaczkę przy północnej krawędzi doniczki tak aby wystawała niedużo. Nie widać jej na zdjęciu, nie mylę się ustawiając roślinę z powrotem na miejscu. Ponadto wyciągając wykałaczkę łatwo można się przekonać czy podłoże jest suche.
pozdrawiam
tomek

[blabla]

U mnie nie przywiązuję do tego jakiejś specjalnej wagi. Stoły mam tak poustawiane, że przejście jest między nimi w środku. Doniczki z etykietami stoją tak, by zawsze etykieta była czytelna z puntu widzenia zwiedzającego. Zatem na jednej stronie foliaka doniczki mają etykiety ze wschodu a na drugiej z zachodu. Bardzo często przestawiam doniczki z jednego stołu na drugi, również z jednego rzędu na drugi. Wtedy nie przekładam etykiet na przeciwną stronę doniczki, bo etykiety są tylko laminowane i przy wyciąganiu z doniczek łatwo się łamią. Więc zwyczajnie obracam przy przeniesieniu roślinkę o 180* i jakoś nie ma problemu z oparzeniami, odpadającymi pąkami czy gorszym wzrostem. Ale mam ten komfort, że u mnie światło pada ze wszystkich stron i roślinki mają pełną lampę prawie przez cały dzień.

[moritius]

Owoce to chyba nie bardzo, ale nasiona tak - sam pisał przecież, że wysiał (w tym roku) nasiona sprowadzone ze swoich stanowisk ;)

[nyskadu]

Piękne okazy

[blabla]

A ja właśnie zużywam nadwyżkę wolnego czasu na pikowanie.


To jeszcze kuwetka przed.


A tu już kurduple po przepikowaniu. Same lobiwki plus trochę oreocereusów.

Za rok to towarzystwo będzie już przypominać prawdziwe kaktusy.

[Spy]

Imponujące! Liczyć, że w każdym pudełku jest jakieś 200 siewek, to wychodzi, że przepikowałeś ~1800 malutkich kaktusków ;:67 No dla mnie szok Niechaj zdrowo i szybko rosną!

[blabla]

Z inwentaryzacji tegorocznych wysiewów wynika, że wykiełkowało jakieś 4500 siewek więc na razie nie jestem nawet na półmetku.