Bardzo lubię te śmiecące róże. Aż chce sie zakrzyknąć - Hosanna na wysokości!
U Oliwki
- marcyjanna
- 200p

- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki
A oliwki nie rosną na oliwniku?
Bardzo lubię te śmiecące róże. Aż chce sie zakrzyknąć - Hosanna na wysokości!
Bardzo lubię te śmiecące róże. Aż chce sie zakrzyknąć - Hosanna na wysokości!
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Majko, młode są wciskane w wolne miejsca, jest też taka rabatka dość młoda, bo dwuletnia. Jeszcze ją pokażę.
Heliofitko, nie, nie robię, chyba jestem za leniwa
Lemko, dziękuję
Pamiętam, jak niektórzy patrzyli na mnie jak na wariatkę, gdy im pokazywałam malutkie krzaczki i mówiłam, że to mój żywopłot różany
Ale warto było!
Aszko, chyba można to nazwać plagą. Ale ja mam jeszcze inną plagę od paru dni: małe, czarne. siedzą w różach i są ich nieprawdopodobne ilości
Bagienko, dzięki za miłe słowa, choć nie wiem, czy takie znów zasłużone
A ideałów nie ma
Magento, oliwnik lubi słońce, jak wszystkie rośliny o srebrzystych liściach. Wymagający chyba nie jest, bo ja przy nim nic nie robię poza wycinaniem suchych gałęzi - wymaga jednak pewnej wiosennej kosmetyki
Można go na drzewko też wyprowadzić, bo dorasta, jak mi się wydaje do kilku metrów.
Maryjanno, oliwki na drzewach oliwnych
Ja też uwielbiam śmieciuchy i naprawdę nie rozumiem, czemu ludzie się tego czepiają? (może jakbym miała podwórko wybrukowane, to bym zrozumiała). Na trawniku to pezja...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
A oto obiecana "kępa".
Jej szkielet tworzą 3 róże: Pink Grootendoorst, Celeste i centifolia Muscosa.
Miedzy nimi są posadzone bodziszki, ten zawalający to Patricia.
Ale dosadziłam tam tez mniejsze odmiany: Eden Rose, Błękitną Rapsodię i Agnes.
Za Pink (nie widać tego) jest podpora dla Gloire de Dijon, która w tym sezonie dostała za towarzyszkę Fantin Latour.




To co mi się najbardziej podoba, to fakt, że "kępa" wyszła spontanicznie
Nie planowałam tej kompozycji, tylko dosadzałam nowe rośliny kosztem trawnika.
Zapomniałam dodać, że z tyłu widać jeszcze kępę miskanta chińskiego Profesor Hensen.
Jej szkielet tworzą 3 róże: Pink Grootendoorst, Celeste i centifolia Muscosa.
Miedzy nimi są posadzone bodziszki, ten zawalający to Patricia.
Ale dosadziłam tam tez mniejsze odmiany: Eden Rose, Błękitną Rapsodię i Agnes.
Za Pink (nie widać tego) jest podpora dla Gloire de Dijon, która w tym sezonie dostała za towarzyszkę Fantin Latour.




To co mi się najbardziej podoba, to fakt, że "kępa" wyszła spontanicznie
Nie planowałam tej kompozycji, tylko dosadzałam nowe rośliny kosztem trawnika.
Zapomniałam dodać, że z tyłu widać jeszcze kępę miskanta chińskiego Profesor Hensen.
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: U Oliwki
Piękna ściana salonu , nic dodać nic ująć 
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: U Oliwki
Oliwko, cyt. "To co mi się najbardziej podoba, to fakt, że "kępa" wyszła spontanicznie
Nie planowałam tej kompozycji, tylko dosadzałam nowe rośliny kosztem trawnika."
Ba...........rdzo mi się to podoba. Ogród, który powstaje spontanicznie jest najpiekniejszy. Super wyszło.
Te odcienie kwiatów, to one również robią klimat tego miejsca.
Nie planowałam tej kompozycji, tylko dosadzałam nowe rośliny kosztem trawnika."
Ba...........rdzo mi się to podoba. Ogród, który powstaje spontanicznie jest najpiekniejszy. Super wyszło.
Te odcienie kwiatów, to one również robią klimat tego miejsca.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: U Oliwki
Takiej ilości róż w jednym ogrodzie to chyba jak żyję jeszcze nie widziałam, tylko podziwiać Twoje zamiłowanie do nich i pamięć do nazw, po prostu super. Też lubię "busz" i róże i wszystkie inne przede wszystkim te kwitnące, ale mi szczególmie przypadł do gustu clematis Rooguchi.
Pierwszy raz w ogólę go widzę, więc dobrze, że tu wpadłam już trafił na listę moich "chciejstw", czy on ma jakieś szczególne wymagania?
Pierwszy raz w ogólę go widzę, więc dobrze, że tu wpadłam już trafił na listę moich "chciejstw", czy on ma jakieś szczególne wymagania?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Beatko, tam się utworzył rzeczywiście taki zamknięty placyk obramowany różami.
Majko, już bardzo się starałam nie szaleć z kolorami i dominują róże i trochę niebieskości.
Tylko Agnes jest w innej kolorystyce, ale generalnie ma taki stonowany odcień, że to nie razi. Poza tym kwitnie tam chyba pierwsza przed wszystkimi.
Ilono, witam serdecznie
, powojnik nie ma szczególnych wymagań poza chyba tylko słonecznym stanowiskiem.
Jeden rośnie mi na piachu, drugi w glinie i mają się dobrze. W sumie dość bezproblemowa roślina, tylko podporę trzeba zagwarantować.
Z tą ilością róż to nie przesadzajmy, mam ich sto kilkanaście, a su tutaj tacy, którzy mają o wiele, wiele więcej
Nazwy pamiętam, bo przeważnie każda odmiana była starannie wybrana i przemyślana. Jak się człowiek tak namorduje, to pamięta
Majko, już bardzo się starałam nie szaleć z kolorami i dominują róże i trochę niebieskości.
Tylko Agnes jest w innej kolorystyce, ale generalnie ma taki stonowany odcień, że to nie razi. Poza tym kwitnie tam chyba pierwsza przed wszystkimi.
Ilono, witam serdecznie
Jeden rośnie mi na piachu, drugi w glinie i mają się dobrze. W sumie dość bezproblemowa roślina, tylko podporę trzeba zagwarantować.
Z tą ilością róż to nie przesadzajmy, mam ich sto kilkanaście, a su tutaj tacy, którzy mają o wiele, wiele więcej
Nazwy pamiętam, bo przeważnie każda odmiana była starannie wybrana i przemyślana. Jak się człowiek tak namorduje, to pamięta
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: U Oliwki
Oliwko ale jak dosadzałaś to zachowywałaś odległości 
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
A to różnie :P
Kiedy dałam Edena między Pink i Muscosę, to na pewno tej odległości nie było.
Wyszłam z założenia, że Eden będzie rabatówką i na wielkie krzaczysko mi nie urośnie (nadal mu się na to nijak nie zanosi
).
Fantin Latour jest posadzona tuż przy Gloire de Dijon, bo byłam wiosną pewna, że ta druga nie odbije.
A tu masz, wypuściła 1 pęd i teraz są razem.
Błękitna Rapsodia jest wciśnięta pod okap Pinka, bo wszyscy twierdzili, że ona woli półcień. No to go ma....
Podsumowując, na pewno nie ma stosownych proporcji.
Kiedy dałam Edena między Pink i Muscosę, to na pewno tej odległości nie było.
Wyszłam z założenia, że Eden będzie rabatówką i na wielkie krzaczysko mi nie urośnie (nadal mu się na to nijak nie zanosi
Fantin Latour jest posadzona tuż przy Gloire de Dijon, bo byłam wiosną pewna, że ta druga nie odbije.
A tu masz, wypuściła 1 pęd i teraz są razem.
Błękitna Rapsodia jest wciśnięta pod okap Pinka, bo wszyscy twierdzili, że ona woli półcień. No to go ma....
Podsumowując, na pewno nie ma stosownych proporcji.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: U Oliwki
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: U Oliwki
Oliwko rzeczywiście u Ciebie różany żywopłot "kładzie na łopatki" - też bym tam zamieszkała, chociażby w czerwcu....
Tak sobie oglądam Twoje róże, zaglądam do poprzednich wątków ale jeszcze za głupia jestem, więc zapytam. Jaką zdrową różę poleciłabyś na pergolę o wysokości ok. 2,5m? Stanowisko po południu jest zacienione, do ok 14 -stej tzw. lampa. Ziemia nie jest tam najlepsza, więc częściowo wymienię a chciałabym stworzyć tam wysoki żywopłot o szerokości ok. 4m. Zastanawiam się nad Lykke albo Stanwel P. ? Możesz coś doradzić?
Tak sobie oglądam Twoje róże, zaglądam do poprzednich wątków ale jeszcze za głupia jestem, więc zapytam. Jaką zdrową różę poleciłabyś na pergolę o wysokości ok. 2,5m? Stanowisko po południu jest zacienione, do ok 14 -stej tzw. lampa. Ziemia nie jest tam najlepsza, więc częściowo wymienię a chciałabym stworzyć tam wysoki żywopłot o szerokości ok. 4m. Zastanawiam się nad Lykke albo Stanwel P. ? Możesz coś doradzić?
-
eclair
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 35
- Od: 18 maja 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki
oliwka pisze: (...) mam ich sto kilkanaście (...)
Re: U Oliwki
Gdyby chodziło o ilość, to byłabym potentatem różanym na tym forumoliwka pisze:...Bagienko, dzięki za miłe słowa, choć nie wiem, czy takie znów zasłużoneNa forum jest mnóstwo pięknych różanych ogrodów, nie mówiąc już o ilości róż w tych ogrodach. Bo moja kolekcja wychodzi na skromną
![]()
A ideałów nie ma![]()
...
Mam żywopłot z 365 szt. 'rosa rugosa' i 'rosa rugosa alba' :P
Ale nie o to chodzi, prawda?
Mimo, że są piękne, ich intensywny zapach roznosi się po okolicy a jesienią w odcieniach purpury i brązu stroją się w korale, to jednak nie ich kwiatów wyglądam co roku jak kania dżdżu
Także, ja tam i tak swoje wiem
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: U Oliwki
Dopiero teraz trafiłam do Ciebie (zaczyna padać, więc mam trochę czasu na zwiedzanie ogrodów
) i jestem pewna, że w moim ogrodzie pojawi się Lykkefund. Musi. Tylko nie wiem, jak skłonić M do zgody na potwora, a ściemniać nie chcę
Posadziłam już Semiplenę pod kratą, ale ogród mam duży. Cieszę się, że pokazałaś Pink Grootendorst, bo posadziłam ją w tym roku-chyba za blisko ścieżki. Jak wysoka jest u Ciebie?
- katja
- 500p

- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: U Oliwki
Oliwko, czy masz Rosa helenae Semiplena? Głównie interesuje mnie długość kwitnienia w porównaniu z Lykke. Widziałam młodziutką u Beaty-lelumpolelum, zapowiada się również piękny potwór różany 
Pozdrawiam
Kasia
Kasia



