Tajemniczy ogród Joli i Adama

[mm-complex]

Witam juz tu kiedys byłam, ale mi zniknęłaś Mój M miał chęć na żwirowy ogródek ,bez trawki ....ale lasek brzozowy bez trawki mi nie leżał, więc doszliśmy do porozumienia moja trawa to ją sama koszę
Pieknie u Ciebie i bardzo oryginalnie
Będe czesto zagladała, bo lubie takie projety odbiegajace od standadrów , na dodatek funkcjonalne i cudowne

[Kasia_Tomek]

Jolu jakie u Was piękne i zadbane warzywniaki, napatrzeć się nie mogę.
Widzę, że trawa poszła pod młotek, ale czy całkowicie?
Bardzo podoba mi się ten gatunek żwiru co jest u Was ten jasny, co to jest za żwir i jaka mniej więcej cena za tonę ?

[MiCz]

Bardzo się cieszę, że mogę znowu oglądać Wasze dzieło! Qrczę, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że macie taki spad, taką różnicę w terenie! Tym bardziej szacunek
A warzywniak -REWELACJA!!!!

[jola1010]

mm-complex Danusiu tak , tak byłaś już u mnie ale to ja zaginęłam ze swoim wątkiem Ja też chciałam zostawić troszeczkę trawki ale to ciągłe koszenie i wielkość naszego ogrodu przeważyła no i u mnie też padło pytanie czy będę kosiła ?:;230 Tak więc wyszło jak wyszło. Faktycznie dobrze ujęłaś ,że nasz ogród odbiega od standardów ... Dziękuję za miłe słowa dla mnie Twój ogród to bajka Zapraszam do częstych odwiedzin- to dla nas zaszczyt.

Kasia_Tomek Kasiu Faktycznie warzywniaczek nabrał uroku. A tak prawdę mówiąc to w ogrodzie trawki zostało bardzo mało. Ale za płotem tuż za warzywniakiem cała łąka ze skarpą trawiasta i tylko konik się z niej cieszy no i wzdłuż całej posesji wielka skarpa z rowem przy drodze też do okoszenia przez nas. Mamy jeszcze co kosić ,mamy. Ale takich zielonych pięknisytch poletek trawki zatopionych w żwirowe rabatki jak u Was to nie mamy. A żwirek jest drobniutki i w większości biały. Dalej na górnych ścieżynkach jest inny żwir - okrągły podobny do Twojego.

MiCzMireczko Witaj Tak prawdę mówiąc to Ty mnie zmotywowałaś do ponownego czynnego udziału w swoim wątku Dla Takich gości warto dzielić się swoją radością

Pozdrawiam Jola.

[jola1010]

Ach to jeszcze kilka dzisiejszych ujęć:

W tej części jest studnia , którą obłożyłam kamieniami . To najkłopotliwsza część ogrodu -wypływają tutaj wody gruntowe , jest strasznie mokro, powstało kolejne przymusowe "malutkie oczko" A żeby troszeczkę złagodzić żwirowisko stworzyłam wielką donicę z podwójnej włókniny , nawiozłam ziemi i dopiero wsadziłam troszeczkę zieleni. Myślę ,że efekt to będzie jak roślinki się rozrosną. No i kolejnym super rozwiązaniem dla nas są stopnie z podkładów kolejowych

















pozdrawiam Jola

[aage]

WItaj Jou wpadłam do Ciebie z wątku "dodad" i jestem po wielkim wrażeniem twojego ogrodu ze skarpaki, a warzywniak tak uporządkowany jak mało gdzie. Naprawde wielkie wielkie

[jola1010]

Witaj Agnieszko - Miło Ciebie gościć. Ja do Ciebie zaglądałam... po cichutku ... co tam nowego... Teraz już będę zostawiała ślad.

[aage]

Powiedz mi Jolu co takie rośnie zielono-żołtego na ostatnim zdjęciu poprawej stronie?

[jola1010]

Agnieszko to rozchodnik ostry- świetnie zadarnia więc myślę ,że jak się rozrośnie to moje żwirowisko troszeczkę zniknie

[jola1010]

To jeszcze widoczki z innej strony domu:













Pozdrawiam Jola.

[E-mienta]

Witaj Jolu.
Przez przypadek trafiłam do Twojego ogrodu i powiem szczerze siadłam z wrażenia. Najbardziej podoba mi się to że pokazujesz swój ogród z pewnej perspektywy, nie są to ujęcia pojedynczych roślin a szersze zakątki. Nie wiele jest na forum takich "odważniaków', którzy obok kwiatów, iglaków nie boją się pokazać kawałka domu. Dla mnie ważne jest to jak to wszystko razem wygląda. Jak stworzyć harmonijną całość, nawet na tak wyzywającym terenie jak Twoja posiadłość.
Poza tym jestem maniaczką w kwestii kamieni i w Twoim wątku moje serce znalazło ukojenie. Dziękuję bardzo za piękne zdjęcia uroczego ogrodu, nieśmiało proszę o więcej i obiecuję często zaglądać.

[MiCz]

Jolu Jestem bardzo wierną fanką Waszego ogrodu od momentu, kiedy tu trafiłam. Mieszkam na płaskim terenie ale bardzo lubię wszelkiego rodzaju górki i pagórki. Ale jak się zastanowiłam kiedyś, jak sie na takim terenie pracuje....ile Wasze kręgosłupy muszą wytrzymać....tym większy podziw dla Was. No i te "strzyżone" iglaki, schodki, romantyczne zakątki i kamienne ścieżki, nie mówiąc już o różnorodnych roślinach.
I zgadzam się z emientą, z fajnej perspektywy robisz zdjęcia. To ostatnie zdjęcie kamiennej ścieżki jest po prostu super, takie na konkurs

[Beata T]

A ja padam z zachwytu Podziwiam takie nierówności terenu ...wiem wiem Jolu że jest masa utrudnień ale i ile możliwości do stworzenia właśnie tak wspaniałych schodków , tych na podniesieniu rabatek Przepięknie macie i to w każdym zakątku A ja bym nie dała się rozrastać temu rozchodnikowi - oj bo szkoda tak wspaniałej ścieżki
Napatrzyłam się na Twoje cięte iglaczki ach co ja zrobiłam z tym swoim....a mogłam się troszeczkę pomęczyć

[jola1010]

emienta Słusznie zauważyłaś , że nie pokazuję pojedynczych roślinek - przecież wszyscy wiemy jak one wyglądają Ja najchętniej oglądam zdjęcia, na których widać kompozycje stworzone przez nas samych , gdzie widać nasze aranżacje ogrodowe i jak to wszystko układa się w całość. Sama oglądając inne ogrody przy takich zdjęciach się zatrzymuję, wracam do nich , szukam pomysłu do swoich zakątków. A zdjęcia pojedynczych roślinek ... one są piękne ...
A poz tym zawsze chciałam ,aby ogród , dom , ogrodzenie - tworzyły harmonijną całość i jeśli się udało to super, cieszę się. Dziękuję

MiCz Ach te kręgosłupy- zawsze mnie krytykowano za przenoszenie i przekładanie tysiące razy tych kamoli - ale to wszystko dla przyjemności
Kiedyś wyczytałam ,że ścieżki, schodki i ulubione zakątki buduje się tam ,gdzie wymaga tego sama natura tzn. wszędzie tam gdzie przechodzimy, gdzie chętnie się zatrzymujemy i wdrapujemy... i każda ścieżka musi nas gdzieś zaprowadzić . I chyba tak to u nas powstawało Chociaż jest jedna ścieżynka, która prowadzi "do nikąd' ale już planujemy dać tam chociaż malutką ławeczkę.

Beata T Ja tak do końca nie pozwolę ,aby moje żwirki i kamole zarosły- będę trzymała rękę na pulsie
A co do iglaczka to może pamiętasz jak kiedyś pokazywłam jak pracuję nad odrestaurowaniem swojego zmarniałego iglaczka? Teraz po kilku latach obcięłam właśnie pierwsze kuleczki - to ten przy schodkach z podkładów kolejowych- prawda ,że było warto czekać Beaciu - dlatego żal mi się zrobiło Twojego wyciętego

Pozdrawiam Jola.

[Beata T]

O właśnie o tym samym myślałam ,ach pośpiech jest wskazany tylko przy ..... no nic jego miejsce zastąpił perukowiec będzie pięknie za jakiś czas Ja też uwielbiam widoczki i czasami właśnie ich mi najbardziej brakuję na forum ....kwiatka można wsadzić wszędzie a nad widokiem trzeba popracować i to sporo Więc jeszcze raz wielki podziw bo jest super
Jolu a co Ty tam rozmnażasz w tych doniczkach co się ukradkiem na zdjęciach znalazły