Właśnie, te zdjęcia ... to mój ból. Napstrykałam fotek masę, pół dnia siedziałam przy kompie i nic z tego nie wyszło. Kazałam synu wziąć wolne w pracy i przyjechać, bo mamusia ma problem z komputerem
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Z tego co wiem, pękanie owoców powodują gwałtowne zmiany wilgotności podłoża. Mogłabyś zrobić zdjęcia tych owoców dla pewności?[/quote]
Właśnie, te zdjęcia ... to mój ból. Napstrykałam fotek masę, pół dnia siedziałam przy kompie i nic z tego nie wyszło. Kazałam synu wziąć wolne w pracy i przyjechać, bo mamusia ma problem z komputerem
Biedne dziecko jechało 110 km. ale po głębokiej analizie naszego komputera stwierdził, że mamy za wolny internet. Dziwi mnie to, bo na mejle, allegro itd. zamieszczam bez problemu a tu nie mogę.
Właśnie, te zdjęcia ... to mój ból. Napstrykałam fotek masę, pół dnia siedziałam przy kompie i nic z tego nie wyszło. Kazałam synu wziąć wolne w pracy i przyjechać, bo mamusia ma problem z komputerem
- MENA515
- 500p

- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja specjalistką nie jestem,ale pekanie owoców pomidorów jest od zmiany wilgotności podłoża. Są odmiany bardziej podatne na pekanie. My od lat mieliśmy różne problemy z pomidorami, ale i wiedzę mieliśmy małą, więc zjadały je różne choróbska. Natomiast problem pękania pomidorów mieliśmy właśnie rok temu i to nagminny. Później okazało sie, że pomidorki "Jowisz",które u nas rosły są wrażliwe i właśnie tak reagują. Najlepiej takie odmiany podlewać systemem kropelkowym ;), którego jeszcze się nie dorobiłam ;).
Tu możesz troszkę o tym poczytać
http://www.wymarzonyogrod.pl/ogrodnik/odpowiedz/9986
Tu możesz troszkę o tym poczytać
http://www.wymarzonyogrod.pl/ogrodnik/odpowiedz/9986
-
Piwoniusz
- 10p - Początkujący

- Posty: 13
- Od: 28 cze 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Jakaś zaraza atakuje moją Aleję Pomidorową.



Na liściach (początkowo dolnych) pojawiają się jasno-szare plamy wyglądające jak pleśń. Choroba atakuje kolejne krzaki w alejce bez względu na odmianę. Obecnie już jest na 8 krzakach i wędruje dalej. Pomóżcie. Co to jest i czym walczyć?



Na liściach (początkowo dolnych) pojawiają się jasno-szare plamy wyglądające jak pleśń. Choroba atakuje kolejne krzaki w alejce bez względu na odmianę. Obecnie już jest na 8 krzakach i wędruje dalej. Pomóżcie. Co to jest i czym walczyć?
- Jo20
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 34
- Od: 3 gru 2010, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Piwoniusz nie jestem pewna ale to wygląda na mączniaka prawdziwego
ja zerwałabym wszystkie porażone liście w jak najdalej z nimi "zniszcz, spal"
a potem oprysk z wyciągu grejfruta lub czosnku
jak chcesz chemie to poczekaj na KOZULĘ
mam bardzo duże doświadczenie i każdemu pomoże

ja zerwałabym wszystkie porażone liście w jak najdalej z nimi "zniszcz, spal"
a potem oprysk z wyciągu grejfruta lub czosnku
jak chcesz chemie to poczekaj na KOZULĘ
Pozdrawiam Aśka
http://www.poomoc.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.poomoc.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Czy to tylko niedobor magnezu czy jakies swinstwo oprocz tego? Przez ostatnie dni bylo bardzo zimno, dopiero od wczoraj sie ocieplilo i dzisiaj to zauwazylam.


"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- MENA515
- 500p

- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Rybko, nie wygląda mi to na niedobór magnezu...
Moje pomidory coraz bardziej sygnalizują braki magnezu
. Nie wiem co robić. w piątek powinnam prysnąć saletrą wapniową
. Jak im pomóc
? mam siarczan magnezu. Jako że w nawozie o którym wczoraj pisaliśmy w którymś wątku "Magiczna siła" ( do pomidorów) jest mało magnezu, dodałam do roztworu magnezu. Ale to nie pomaga
Na krzakach, które mają zawiązane po 4 grona i najwcześniejsze ma spore pomidory, co najmniej 1/3 liści wykazuje silny niedobór i widzę, że z dnia na dzień jest gorzej
Co robić???
Moje pomidory coraz bardziej sygnalizują braki magnezu
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
MENA515 no mam ten sam problem, chodź mam raczej mniejszy nie dobór magnezu i przychylam się bardziej chyba do zastosowania ,,Magicznej siły" kolo 2 razy wiedząc ze ma 3% magnezu - a potem jeśli by nadal występował niedobór to siarczan magnezu. Ale ja to się mogę mylić jeszcze...
Dąbek
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Rybko jak dla mnie to może być zaraza ziemniaczana ale poczekajmy na tych co są bardziej doświadczeni ;)
Dąbek
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Tu masz Rybko obrazek :
http://dekokard.pl/images/rsgallery/wat ... 3c271a.jpg
Porównaj sobie ze swoimi pomidorami. Jeżeli dostrzeżesz podobieństwo powiem Ci co to jest.
Pozdrawiam
http://dekokard.pl/images/rsgallery/wat ... 3c271a.jpg
Porównaj sobie ze swoimi pomidorami. Jeżeli dostrzeżesz podobieństwo powiem Ci co to jest.
Pozdrawiam
-
11krzych
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
To nie są objawy ziemniaczanej. Bez paniki. Nie wiem co to jest, bo jestem noobem w temacie, ale ziemniaczaną już przechodziłem kilka razy i nigdy tak nie wyglądała. Mam swój pogląd na tą fotkę, ale nie się nie wypowiem, bo ja na razie diagnozuję Wasze problemy, zapisuję w notesie i potem porównuję z opiniami speców. Uczę się. Trafiam już ponad połowę. Jak mi zapał nie przejdzie, to jeszcze z 10 lat i odciążę kozulę od trywialnych diagnoz.Dąbek pisze:Rybko jak dla mnie to może być zaraza ziemniaczana ale poczekajmy na tych co są bardziej doświadczeni ;)
Na pewno Ania będzie wiedziała co to jest i pomoże.
-
stanley1
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 47
- Od: 22 mar 2010, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Rybka
jeśli te plamki na liściach mają metaliczny kolor, to najprawdopodobniej pomidory są przenawożone lub niedożywione.
Jeśli to odmiana mięsista i są to pośrednie liście, jest to najprawdopodobniej brak magnezu.
jeśli te plamki na liściach mają metaliczny kolor, to najprawdopodobniej pomidory są przenawożone lub niedożywione.
Jeśli to odmiana mięsista i są to pośrednie liście, jest to najprawdopodobniej brak magnezu.
-
Piwoniusz
- 10p - Początkujący

- Posty: 13
- Od: 28 cze 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Jo20, dzięki za poradę. Obejrzałem w googlownicy obrazki z mączniakiem w roli głównej i wygląda na to, że namierzyłaś drania. To jest rodzaj grzyba. Na anglojęzycznych stronach ogrodniczych polecają opryskiwać roztworem mydła i "baking soda" (chyba po polsku - proszek do pieczenia). Zaraz biorę się do ratowania mojej Tomato Ave. Albo będę miał ciasto pomidorowe albo pomidory marynowane z grzybami.
- Jo20
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 34
- Od: 3 gru 2010, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Piwoniusz daj znać jaki będą w smaku
może coś się i u nas da takiego zrobić

Pozdrawiam Aśka
http://www.poomoc.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.poomoc.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Piwoniuszu, oberwij najbardziej porażone liście. Możesz też opryskać mydłem potasowym ze skrzypem. Na pietruszce i winorośli przeciwko mączniakowi prawdziwemu, sprawdzało się w zeszłym roku całkiem dobrze. Oczywiście nie znaczy to, że na pomidorze też będzie. Każda roślina ma trochę innego grzyba. Jeśli te środki zawiodą, wtedy można sięgnąć po np. Topsin
Rybko, miałaś strasznie zagłodzone pomidory. Plamy na liściach nie znikną, jak słusznie napisał forumowicz, chlorofilu tam teraz nie włożysz. Liście będą brązowieć coraz bardziej. Ważne są nowe liście i owoce, a te jak widać zaczęły rosnąć.
Romaszko, wyślij zdjęcia na mój szkółkowy adres (kliknij na moje orzechy włoskie poniżej). Przyczyny pekania owoców mogą być różne. Skoro ta pani uprawia od lat pomidory, to podlewać chyba już potrafi.
Pozdrawiam, kozula
Rybko, miałaś strasznie zagłodzone pomidory. Plamy na liściach nie znikną, jak słusznie napisał forumowicz, chlorofilu tam teraz nie włożysz. Liście będą brązowieć coraz bardziej. Ważne są nowe liście i owoce, a te jak widać zaczęły rosnąć.
Romaszko, wyślij zdjęcia na mój szkółkowy adres (kliknij na moje orzechy włoskie poniżej). Przyczyny pekania owoców mogą być różne. Skoro ta pani uprawia od lat pomidory, to podlewać chyba już potrafi.
Pozdrawiam, kozula



