Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Typowa sucha zgnilizna wierzchołkowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
forumowicz pisze:Czy wszystkie zawiązane pomidorki są tak zdeformowane ?.anae31 pisze:co dzieje się z pomidorkami
Pozdrawiam
raczej nie, ale jutro się przyjrzę. tylko część na dwóch krzaczkach chyba.. ale jutro porobię zdjęcia.. i popatrzę dokładnie.
Pozdrawiam, Ania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Pozdrawiam.
U mnie też większość kwiatów na wyższych gronach nie zawiązuje się.Jest ich dużo na 1 i 2 gronie,na 3 i 4 mało a na wyższym pojawia się ich więcej.Ja już oberwałam końcówkę pędu pomidora bo przebiłyby dach tunelu/w najwyższym punkcie 1.7 niżej 1,5m/Pomidory mają b. dużo liści czy to dobrze?Na biżąco były zasilane Magiczną siłą,pokrzywówką ,2 razy pryskane saletrą magnezową wapniową.były posadzone na kompoście z obornikiem,Stenia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2554
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Podane tam stężenie to 0,5% do 1% więc to już przynajmniej zazębia się z dawkami podanymi przez kozulę .forumowicz pisze:@ chudziakOto co podaje producent tego nawozu :
http://www.fosfory.pl/oferta/nawozy-rol ... wodny.htmlPozdrawiam
Dlatego drążę tak temat stężeń bo w poprzednich latach miałam niedobór magnezu i zawsze myślałam ,że to początki jakiejś choroby. Dopiero w tym sezonie jak się wczytałam i pooglądałam to okazało się ,że to niedobór tego pierwiastka więc zakupiłam magnez i mam zamiar popryskać jak znów pojawią się objawy niedoboru a nie chciałbym "poparzyć' moich pomidorów za wysokim stężeniem roztworu.
PS Nie wiem forumowicz co mam myśleć o tym znaczku przed moim nickiem

- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Anae, czasem trzeba jednak usuwać staśmione kwiaty. Bawole serca prawie zawsze je mają, ale nie zawsze wiążą z nich owoce. Najlepiej nawet nie dopuszczać żeby coś takiego zakwitło i usuwać pąki. Nie każdy duży kwiat daję zniekształcone owoce, ale zawsze warto się takiemu przyjrzeć.
Działeczka ma zasuszone plamki szarej pleśni i coś jeszcze. Jedna plamka wygląda podejrzanie, może to być przyschnięta zaraza, więc może jednak Amistar.
Co do stężeń siarczanu magnezu, to różni autorzy podają niewiele różniące się stężenia, ale powyżej 1% raczej nie widziałam.
Na wyższych gronach pomidory nie wiążą owoców z różnych przyczyn- przeciążenia owocami, zbyt wysokiej temperatury, braku lub nadmiaru składników pokarmowych. W warunkach wysokiej temperatury pyłek nie kiełkuje, dlatego należy zapylać rano, lub wieczorem.
Pozdrawiam, kozula
Działeczka ma zasuszone plamki szarej pleśni i coś jeszcze. Jedna plamka wygląda podejrzanie, może to być przyschnięta zaraza, więc może jednak Amistar.
Co do stężeń siarczanu magnezu, to różni autorzy podają niewiele różniące się stężenia, ale powyżej 1% raczej nie widziałam.
Na wyższych gronach pomidory nie wiążą owoców z różnych przyczyn- przeciążenia owocami, zbyt wysokiej temperatury, braku lub nadmiaru składników pokarmowych. W warunkach wysokiej temperatury pyłek nie kiełkuje, dlatego należy zapylać rano, lub wieczorem.
Pozdrawiam, kozula
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
To nic sprośnego. Znak jest używany przy adresach mailowych a w tym konkretnym przypadku oznacza, że wiadomość jest przeznaczona do Ciebie. Ty zaś zasugerowałaś się tym ,jak się ten znak czyta. Nadinterpretacja.chudziak pisze:Nie wiem forumowicz co mam myśleć o tym znaczku przed moim nickiem![]()
Pozdrawiam i miłego dnia
PS
Firma Ampol nie jest producentem siarczanu Jest tylko dystrybutorem.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
nie wiesz ??chudziak pisze:co mam myśleć o tym znaczku przed moim nickiem

@ to @

to ,może miał być kwiatuszek , ale łodyga się straciła
@-`-,---

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Witam
Mam zrobioną gnojówkę z pokrzyw (gnojówka 1-no miesiaczna) zauważyłam, iż jest w niej pełno większych lub mniejszych gąsienic. Przecedziłam ją przez drobne sitko ale obawiam się iż jeszcze może coś w niej żyć. PROSZĘ O RADĘ CZY MOŻNA JĄ UŻYWAĆ DO PODLEWANIA POMIDORÓW, CZY LEPIEJ GDZIES WYLAĆ Z DALA OD WARZYW.
Pozdrawiam EWA
Mam zrobioną gnojówkę z pokrzyw (gnojówka 1-no miesiaczna) zauważyłam, iż jest w niej pełno większych lub mniejszych gąsienic. Przecedziłam ją przez drobne sitko ale obawiam się iż jeszcze może coś w niej żyć. PROSZĘ O RADĘ CZY MOŻNA JĄ UŻYWAĆ DO PODLEWANIA POMIDORÓW, CZY LEPIEJ GDZIES WYLAĆ Z DALA OD WARZYW.
Pozdrawiam EWA
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Ja jeszcze w kwestii technicznej dotyczącej oprysku siarczanem magnezu. Ponieważ niektórzy z forumowiczów mogą mieć problem z odważeniem gramowych ilości siarczanu przy oprysku niewielką ilością np. 1litra, podam praktyczny sposób na przygotowanie roztworu. Potrzeba do tego 2 plastikowe butle 5 litrów po wodzie mineralnej i oczywiście siarczan magnezu. Odważamy na wadze kuchennej 25 dkg siarczanu, wsypujemy do butli i dopełniamy wodą. W tej butli będziemy mieć roztwór 5 %. Po rozpuszczeniu i wymieszaniu odlewamy z tej butli 0,5 l roztworu do drugiej butli i dopełniamy tą drugą butle wodą . W niej mamy już roztwór 0,5 %. Butle należy opisać odpowiednio " siarczan magnezu 5 % " i " siarczan magnezu 0,5 % ". Starczy nam to na długo. Ktoś , kto nie ma wagi, może odmierzyć siarczan w kubku po kefirze 400 gramowym. Waży 25 dkg przy czym , jeżeli nawóz jest zbrylony należy go przed odmierzeniem rozgnieść.
Pozdrawiam
PS Roztwór siarczanu magnezu może stać dowolnie długo. Nic się z nim nie stanie
Pozdrawiam
PS Roztwór siarczanu magnezu może stać dowolnie długo. Nic się z nim nie stanie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Nawet pomysłowe, ale gnojówka to nie kawa ekspressoewat pisze:Mam zrobioną gnojówkę z pokrzyw (gnojówka 1-no miesiaczna) zauważyłam, iż jest w niej pełno większych lub mniejszych gąsienic. Przecedziłam ją przez drobne sitko

To są czerwie much i praktycznie zawsze się znajdą w gnojówce, jeżeli stoi co najmniej 2 tygodnie/ okres wylęgania larw muchy/. W niczym to pomidorom nie szkodzi.
Pozdrawiam
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3


o ja tępa.... sypałam azofoską, sypałam borówkom nawozu i tym siarczanem magnezu też sypnęłam pod krzaczki pomidorów ...


- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Serdecznie dziękuję Ani-Kozuli za diagnozę! Jutro będę pryskać Amistarem.
Wszystkiego dobrego dla Forumowiczów. Udanych zbiorów pomidorów

Wszystkiego dobrego dla Forumowiczów. Udanych zbiorów pomidorów

-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3
Bardzo proszę o pomoc co dolega moim pomidorom. A właściwie 1 krzakowi. Zwijają mu się liście. Wiem temat już przerabiany. Zgodnie ze wskazówkami dostał nadprogramową gnojówkę z pokrzyw, gnojówka nie pomagała to jeszcze nawozu do pomidorów rozpuszczonego w wodzie. Czubek ma prosty, owoce ładnie zawiązane bez plam ale całe liście prawie do samej góry zwinięte.
Na innych pomidorach lekko zwijają się dolne liście. Ale góra ok. Liście ładne zielone.
Wcześniej miałam podobny problem z innym krzakiem ale po radach o pokrzywówce doszedł do siebie i ładnie rośnie.
a może to fuzaryjne więdnięcie pomidora?
na wszystkich zdjęciach ten sam krzak:

Na innych pomidorach lekko zwijają się dolne liście. Ale góra ok. Liście ładne zielone.
Wcześniej miałam podobny problem z innym krzakiem ale po radach o pokrzywówce doszedł do siebie i ładnie rośnie.
a może to fuzaryjne więdnięcie pomidora?
na wszystkich zdjęciach ten sam krzak:


