
Hiacynt - wszystko o uprawie
- Justka
- 500p 
- Posty: 821
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Hiacynt
-6 to było o 7 więc trudno powiedziec ile było wcześniej  
			
			
									
						
							
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
			
						Jose Saramago
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Hiacynt w donicy,w domu
Uprawia ktoś te rośliny w domu?
Ja ogrodu nie mam, a chciałbym się cieszyć jej kwiatami za rok.
Problem w tym że nie mam zimnej piwnicy. W zimie przy oknie jest zimniej (nie do końca szczelne) może tam przezimować cebulki??
			
			
									
						
										
						Ja ogrodu nie mam, a chciałbym się cieszyć jej kwiatami za rok.
Problem w tym że nie mam zimnej piwnicy. W zimie przy oknie jest zimniej (nie do końca szczelne) może tam przezimować cebulki??
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Hiacynt w domu
Jeżeli tak się robi 
A więc mniej więcej jak to ma wyglądać?
Wiem że trzeba podlewać do momentu aż opadną liście.
Potem zaprzestać...
A potem wyciągnąć cebulki i dać do lodówki? Na ile?
			
			
									
						
										
						
A więc mniej więcej jak to ma wyglądać?
Wiem że trzeba podlewać do momentu aż opadną liście.
Potem zaprzestać...
A potem wyciągnąć cebulki i dać do lodówki? Na ile?
- Kasiach
- 10p - Początkujący 
- Posty: 17
- Od: 28 lis 2010, o 18:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Hiacynt
moje na glinie nie dały rady:(
wyszedł jeden i wcale nie chce rozkwitnąć 
 
reszta siedzi pod zbitą ziemia gliniastą i nie daje znaku życia:(
musze wykopać, dosypać piasku do podłoza, bo inaczej nic z tego nie będzie
wasze hiacynty cudne. jak ja lubię te kwiaty!
			
			
									
						
							wyszedł jeden i wcale nie chce rozkwitnąć
 
 reszta siedzi pod zbitą ziemia gliniastą i nie daje znaku życia:(
musze wykopać, dosypać piasku do podłoza, bo inaczej nic z tego nie będzie
wasze hiacynty cudne. jak ja lubię te kwiaty!
Kasia
			
						Re: Hiacynt
Podpowiedzcie proszę, bo u mnie jakaś masakra w tym roku z hiacyntami. Mam 12 sztuk i ładnie wyszły ale żaden nie zakwitł. Dlaczego? Przesadzałam je w zeszłym roku w inne miejsce. Może za głęboko posadziłam? Z żonkilami i tulipanami to samo. Pięknie porosły liście ale nawet śladu pączków.  
			
			
									
						
							
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt
A nie obcięłaś im czasem liści w zeszłym roku (zanim samoistnie zaschły)?
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
Re: Hiacynt
Noooo obciełam w zeszłym roku jak kwiat się zasuszył. Liście były już marniutkie więc obciełam za radą mojej mamy. A tak się nie robi??? To co teraz? wykopać w czerwcu obsuszyć i w październiku do ogródka z powrotem? 
Najgorzej że tym kupowanym w tym roku do domu też po przkwitnieniu i posadzeniu do ogródka obciełam liście. Znaczy schrzaniłam sprawę?
			
			
									
						
							Najgorzej że tym kupowanym w tym roku do domu też po przkwitnieniu i posadzeniu do ogródka obciełam liście. Znaczy schrzaniłam sprawę?

Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt
Niestety ? jak to sama trafnie ujęłaś ? schrzaniłaś sprawę. Te liście u roślin cebulowych nie rosną ku utrapieniu ogrodników, lecz po to, żeby roślina na drodze fotosyntezy mogła wytworzyć sobie zapasy, które przepompuje do cebulki i dzięki którym będzie mogła pięknie zakwitnąć na drugi rok. Jeśli się te liście obetnie zanim zaschną w całkowicie naturalny sposób, to roślina nie będzie miała jak zgromadzić zapasów i nie będzie w stanie zakwitnąć w roku następnym.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
Re: Hiacynt
LOKI błagam.. to znaczy ze mogę je juz wyrzucić czy jeśli mają liście w tym roku to zgromadzą zapasy na przyszły rok i coś z tego będzie? Wykopać w czerwcu i wsadzić w październiku? A w ogóle dziękuje za odpowiedź.  
			
			
									
						
							
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt
Jak mają liście ? to znaczy, że są żywe, chociaż osłabione Twoimi zeszłorocznymi zabiegami. Natomiast jeśli pozwolisz im swobodnie rosnąć, dobrze je nawieziesz i będą dzięki temu mogły sobie ?utuczyć? cebulkę, to powinny za rok odwdzięczyć Ci się kwitnieniem. Najważniejsze jest, żeby nic nie wykopywać i nic nie obcinać (poza ? ewentualnie ? przekwitłym kwiatostanem) dopóki SAMO nie zaschnie (przy normalnym podlewaniu ? czyli też nie wolno też próbować wymusić zasuszenia liści). Potem oczywiście możesz je wykopać i przechować do jesieni.
Natomiast gdzieś czytałem, że hiacynty nie przepadają za wykopaniem i że najlepiej rosną (i kwitną) jak się je pozostawi w gruncie. Nie wiem ile w tym prawdy.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Natomiast gdzieś czytałem, że hiacynty nie przepadają za wykopaniem i że najlepiej rosną (i kwitną) jak się je pozostawi w gruncie. Nie wiem ile w tym prawdy.
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Hiacynt
Dzięki, dzięki, dzięki... Loki.   Może kiedyś się tego wszystkiego nauczę. A wydawało mi sie że jestem całkiem dobrą ogrodniczką... Nie potrzebnie zrobiłam w zeszłym roku takie "porządki" w ogródku. A tak mi dobrze szło 3 lata.
 Może kiedyś się tego wszystkiego nauczę. A wydawało mi sie że jestem całkiem dobrą ogrodniczką... Nie potrzebnie zrobiłam w zeszłym roku takie "porządki" w ogródku. A tak mi dobrze szło 3 lata.
			
			
									
						
							 Może kiedyś się tego wszystkiego nauczę. A wydawało mi sie że jestem całkiem dobrą ogrodniczką... Nie potrzebnie zrobiłam w zeszłym roku takie "porządki" w ogródku. A tak mi dobrze szło 3 lata.
 Może kiedyś się tego wszystkiego nauczę. A wydawało mi sie że jestem całkiem dobrą ogrodniczką... Nie potrzebnie zrobiłam w zeszłym roku takie "porządki" w ogródku. A tak mi dobrze szło 3 lata.Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dyshia
- 1000p 
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Hiacynt
Wykopałam na razie połowę cebul hiacyntów (3 z 6   ), gdy po kolei zaczęły usychać. Na pierwszej, najwcześniej wykopanej, siedziały sobie ślimaki.
 ), gdy po kolei zaczęły usychać. Na pierwszej, najwcześniej wykopanej, siedziały sobie ślimaki.   Dopatruję się z ich powodu tak szybkiej rezygnacji z dalszej wegetacji, ponieważ rosnące obok sztuki były jeszcze zielone. Wygryzły kilka niewielkich dziur i w połowie zjadły wierzchnią łuskę. Czy taka cebula się przechowa do jesieni i coś z niej będzie, czy nadaje się na kompost? Poza tym te "gnoje" wprawiły mnie w osłupienie. Myślałam, że żyją i żywią się wyłącznie na powierzchni...
 Dopatruję się z ich powodu tak szybkiej rezygnacji z dalszej wegetacji, ponieważ rosnące obok sztuki były jeszcze zielone. Wygryzły kilka niewielkich dziur i w połowie zjadły wierzchnią łuskę. Czy taka cebula się przechowa do jesieni i coś z niej będzie, czy nadaje się na kompost? Poza tym te "gnoje" wprawiły mnie w osłupienie. Myślałam, że żyją i żywią się wyłącznie na powierzchni... 
			
			
									
						
										
						 ), gdy po kolei zaczęły usychać. Na pierwszej, najwcześniej wykopanej, siedziały sobie ślimaki.
 ), gdy po kolei zaczęły usychać. Na pierwszej, najwcześniej wykopanej, siedziały sobie ślimaki.   Dopatruję się z ich powodu tak szybkiej rezygnacji z dalszej wegetacji, ponieważ rosnące obok sztuki były jeszcze zielone. Wygryzły kilka niewielkich dziur i w połowie zjadły wierzchnią łuskę. Czy taka cebula się przechowa do jesieni i coś z niej będzie, czy nadaje się na kompost? Poza tym te "gnoje" wprawiły mnie w osłupienie. Myślałam, że żyją i żywią się wyłącznie na powierzchni...
 Dopatruję się z ich powodu tak szybkiej rezygnacji z dalszej wegetacji, ponieważ rosnące obok sztuki były jeszcze zielone. Wygryzły kilka niewielkich dziur i w połowie zjadły wierzchnią łuskę. Czy taka cebula się przechowa do jesieni i coś z niej będzie, czy nadaje się na kompost? Poza tym te "gnoje" wprawiły mnie w osłupienie. Myślałam, że żyją i żywią się wyłącznie na powierzchni... 
- bettysolo
- 500p 
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Hiacynt w domu
Witajcie
Ja mam problem z hiacyntem
Kupiłam tą roślinke wczesną wiosną i pieknie kwitła
Potem listeczki obeschły i schowałam ją do garażu
Dzisiaj patrzę a z tej cebuli wyrosły dwie małe cebulki i puszczaja listki
Co mam zrobić ?
Zacząć podlewać ?
			
			
									
						
							Ja mam problem z hiacyntem
Kupiłam tą roślinke wczesną wiosną i pieknie kwitła
Potem listeczki obeschły i schowałam ją do garażu
Dzisiaj patrzę a z tej cebuli wyrosły dwie małe cebulki i puszczaja listki
Co mam zrobić ?
Zacząć podlewać ?
Pozdrawiam Beata 
			
						
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Hiacynt w domu
No jak liście puściła, to już nie masz wyjścia ? musisz zacząć podlewać.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- bettysolo
- 500p 
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Hiacynt w domu
Dzięki 
W takim razie zacznę podlewanie
Ciekawe kiedy doczekam sie kwiatka
			
			
									
						
							
W takim razie zacznę podlewanie
Ciekawe kiedy doczekam sie kwiatka

Pozdrawiam Beata 
			
						








 
 
		
