Kobea i jej uprawa - cz.1
- max1232
- 500p 
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa.
Gdzieś w internecie lecz nie pamiętam gdzie przeczytałem że kobee można podlewać nawozem do pelargonii czy to prawda??
			
			
									
						
										
						- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
@ AgaNet ? no tamten kwiatuszek już przekwitł, z niecierpliwością czekam na następne. A co do Twojej kobei ? powinna odbić.  To dosyć wytrzymała roślina.
 To dosyć wytrzymała roślina.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						 To dosyć wytrzymała roślina.
 To dosyć wytrzymała roślina.Pozdrawiam!
LOKI
Re: Kobea i jej uprawa.
max1232 - ja też gdzieś tak wyczytałam i od kwietnia tak podlewam i juz mi niedługo zakwitnie moja kobea. Wcześniej też podlewałam nawozem do surfinii - te nawozy mają taki sam skład czyli co najważniejsze mało azotu.
Swoją drogą to niesprawiedliwe, że proces rozwoju pąka trwa ok. miesiąca a żywotność kwiatu ok. dwóch dni:(
Pozdrawiam Was upalnie:)
Aga
			
			
									
						
										
						Swoją drogą to niesprawiedliwe, że proces rozwoju pąka trwa ok. miesiąca a żywotność kwiatu ok. dwóch dni:(
Pozdrawiam Was upalnie:)
Aga
- Tunia-mar
- 200p 
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Tak tak potwierdzam można podlewac kobeę nawozem do pelargonii i do surfinii-ja tak robiłam ork temu i dwa lata temu (w pewnym momencie to co drugie podlewanie dawałm nawóz), kobea miała mnóstwo mnóstwo pąków które zamarzły  bo juz był listopad:) W tym roku sieję kobeę w grudniu (jutro kupię nasiona) 
			
			
									
						
										
						
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
U mnie pojedynczy kwiat trwa prawie tydzień... Tak było w zeszłym roku na balkonie, tak jest i teraz w mieszkaniu. Chociaż może jak go co zapyli, to szybciej więdnie (bo też i po co ma się tak prężyć, jak już swoją biologiczną rolę spełnił?)?
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- Dyshia
- 1000p 
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Wczoraj posadziłam w końcu moje kobełki do gruntu. Ledwo sięgają do pergoli, którą postawiliśmy miesiąc temu.   Poczekam, może jeszcze coś z niej będzie.
 Poczekam, może jeszcze coś z niej będzie.
			
			
									
						
										
						 Poczekam, może jeszcze coś z niej będzie.
 Poczekam, może jeszcze coś z niej będzie.Re: Kobea i jej uprawa.
Moja kobea ma dokładnie 3m,biała ma pąki.A fioletowa nie,ciekawe kiedy będą pierwsze kwiaty na fioletowej,sporo nawozu dostaje więc liczę że pod koniec czerwca zakwitnie...
			
			
									
						
							Pozdrawiam:)
			
						- esony1
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Kobea i jej uprawa.
a moja wlazła w winobluszcz trójklapowy, pewnie myślała że go opanuje ale się przeliczyła   ale daje sobie radę  ...  zobaczę czy będzie miał siłę zakwitnąć ...
 ale daje sobie radę  ...  zobaczę czy będzie miał siłę zakwitnąć ... 
			
			
									
						
							 ale daje sobie radę  ...  zobaczę czy będzie miał siłę zakwitnąć ...
 ale daje sobie radę  ...  zobaczę czy będzie miał siłę zakwitnąć ... 
pozdrawiam 
Edyta
			
						Edyta
Re: Kobea i jej uprawa.
...a moja? moja ma od miesiąca pąki i co? i nic! Pąki są wielkości truskawki a kwiatka ani widu ani słychu:( a ja jestem taka ciekawa jak to wygląda jak z tego pąka powstanie kwiatek. Oj uczy mnie cierpliwości moja kobełka oj uczy:)
Petula - super, wylizała się Twoja i jeszcze wyjdzie na ludzi:))))
Pozdrawiam Was
Aga
			
			
									
						
										
						Petula - super, wylizała się Twoja i jeszcze wyjdzie na ludzi:))))
Pozdrawiam Was
Aga
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Spokojnie, Klusia, już na dniach powinny Ci się rozwinąć. One bardzo powoli rosną, fakt, potem dosyć długo ?stoją w miejscu?, przy rozmiarze ? jak to określiłaś ? ?truskawkowym?, ale jak już zdecydują się rozwinąć to w trzy dni masz piękny kwiat.
W sumie moja kobyłka, traktowana jak roślina doniczkowa, rozwija kwiat za kwiatem.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						W sumie moja kobyłka, traktowana jak roślina doniczkowa, rozwija kwiat za kwiatem.

Pozdrawiam!
LOKI
- 
				mmgg
- 200p 
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Tak to są piękne pączki kwiatowe:)
			
			
									
						
										
						- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa.
Super dziękuje bardzo za potwierdzenie...  To ja tylko dodam że jest nimi obsypana
  To ja tylko dodam że jest nimi obsypana
			
			
									
						
										
						 To ja tylko dodam że jest nimi obsypana
  To ja tylko dodam że jest nimi obsypanaRe: Kobea i jej uprawa.
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						











 
 
		
