Masz przepiękne różyczki i cała reszta też.
Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadźko Eskimo na razie w pąku...potrafi trzymać w niepewności i wzbudza jeszcze większą ciekawość. Co za różyczka.
Masz przepiękne różyczki i cała reszta też.
Masz przepiękne różyczki i cała reszta też.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu. Co to za cudo ze znakami zapytania 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu a co to hortensje czy piwonie tak jak w wojsku na baczność stoją, małe ale jakie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
ANIU raczej hortensje a obok rośnie sobie Lincoln i dodaje im odwagi ,żeby już powoli pokazywały kwiaty
KRYSI no widzisz i znowu znak zapytania . Pamietasz jak pisałam ,że moja Awatarkowa zmarzła taką samą znowu mam i nawet nie wiem gdzie ją kupiłam to jest najśmieszniejsze .
ELUSIA a może to Eskimo nie wiem ta ze znakami zapytania ,ale przejrzałach cały wątek ubiegłoroczny od Ani i ona oczywiście miała pofalowane płatki ,ale była kremowo zielono
Nic już nie wiem
MARZANKO przecież to nie tak ciężko ukorzenic patyczek próbuj

KRYSI no widzisz i znowu znak zapytania . Pamietasz jak pisałam ,że moja Awatarkowa zmarzła taką samą znowu mam i nawet nie wiem gdzie ją kupiłam to jest najśmieszniejsze .
ELUSIA a może to Eskimo nie wiem ta ze znakami zapytania ,ale przejrzałach cały wątek ubiegłoroczny od Ani i ona oczywiście miała pofalowane płatki ,ale była kremowo zielono
MARZANKO przecież to nie tak ciężko ukorzenic patyczek próbuj

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Pewnie ,ze będe próbowala bo róża sasiadki znowu mnie kusi
cudna jest .Jutro zrobię jej zdjęcie (chyba ,ze telefonu mi jeszcze nie oddadzą bo aparat na wyciczce jest)
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Kurcze, Jadzia, u Ciebie nawet patyczki już kwitną
u mnie z małych krzaczków pokazała się tylko Heidi Klum i Książę Monako. Reszta milczy, niezależnie, czy rosną w słońcu, czy cieniu 
Czekam
na Chopichona, czy będzie różnił się od Heidi????
Czekam
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu, czy żylistek da się ukorzenić?
Mam smaka na niego, mogłabym ciutkę skubnąć koleżance, ale nie wiem, czy jest sens
Mam smaka na niego, mogłabym ciutkę skubnąć koleżance, ale nie wiem, czy jest sens
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu pączek niby Eskimosa jest już nabrzmiały.Spojrzyj gdzie taki Ci rośnie.

Zauważ ,że ma też takie czerwonawe ulistnienie jak i zielone.

Zauważ ,że ma też takie czerwonawe ulistnienie jak i zielone.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu piękności różane pokazujesz.
Co jedna panna to piękniejsza.
I jakie dorodne te twoje panny, zdrowe i ani śladu mszycy.
Gdyby tak słonko zaświeciło to byłoby pięknie i pachnąco.
U mnie po tych deszczach zapach wypłukany i trzeba nos wsadzić w kwiatka, żeby coś poczuć.
Co jedna panna to piękniejsza.
I jakie dorodne te twoje panny, zdrowe i ani śladu mszycy.
Gdyby tak słonko zaświeciło to byłoby pięknie i pachnąco.
U mnie po tych deszczach zapach wypłukany i trzeba nos wsadzić w kwiatka, żeby coś poczuć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
ANIU dziękuję ,ale na razie nigdzie go nie zauwazyłam a ja się zastanawiam skąd mi sie znowu wzięła taka sama róża jak moja zmarznięta Awatarkowa . Czy to czasem nie będzie ta niby zielona róża ,którą kupowałam u nas w Chorzowie
ANIU ds nie wiem czy mozna ukorzenić . Ja próbowałam, gdyż sasiad pościnał wszystkie patyczki włożyłam do wody ,ale niestety żaden nie wypuścił korzeni . Może spróbuj bezpośrednio do ziemi włożyć te patyczki
BASIA to ubiegłoroczne patyczki wiec nie masz sie co dziwić . One mają już fajne korzenie przecież nawet w ubiegłym roku mi już kwitły . To są te ,które chcę Ci dać . Tez jestem ciekawa Heidi jak zakwitnie, bo u Elusi wygląda jak Chopichon. Mój Princ wypuścił metrowy badylek w jednej sadzonce
MARZANKO nic nie tracisz a możesz zyskać nowy krzaczek różany
Dziś obcięłam kwiat Pink Peace i ze zdziwieniem stwierdziłam ,że jest dziura w łodyzce no więc cięłam aż do zdrowego miejsca a potem zauważyłam ,że wylazła z niego gąsienica
Duz o róż jeszcze w ogóle nie pokazało kwiatu jakoś wolno im to idzie . Natomiast Myriam mnie zadziwia swoim kwiatem i zapachem . Dostałam ją od Bogusi i baaaaardzo sie z niej cieszę tylko szkoda ,że tak daleko ją posadziłam a nie bezpośrednio na widoku GRAZYNKO mszyca jest i,bruzdownica atakuje ,a one sobie z tego nic nie robia tylko kwitna . Jakoś sie bronia własnymi siłami bo stoja jak świece
Trochę dzisiejszego przeglądu

ANIU ds nie wiem czy mozna ukorzenić . Ja próbowałam, gdyż sasiad pościnał wszystkie patyczki włożyłam do wody ,ale niestety żaden nie wypuścił korzeni . Może spróbuj bezpośrednio do ziemi włożyć te patyczki
BASIA to ubiegłoroczne patyczki wiec nie masz sie co dziwić . One mają już fajne korzenie przecież nawet w ubiegłym roku mi już kwitły . To są te ,które chcę Ci dać . Tez jestem ciekawa Heidi jak zakwitnie, bo u Elusi wygląda jak Chopichon. Mój Princ wypuścił metrowy badylek w jednej sadzonce
MARZANKO nic nie tracisz a możesz zyskać nowy krzaczek różany
Dziś obcięłam kwiat Pink Peace i ze zdziwieniem stwierdziłam ,że jest dziura w łodyzce no więc cięłam aż do zdrowego miejsca a potem zauważyłam ,że wylazła z niego gąsienica
Trochę dzisiejszego przeglądu

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadźko ona ma takie właśnie przebłyski kremowo-zielone......wyobraź sobie, że pączek nadal stoi jak stał....nie ma zamiaru się rozwinąć.
Ale ja cierpliwa jestem
Ale ja cierpliwa jestem
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu pierwsze zdjęcie różowa róża boska jest .Jakie ma śliczne płatki 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
napisałam się i co? poszło to powiem tylko Eskimosek nabrzmiały pewnie zaciążył u mnie to pewne poronienie 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu-śliczny ten niebieski przetacznik kłosowy.Czy on się wysiewa? Pytam bo niedawno dostałam małego od Chatte.





