Moje i córki, Bożena - Babopielka
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Bożenko, a te końcówki będziesz ukorzeniała?Babopielka pisze:Przemo-dziękuję Ci bardzo-ale drastyczne cięciesama bym się tak nie odważyła go obciąć
Jutro pokażę jak wygląda po cięciu
![]()
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
wsadź w słoik to co pościnasz, ja robie tak samo
moja mama wyszykowała 5 maluchów jakiś czas temu - efekt 5 półmetrowych beniaminków na parapecie
ja mam w słoiku całą garść - którejś się zawsze uda, a wtedy przynajmniej ja będę rozdawać, bo plantacji beniaminków nie planuje, a jakoś tak nie potrafie wyrzucić jak ładne...
moja mama wyszykowała 5 maluchów jakiś czas temu - efekt 5 półmetrowych beniaminków na parapecie
ja mam w słoiku całą garść - którejś się zawsze uda, a wtedy przynajmniej ja będę rozdawać, bo plantacji beniaminków nie planuje, a jakoś tak nie potrafie wyrzucić jak ładne...
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
ja jeszcze nigdy nie ukorzeniałam - korzystam z doświadczenia mamy - a beniaminki się jej udają - z innymi różnie bywa
wsadzałą w wode i tak sobie stały ile chciały
jak wypuściły korzonki co trwało troche - to w doniczki i już
pamiętam czasy jak jeszcze z rodzicami mieszkałam, że na parapetach stało po naście maluchów
kilka zostawała=o, a reszta szła "do ludzi"
choć moja mama jest zdania i święcie w to wierzy, że jak się rozdaje kwiatki to one sie "sprzeniewierzają" i przestają rosnąć
a ja znów lubie rozdawać i odskubywać innym...
wsadzałą w wode i tak sobie stały ile chciały
jak wypuściły korzonki co trwało troche - to w doniczki i już
pamiętam czasy jak jeszcze z rodzicami mieszkałam, że na parapetach stało po naście maluchów
kilka zostawała=o, a reszta szła "do ludzi"
choć moja mama jest zdania i święcie w to wierzy, że jak się rozdaje kwiatki to one sie "sprzeniewierzają" i przestają rosnąć
a ja znów lubie rozdawać i odskubywać innym...
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ok, to ciacham też jednego "niby bonsai", wstawiam do wody i dosypuję węgla, czy nie trzeba?tulipanka pisze:Bożenko - mi benjaminki zawsze udaje się ukorzenić w wodzie a i tak trwa to trochę długo. Kiedyś w ziemi też próbowałam, ale zawsze wychodziła klapa
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Anula, jak zaczniesz zaplatanie, to rób zdjęcia. Chciałabym też spróbować, o ile ukorzenianie mi wypali!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki

