 
  
  
  
   
  
  
  
  
  
   
 

To dobrze ,że te muszki dostałaś " gratis"Antooosia pisze:Jejku,jakie ładneeeee ...ja niestety moje prymulki musiałam wywalic,bo razem z nimi do domu przywlokłam "gratis"te malusie muszki...jak one się nazywają...
 To był pewnie mączlik szklarniowy? Ja zawsze dokładnie oglądam kupowane roślinki( czy coś na nich nie siedzi) ale nieraz nie sposób sie ustrzec - coś może "urodzić się" dopiero po kilku dniach w domu...
 To był pewnie mączlik szklarniowy? Ja zawsze dokładnie oglądam kupowane roślinki( czy coś na nich nie siedzi) ale nieraz nie sposób sie ustrzec - coś może "urodzić się" dopiero po kilku dniach w domu... 

nezka pisze:A ja o tym czytałambasga pisze:Cóż to za odżywka...bo chyba nie masz na myśli tabletki anty?
A moje cholerki wcale nie kwitną,buntowniczki jedne!, że jest to sposób na przedłuzenie kwitnienia
 Nie, to nie tabletka " anty"...to nawóz / odżywka do Saintpauli. Stosuję ją od dłuższego czasu i wydaje mi się , że efekty są widoczne !
 Nie, to nie tabletka " anty"...to nawóz / odżywka do Saintpauli. Stosuję ją od dłuższego czasu i wydaje mi się , że efekty są widoczne !