

Na tej samej zasadzie posadzę do gruntu za ok. dwa tygodnie tykwy, ciekawe czy dadzą radę w tym roku zaowocować

Dostaną sklepowy granulowany obornik i pokrzywiankę. Może dadzą radę

Dyńki doszly do siebie,ta co była żólta (Justynka) pozieleniała.Obok niej posiałam nastepną dyńkę,ot tak na wszelki wypadekwegetarianka pisze:Hejhofajnie, że wrzucacie fotki dyniek, ja nie mam czasu na razie, ale w wolnej chwili również cyknę; moje roślinki w ostatnich dniach ostro ruszyły z kopyta
; kilka roślinek jakiś czas temu zaatakowały bardzo drobne owady, mniejsze od meszki, ledwie widoczne, małżonek nazwał je pchłami ;) nie miałam serca pryskać ich czymkolwiek, posłałam im kilka wiązanek i dalszych liści nie ruszyły ;-)
Za tydzień mam zamiar stosować gnojówkę z pokrzywy, stosowałam też oprysk z wywaru skrzypowego, głównie przeciw mączniakom.
Pelasiu, jak tam Twoje dyńki? Odżyły trochę? Zastanawiam się czy zżółknięte liście to tylko czasowy efekt przesadzenia czy może spaliłaś je gnojówką?
ja bym chętnie przyjęła nasiona takiego mixa;)Rusalka pisze:Ganio..
Chcesz podeś$le ci z giganta..
jak się posexuja będziesz miała gigantyczną hakaido ;)