1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Haniu! Chciałam zapytać, czy pod róże można zastosować nawóz gołębi? A jeżeli tak, to kiedy, wiosną, czy jesienią. Pragnę jeszcze nadmienić, że najprawdopodobniej moje róże są zagłodzone, dopiero po przeczytaniu tego wątku zdałam sobie sprawę, dlaczego tak marnie rosną :?
Pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ptasie guano ma największe stężenie azotanów ( mocznika), więc trzeba je ostrożnie stosować, by nie spalić roślin. Nawóz ten lekko zakwasza glebę, więc warto najpierw sprawdzić pH.
Jeśli masz suszone g*** to wystarczą 2 łyżeczki rozsypane i zagrabione, pod krzak!

Chyba, że masz beczkę i chcesz zrobić gnojówkę ?
1kg gołebiego ee na 40 litrów wody - czekasz 7-14dni, aż się z roztworu zrobi gnojowica, a potem podlewasz tym roztworem - 1 kubek gnojowicy na wiadro 20l wody, 1 x w miesiącu do czerwca ( później tylko nawóz potasowy!).
I to cała tajemnica , a rośliny rosną jak na drożdżach. Serio!
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Większość "kupek" jest wysuszona, więc może wczesną wiosną odrobinę podsypię, a w międzyczasie zrobię gnojówkę.
Izabella66
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 11 lut 2008, o 07:45
Lokalizacja: Gliwice

1

Post »

Witajcie dziewczyny;przeczytałam cały wątek o rózach;myślę że dobrze trafiłam. :lol:
Zostałam zaproszona przez Hanię;jeszcze raz Haniu dziękuję.
pozdrawiam Izabella
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Danio, warto pamietać także o wiosennym cięciu, które stymuluje wzrost.
Gdy już miną przymrozki, tnij krótko, zostawiając serce i wrażliwość w domu.
Cięcie powoduje zmiany hormonalne w roslinie.
Górny pączek na wybujałej łodydze ma najwięcej hormonu wzrostu,im niżej, tym mniej hormonów i skłonności do tworzenia gałązek. Gdy obetniesz górne pąki, skracając gałązki na kilka oczek ( 20-30cm dla osłabionych róż krzaczastych, parkowych), hormon wzrostu " dotrze do uśpionych dotąd pąków, z których wyrosną nowe gałązki!
A na szczytach najmocniejszych gałązek, już tego lata, będa kwiatostany :)

W większości najpopularniejszych, współczesnych odmian, recepta na burzę kwiatów, sprowadza się do wzoru:
Róża idealna = woda+stanowisko+obornik+cięcie

Izabello66, witaj cieplutko,
jestem z Ciebie bardzo dumna, że udało Ci się przełamać. :P
Czytaj, pisz, pytaj, dziel się swoim doświadczeniem.
To naprawdę najsympatyczniejsze i najżyczliwsze forum, z jakim się spotkałam.
anafur
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 29 sty 2008, o 09:40
Lokalizacja: Podkarpackie

Post »

Mam problem, czytam,że róże trzeba ciąć krótko 2-3 oczka nad ziemią.Byłam wczoraj na działce i widzę,że róże zaczynają wypuszczać to znaczy,że i tak mam je przyciąć dla lepszego wzrostu.
Jesienią kupiłam 16 róż i dopiero się uczę,marzy mi się różana działka. :P
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ciąc dopiero, gdy miną przymrozki !!!!!
Nawet jeśli oznacza to cięcie gałązek z już wykształconymi liśćmi!
Ciagłość tkanki, to jedyna ochrona róży przd mrozem, wiatrem i patogenami.
Zranienia lepiej się leczą , gdy " krew krąży", czyli gdy rusza na dobre soki, a w tkankach będzie dużo substancji pomagających goić rany.

Cięcie zbyt wczesne, często powoduje wymarzania i choroby grzybowe.
Poczytaj tu :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=10257
Izabella66
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 11 lut 2008, o 07:45
Lokalizacja: Gliwice

Post »

A ja się pośpieszyłam i juz swoje róze przyciełam? :cry: Czy to oznacza,że mam duze szanse na choroby grzybowe na krzewach? :cry:
Czy pomorze teraz okrycie tych róz czy lepiej zostawic to juz jak jest?
pozdrawiam Izabella
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izabello66,
Hmmmm, mamy LUTY.
Na jutro są zapowiadane opady śniegu...
Możesz spróbować zasmarować końcówki Funabenem lub emulsyjną z topskinem, ale to już trochę musztarda po obiedzie. A okryć przed wiatrem, i owszem, byle czymś przewiewnym, zapewniającym wymianę powietrzną ( raszlem, gałązkami, słomą, kartonami, etc).
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

W ubiegłym roku, albo czytałam, albo oglądałam jakiś program o różach.
Mam zanotowane, że dobrze jest podsypać na wiosnę i opryskiwać róże siarczanem magnezu.
Czy ktoś to stosuje ?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Yhm, corocznie.
Róże i Rh, dostają dolistnie siarczan potasu+ siarczan magnezu, zwykle pod koniec lata, by wzmocnić je przed górską zimą.
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Izabella66 pisze:A ja się pośpieszyłam i już swoje róze przyciełam? :cry: Czy to oznacza,że mam duze szanse na choroby grzybowe na krzewach? :cry:
Czy pomorze teraz okrycie tych róz czy lepiej zostawic to już jak jest?
:roll: obojetnie jak piekna jest pogoda nie zapominajmy, ze mamy DOPIERO luty.
Nie wolno ciac roz w lutym.... obojetnie jak wiosennie jest, bo pogoda zmienna jest.

mam nadzieje, ze przezyja ten "zabieg" Twoje roze bez wiekszego szwanku. 8)

Ale pamietaj, nie tnij ich NIGDY tak wczesnie :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Do tego co napisała wyżej Joasia, dodam jeszcze parę słów o cięciu.

Nie ma wiele krzewów kwitnących, które tak radykalnie są corocznie ogławiane, jak róże.
Niszczy im się prawie całą koronę i spodziewa się, że nie dość , że ją odbudują już w tym samym raku, to jeszcze powinny zakwitnąć, i to najlepiej 2x.
Aby tego dokonać, muszą mieć doskonałe warunki glebowe i stanowiskowe, czyli ciepło na górze, wilgotno w korzeniach i dużo jedzonka w ziemi.

Odnośnie cięcia róż ( oprócz odmian starych, parkowych, pnących) jest conajmniej kilka szkół :
- Zieleni Miejskiej - piłą spalinową golimy równo na 30cm - ma to tę zaletę, że na rabatówki wybiera się zwykle mocne róże z certyfikatami zdrowia i niezawodności ;
* ADR-ami ( Niemcy),
* RHS-em(Królewskie Tow. Ogrodnicze) lub
* TOP-em holenderskim
- precyzyjne golenie na 2-3 oczka i pozostawianie 3-5 najmocniejszych pędów - ma tę zaletę, że uzyskuje sie duże kwiaty, kosztem ich ilości
- skracanie tylko o 30% zeszłorocznego przyrostu i wycinanie pędów krzyżujących się, chorych i słabych - pozwala uzyskać masę kwiatów, ale mniejszych niż wzorzec, przyspiesza kwitnienie, bo krzew nie musi odtwarzać całego, naziemnego systemu przewodzącego

Jak się okazało w badaniach angielskich, 1 i 2 sposób cięcia na poletkach doświadczalnych, daje takie same efekty kwitnienia.

Natomiast młode, roczne i dwuletnie krzewy, zawsze golę krótko, by pobudzić rozkrzewianie i zrównoważyć dopiero rozwijający się system korzeniowy, z nadziemnym.
W 3-cim roku, można już eksperymentowac z cięciem oszczędzającym.

Ufff, koniec elaboratu :lol:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To jaką wysokość będą miały krzewy jeśli tylko się zetnie 30% zeszłorocznego przyrostu ?
Moje na jesień osiągają wysokość 120 - 150 cm. a po pierwszym kwitnieniu też przycinam.
Jedna ma nawet powyżej 150 cm.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Nie wiem, to zależy od cech odmianowych i nawożenia.
Spróbuj Gabrielo na jednym krzaczku, wtedy sie przekonasz, jaki sposób cięcia Tobie najbardziej odpowiada :)
Zablokowany

Wróć do „Róże”