Ogródek Doroty - dodad cz.3

[dodad]

Siberio, naprawdę nie ma sprawy. Właśnie obejrzałam zawciąg i nawet jest co oderwać. A przy okazji odkryłam pod nim gniazdo mrówek
Orlik niestety nn, mam nadzieję, że sie nie skundli . Czytałam gdzieś, chyba nawet u ciebie, że należy je po kwitnieniu przyciąć razem z liśćmi, ale chciałabym małe orliczki więc sama nie wiem czy zostawiać na nasiona, niech się sieje czy ścinać
Igo, no właśnie, może i u mnie zechcą....

Miałam dziś plany potężne, niestety burza z gradobiciem nas naszła Na szczęście grad niewielki ale wody spadła masa. Powojniki sponiewierane okrutnie Nie wiem czy uda się jutro coś zrobić bo na razie błoto mlaszcze pod nogami. Wieczorem, jak zgram zdjęcia pokażę wam mój plac budowy
I pierwsza róża rozkwitła Cudna mchóweczka Scarlet
A to już niestety historia Białe poległy

[100krotka]

Och, a czemu poległy?
Wiesz, mój najwcześniejszy Guernsey Cream kwitł obficie, ale krótko. Czy to jest skutek tego, że maj był bardzo suchy? Jakie Ty masz doświadczenia z wcześnie kwitnącymi powojnikami?

[dodad]

Aga, no może źle się wyraziłam. Powojniki nie poległy ale kwiaty sponiewierane okrutnie po ulewie. Z białych porobiły się takie brudne szmatki. Na szczęście mają jeszcze kilka pąków.
A powojnikom susza nie służy wybitnie, trzeba podlewać. Nie same powojniki pod korzenie, ale lekko obok.
Wielkokwiatowe wcześniekwitnące są kapryśne, ale generalnie dużo nawozu i wody

Moja pierwsza róża


I lilia wodna w rozkwicie


A to moje dzisiejsze zajęcie. Murek został ułożony a potem bardzo mocno podlany Niestety sfotografować się już nie dało

[asia0809]

Uuuu, ilu przystojniaków czeka w kolejcie na posadzenie .
Nie mogę sie doczekać kiedy ich przedstawisz.

[igielka78]

Ho ho, niezła wystawka pod płotem!!! Można brać??? Ty już tak nie pokazuj tych powojników, bo przez ciebie znowu byłam w sklepie i znowu dwa wpadły w moje łapki, a tu niestety M strajkuje i twierdzi, że nie ma czasu robić nowych podpór!

[AniaDS]

U Ciebie już Scarlet kwitnie
Cudo moje ukochane

[kogra]

Ale kolejka do wysadzenia.....
Ciekawa jestem już gotowej rabatki.
Więc czekam cierpliwie na fotki.

[dodad]

Niestety, przystojniaki strasznie sponiewierane przez grad Nie zdążyłam posadzić przed burzą i teraz muszę czekać na nowe kwiaty.
Część już była przedstawiona:Andromeda i Fujimusume i Julka bo te kwitły
Justa ma juz paki a Jerzy Popiełuszko niestety chyba nie przeżyje Niepokojąco żółknie. Jest jeszcze Jan Lindmark, ale kwiatów jeszcze nie ma - nie jego czas. I błękitny pełny, ale nazwy nie pamiętam - tez bez pąków.
Ewciu, moje też biedaki na razie z prowizorycznymi podporami, niestety ja nie mam tak zdolnego M.
Aniu, pierwsza zakwitła, bardzo sie cieszę. Niestety chyba będę musiała przenieść ją w inne miejsce, bo lekko się przypala. Zobaczymy jeszcze
Grażynko, nowa rabatka dziś obsadzona w 3/4 jednej części ale nie miałam już siły robić zdjęć.
Powstał kawałek rabaty trawiastej - myślałam przy jej obsadzaniu o Marcie i naszej zeszłorocznej dyskusji na temat jednorodnych, trawiastych nasadzeń Chyba będę tam jesienią cebulowe dosadzać (w doniczkach) bo w przyszłym roku mnie trafi zanim trawy wyrosną
Znalazło się też miejsce dla grupy czerwonych żurawek
Fotki z okolic jeziorka






Liście lilii wodnych dokładnie zszatkowane przez grad, z resztą nie tylko one

I naparstnice chętnie odwiedzane przez pszczoły. Bardzo lubię te kwiaty

[pamelka]

A moja jedyna naparstnica dziś złamana Susza chyba, bo psy środkiem rabatki raczej nie biegają
Takie miec rh długo ogród zdobią
Fotki urokliwe, nostalgiczne, u mnie w porównianiu pustynia

[alinaK]

Dorotko -jak ty czarujesz ,ze to wszystko u ciebie jak z katalogu.hosty bezwzględnie zostaw . cały urok w wielkich kępach

[dodad]

Witajcie burzowo
Na szczęście gradu nie było tylko spokojny deszcz i niech tak już zostanie
Przedstawiam wam moje wczorajsze wypociny. Oczywiście nie skończone ale wszystko powoli. Na razie czekam na taras i zadaszenie, więc nasadzenia przystopowało. Musze się przenieść na drugą stronę ale tam trzeba z kolei umocnić skarpę

[asia0809]

Dorotko, super wyszłą ta rabata. A zwłaszcza połączenie klonu palmowego z trawami.
Ale się napracowałaś i to w taki upał.

[aage]

Dorotko nowa rabata śliczna a powojnikami to mnie zaraziłaś Chciałam zapytać czy masz może u siebie bodziszka wspaniałego?

[dodad]

Asiu, mam nadzieję, że będzie pięknie.... kiedyś Na razie plac budowy, ale roślinki niech sobie już rosną i mężnieją.
Agnieszko, cieszę się, że zaraziłaś się powojnikami. To piękne pnącza Bodziszka niestety nie mam
Za to mam róże, które zaczynają kwitnąć, na razie nieśmiało, ale już za chwileczkę, juz za momencik. Niestety cienisty ogród ma swoje minusy w tym wypadku późniejsze kwitnienie róż.

[aage]

U mnie pełno mszycy na różach, psikam, psikam i nie chcą zniknąć