Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

ja też będę miała takie niespodzianki - wywaliłam dwie takie podkładki od piennych (z miejsca gdzie miały byc te pienne) bo góra przemarzła na amen i wsadziłam w innym miejscu (zamiast na przeróbkę kompostową), bo... zaczęły liście z pnia wypuszczać... bardzo jestem ciekawa NA CZYM to miały rosnąć Fairy i Bonica... ;:224
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Hi hi... Bonica się trzyma swojej "pienności" i niech tak zostanie... Twoja też rzeszowska była? :wink:
Tę podkładkę przesadziłam pod płot, kiedy nie obudziła się róża, której kwiatów nie było mi dane zobaczyć - prezent jesienny...
Ale trzymając się tematu roż piennych, to w nowej części ogrodu znalazłam dwie duuuże zapuszczone chyba-Peace... jedną jesienią wyprowadziłam na najwyższym pędzie na drzewko (w rezultacie tego, że nikt jej nie ciął, rozgałęziła się mocno na sporej wysokości)... no i skubana... przemarzła zimą :evil:
Znów mam krzaczek :;230
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Wiesz, tego to by już było za wiele... nie dość, że by ci nie zmarzła, to jeszcze na pienną zrobiona...sprawiedliwośc jakaś musi być - u innych startują od ziemi... to u Ciebie też... :;230 :;230 :;230
a Peace widac jakaś delikatna, bo moja też... od ziemi :?
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Usa
Kontakt:

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze:Hortensja pnąca... zgadza się ;:108
Jak długo rosła do takich rozmiarów?
Czy ja dobrze widzę, że u Ciebie rosnie na słońcu?
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gorzatko, nie mogłam sobie odmówić wirtualnego spaceru po Twoim ogrodzie. To był bardzo miły czas :D Świetnie sobie poradziłaś z zasłanianiem niepożądanych widoków, powstały takie zaciszne miejsca w ogrodzie dzięki temu. Bardzo mi się podobają zestawienia tematyczne zdjęć. No i widzę że mamy też wspólne nie tylko niepalenie i nieoglądanie TV, ale i upodobanie do kamieni :D
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Zielona_Ania pisze: No i widzę że mamy też wspólne nie tylko niepalenie i nieoglądanie TV, ale i upodobanie do kamieni :D
Upodobanie do kamieni też mam :;230 Sorry za wtrącenie ;:108 ale jak bez takiej TV dajmy na to :roll: no bo bez palenia się da :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3759
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosia, Ty to masz jakieś konszachty z przyrodą...Albo jakiś specjalny zmysł do wyszukiwania obiektów do zdjęć..Przecież u Ciebie na tej w końcu nie największej powierzchni ciągle coś się dzieje! Ja przyjadę na te moje ary i nie wiem, co mam sfotografować...
A ja składam zamówienie na zdjęcia otoczenia kamiennej kompozycji, już coś wymyśliłaś?
No i co, norweskie kamienie? To teraz moda na zagraniczne kamory nastanie? Ja mam pumeksy z Chorwacji! :;230 A czekaj, mam jeszcze kamora z Hiszpanii! Siedział kiedyś w akwarium! Wstawię zdjęcie, oko Ci zbieleje! Muszę je tylko zrobić :wink:
Gosia, ale Ty nie możesz tak wiesz, że tylko kamory z zagranicznych podróży M.! W tych strefach wolnocłowych też się trafiają fajne rzeczy :;230
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ja jednak przywoziłam lżejsze rzeczy -czosnek niedźwiedzi, nasiona mydleńca albo sadzonki różnych bluszczy.
O kamieniach nie pomyślałam a była okazja :wink: .
Gosiu, co to jest, ta czarna kulka owocowa?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosia - piękna ta Twoja pnąca hortensja ;:138 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Rany! :shock: Powoli... powoli...
Już odpowiadam...

Ewa... ja tam nie jestem AŻ TAKĄ fanką sprawiedliwości...
Gdzie tu miejsce na zdrowy rozsądek? :lol:

Leszku... hortensja rzeczywiście przez część dnia jest wystawiona na słońce, dopiero popołdniu chowa się w cieniu, a i to nie do końca, bo górne partie rośliny mają słońce w zasadzie cały czas...
Od kiedy ją mam? Niech no pomyślę...
Wprowadziliśmy się w 2006... wiec chyba rok później była sadzona... tak myślę...

Aniu... rumienię się :oops: ... bujda... nie potrafię :;230
No to skromnie zatrzepoczę rzęsami :;230

Jola... powtórz... bo nie nadążam za Twoim tokiem myślowym :;230 przynajmniej bladym świtem...

Martuśka... ja jednak zostanę przy kamieniach...
Perfumy wolę sama sobie wybierać... jak przywiózł lukrecje - to słone :evil: bleeee...
A kamień jest kamień :;230
Otoczenie... na razie bez zmian... czasu niedostatek... wczoraj znów tylko szybką lustrację ogrodu zrobiłam... i w ten sposób mam już plany na całą sobotę ;:223
I czasu na kamulec znów braknie... jak znam życie...
Tegoroczna wiosna mimo wszystko chyba odpowiada roślinom... rozbujały się jak nigdy... a może po prostu dojrzały? :wink:
Tak czy inaczej polatam ze szpadlem, sekatorem i wiaderkiem...

Elu... czarna kulka to jeden z dwóch owoców wisienki ozdobnej... to japoneczka, którą kupiłam ubiegłej jesieni za grosze na wyprzedaży w LM... pamiętasz? :wink:

Agata... powiem Ci, że do tej pory miałam mieszane uczucia, ale w tym roku hortensja najwyraźniej postanowiła ratować swój honor i zakwitła w sposób zauważalny gołym okiem :;230

Muszę zacząć nosić ze soba wiaderko na ślimaki (z solą :?: )
Wczoraj... wiedziona instynktem... ujrzawszy na pieknej hoście wielkiego winniczka, nie zawahałam się... i przerzuciłam go przez płot...
Już po wypuszczeniu go z ręki uświadomiłam sobie, że po drugiej stronie stoi wycacany samochód :;230
Na szczęście nie przepadam za właścicielem ;:224
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosia :roll: nie wiadomo, czy nie czyta :lol: Sąsiad !.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gość sąsiadów, Elu :lol:
Spokojnie... winniczek zachował się przyzwoicie i tylko stuknął w blachę... nie uczyniwszy szkody... a na zważywszy gabaryty - mógł!
Brak sympatii motywuję zakłócaniem mojego spokoju w czasie prac i kontemplacji... poprzez grillowanie ze wspomaganiem... wiadomym...
Grill... kojarzy się z mięsem... ale czy "rzucanie" tymże musi być nieodłącznym elementem tego procederu? :evil:
Uch! :evil: Marzyłam wczoraj o chwili relaksu... w tych warunkach nie mogę osiagnać spokoju ducha...
Niechcący ślimak stał się narzędziem w moim ręku :;230
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7197
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze:Jola... powtórz... bo nie nadążam za Twoim tokiem myślowym :;230 przynajmniej bladym świtem...
:;230 bez TV nie można :;230
Też wyrzucam winniczki za ogrodzenie, a tam nieużytki, tylko .... zauważyłam, że lubią wracać :evil:
Ten Twój już nie wróci :D
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Jak nie można jak można :?: :;230
Nawet dzieci, które mają mały odbiornik z anteną pokojową, włączają go tylko w sobotnie i niedzielne poranki (Scooby Doo? Kacze opowieści?) a i to nie zawsze... jak im się przypomni...
Ja nie mam czasu na komputer... w domu... a kiedy na telewizję?
Obowiązkowa prasówka... książka... to rozumiem...
Inna rzecz, że od kiedy nie ogladamy TV, prawie nie korzystamy z salonu :roll:
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze:Jak nie można jak można :?: :;230
Nawet dzieci, które mają mały odbiornik z anteną pokojową, włączają go tylko w sobotnie i niedzielne poranki (Scooby Doo? Kacze opowieści?) a i to nie zawsze... jak im się przypomni...
Ja nie mam czasu na komputer... w domu... a kiedy na telewizję?
Obowiązkowa prasówka... książka... to rozumiem...
Inna rzecz, że od kiedy nie ogladamy TV, prawie nie korzystamy z salonu :roll:
Gosiu mam to samo salon nieużywany, kszątamy się między kuchnią a ogrodem :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”