Misiu moja tawuła faktycznie jeszcze kwitnie

U mnie też cudownie popadało, roślinki napiły się do syta
Aguś bardzo mi miło....może Cię gdzieś spotkam pomiędzy kwiatuszkami jak wyjdę do ogródka
Andrzejku, a polało cudnie, polało. Wreszcie roślinki do syta napojone, bo już susza była niesamowita....
Aguś u mnie też niedługo różaneczniki przekwitną i też zrobi się zielono.....
Eluniu dziękuję

na razie jeszcze cieszę się kolorkami, ale minie wiosna i skończą się kolorki....będzie zielono....
Beatko dziękuję

Języczki nie siałam, mam podzielone krzaczki, ale kiedyś dostałam siewki, to były takie charakterystyczne, że wyplewić raczej nie mogłaś.....może po prostu nie wzeszły ?
Tadku, ja strasznie sie cieszę tymi moimi kolorowymi krzewikami, bo naprawdę bardzo je lubię....czasami tak właśnie jest , że Rh nie chcą rosnąć w ogrodach, ale azalie są równie piękne
Marzenko bardzo dziękuję
Ula nie przejmuj się, ja od przyszłego tygodnia jestem na urlopie, więc nie tylko w poniedziałek będę dostępna
Jagusiu u mnie też dziś piękny słoneczny dzień, ja na szczęście jestem w domku, pracuję popołudniami, ale poniedziałek mam wolny

Ogarnę się w domku i zaraz śmigam do ogródka
Rózyczko dziękuję
Jolu ja na szczęście z chwastami skończyłam walczyć w sobotę....na krótką chwilę będzie spokój...ale i tak w ogródku znajdzie się coś do roboty
Co słychać w ogródku ...
