Witajcie
Przepraszam ,że nie odpisuję na bieżąco ,ale właściwie to lato jest u mnie zupełnie nieogrodnicze ...
Nasze pobyty na działce sprowadzają się prawie wyłącznie ...do odpoczynku
A moim ulubionym punktem programu są ..wykopki
Tak ,tak -tak jak Was cieszy wkopywanie nowych roślin w ogrodzie ,tak mnie cieszy zabieranie ich ...do domu
Ponieważ na budowie jeszcze nie mogę nic sadzić (ale już może w sierpniu będzie taka możliwość)-zabieram powoli
funkie ,cebule i różne bylinki i uprawiam je na parapecie i gdzie się da. Mają się bardzo dobrze,a mnie cieszy ,że mam je w końcu blisko
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Marysiu 
widziałam mak - pamiętam też i mój zachwyt ,jak zakwitł tak bujnie. Latałam wkoło niego z aparatem ....!
cieszę się ,że dobrze przyjął się na Twojej działce.
Klaryso 
Będę pamiętać o sadzonkach makowych - trzeba będzie jakoś to zorganizować
Moniko 
Dom ma już podzielone pokoje i inne pomieszczenia ,mamy też sufit
Coraz bardziej nie chce się wracać z budowy do obecnego mieszkania -chciałoby się już tam zostać.
Niebawem zaczną robić dach i wszystko nabierze już kształtu
Mam zdjęcia domu ,ale nie mam świeżych zdjęć roślin -jak zrobię ,to może coś cosik zaprezentuję
