Pod gruszą...
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod gruszą...
Joasiu domek prezentuje się świetnie...no proszę, wystarczyło wstawiać tylko okienka
Mężowi wybacz, bo panowie czasem tak mają. Gdybym chciała ukarać swoich mężczyzn za wykoszenie krzewów, to od dawna byłabym samotna 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pod gruszą...
Pięknie i sielsko
Domek marzenie na wakacyjno-urlopowe wypady. Pomysł z rabatka tez uważam za trafny. Fajnie sie "przytulą do domku".
Forsycja bezproblemowa, okazało sie , że też ją mam i cały czas robiła za ligustr, dopiero w tym roku zakwitła i została inaczej rozpoznana
Ostrokrzewy lubię, ale one mnie nie. Twój będzie
nie tylko z nazwy i da rade.
Miłego czynnego wypoczynku życzę.
Forsycja bezproblemowa, okazało sie , że też ją mam i cały czas robiła za ligustr, dopiero w tym roku zakwitła i została inaczej rozpoznana
Miłego czynnego wypoczynku życzę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Pomysł na zielsko wokół domu rewelacyjny
pod okna coś pachnącego i miłego dla oka.... a jak znam życie to z biegiem lat i tak będziesz anektowała p[od roślinki coraz więcej trawnika...

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
Lucy2na
Re: Pod gruszą...
Asia mój książe ukatrupił dwa cyprysiki ...
Ja tego nie widzialam jak kosił ale poczyłam zapach żywicy i mało mnie nie rozniesło....
też zrobię tam rabatę ..tzn obrzeże i kora bo za każdym razem mi coś zkosi i z 12 zostało 9
Ja tego nie widzialam jak kosił ale poczyłam zapach żywicy i mało mnie nie rozniesło....
też zrobię tam rabatę ..tzn obrzeże i kora bo za każdym razem mi coś zkosi i z 12 zostało 9
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Domek super pięknieje, juzwidzę oczami wyobraźni przytulające się do ścian różowe pełne malwy.... 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Pod gruszą...
Coraz piękniej tam u Ciebie...
Śliczne widoki
Śliczne widoki
Re: Pod gruszą...
Kochana jak ja się rozmarzyłam patrząc na twoją chałupkę, tak pięknie będziesz miała z kolorowymi grządkami, tylko brać farby płótno i malować. Nie mogę doczekać się jak będziesz miała już zakończone prace i uporządkowane grządki pod oknami
Mój M powiedział że ogrodzi każde drzewko i krzaczek płotem żeby widział jak kosi, ciekawe że on taki przykładny
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Lucynko, muszę to powiedzieć, uwielbiam Twoje riposty 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
-
Lucy2na
Re: Pod gruszą...
W życiu to bywa z tym różnie czasem jak piprznę to potem mi głupio , bo nie każdy lubi i rozumie ....
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pod gruszą...
Oj wy baby, na złość mężowi zrobię sobie więcej do pielenia 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Pod gruszą...
Domek coraz to piękniejszy. Pomysł z dodatkową rabatą przy domku doskonały. Łubiny masz załatwione
MOże jeszcze miodunka by Cię interesowała? np na rabatę hostową, bo ona też lubi cień.. 
Re: Pod gruszą...
Na urodzinach byłam, obżarłam się jak bąk
więc teraz na chwilkę do Was wpadlam i spac, bo jutro na wieś. Oby nie padało...
Iwonko, ja mojego faceta też nie ukarałam, ale uwierz mi, ręce mnie świerzbiły... A co najlepsze, moja córka, to przewidziała i mówi, mamo, czy tata wie, że tam rośnie krzak, a ja na to, oczywiście, nawet dzisiaj go razem oglądaliśmy... Po czym, po pięciu minutach, okazało się że go skosił
Justynko, ja też myślę, że to może być wymarzony domek letniskowy. Co do ostrokrzewu, to jest to maja pierwsza taka roślina i jeszcze nie wiem, czy się polubimy
Lucy, moj książę po raz pierwszy skosił jakiś krzak, ale to dopiero jego drugie koszenie
Strach pomyśleć, co będzie dalej
Ewuś, malwy też by mi tam pasowały, tylko nie wiem, czy muszę je siać i czekac na kwiaty do następnego lata czy można gdzieś kupić sadzonki, ktróre tego samego lata zakwitną?
Agnes, ja też widzę coraz większą różnicę, za każdym razem, jak przyjeżdżamy na miejsce. Choć dużo pracy przed nami, mam nadzieję, że kiedyś będzie pięknie i sielsko...
Emko, ja też już nie mogę się doczekać pięknych kwiatów, które na razie mogę oglądać w Waszych postach, ale wszystko powolutku i będzie ładnie. Ja chyba zrobię lekcję poglądową mojemu eMowi, albo przed każdym krzaczkiem postawię tabliczkę UWAGA KRZEW. Jest szansa, że zauważy i nie skosi....
Jolu, cieszę się, że Ci się podoba. Dodatkowa rabata to wiesz, dodatkowe miejsce na następne kwiatki
A łubin to by mi się bardzo marzył 
Iwonko, ja mojego faceta też nie ukarałam, ale uwierz mi, ręce mnie świerzbiły... A co najlepsze, moja córka, to przewidziała i mówi, mamo, czy tata wie, że tam rośnie krzak, a ja na to, oczywiście, nawet dzisiaj go razem oglądaliśmy... Po czym, po pięciu minutach, okazało się że go skosił
Justynko, ja też myślę, że to może być wymarzony domek letniskowy. Co do ostrokrzewu, to jest to maja pierwsza taka roślina i jeszcze nie wiem, czy się polubimy
Lucy, moj książę po raz pierwszy skosił jakiś krzak, ale to dopiero jego drugie koszenie
Ewuś, malwy też by mi tam pasowały, tylko nie wiem, czy muszę je siać i czekac na kwiaty do następnego lata czy można gdzieś kupić sadzonki, ktróre tego samego lata zakwitną?
Agnes, ja też widzę coraz większą różnicę, za każdym razem, jak przyjeżdżamy na miejsce. Choć dużo pracy przed nami, mam nadzieję, że kiedyś będzie pięknie i sielsko...
Emko, ja też już nie mogę się doczekać pięknych kwiatów, które na razie mogę oglądać w Waszych postach, ale wszystko powolutku i będzie ładnie. Ja chyba zrobię lekcję poglądową mojemu eMowi, albo przed każdym krzaczkiem postawię tabliczkę UWAGA KRZEW. Jest szansa, że zauważy i nie skosi....
Jolu, cieszę się, że Ci się podoba. Dodatkowa rabata to wiesz, dodatkowe miejsce na następne kwiatki

