
Od ponad pół roku łamałam się czy rozpocząć ten wątek...
Od listopada ubiegłego roku jesteśmy posiadaczami skrawka ziemi ze starą chałupką i pewnie właśnie to przygnało mnie do Was

Całą zimę zaczytywałam się w wątkach o roślinach i zachwycałam Waszymi pięknymi ogródkami. Teraz przyszedł czas, żeby zacząć grzebać w swojej ziemi, a raczej glinie i nachodzi mnie wiele wątpliwości i pytań.
Mam nadzieję, że dzięki Waszemu doświadczeniu i pomocy, będę mogła kiedyś spojrzeć na swoje "Zielone wzgórze" z dumą i radością

A to kwiaty tytułowej gruszy

