
Brzozowa Górka
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Brzozowa Górka
Noooo, te łany konwalii niezłe! Fajnie, że już masz gotowy cień, u mnie chyba się pojawi za jakieś 20 lat. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Brzozowa Górka
A jakie to porzeczki ? uwielbiam wszystkie , szkoda że nie po sąsiedzku bo byśmy coś zaradzili 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Witajcie wszyscy!
Długo nie pisałam, bo 2 tygodnie nie odwiedzałam Górki. Dziś praktycznie nie poznałam moich włości, tak zazieleniły się wszystkie drzewa.
Marta, ziemia chyba niezła - posadziłam 2 tygodnie temu 2 żurawki na próbę i pięknie się przyjęły i rozrosły. Z hostową kompozycją cały czas się waham, czy sadzić je w doniczkach czy bezpośrednio do gruntu.
W gruncie jednak to zupełnie co innego. Ale te paskudne nornice... Ciągle mam w pamięci straty Zanny....
Może na próbę posadzić je w glebę i wstawić ze 2 odstraszacze? Nie wiem, jestem w kropce...
Jojolu - moim zdaniem górka z brzozami to największa atrakcja działki. Porzeczki ( okazało się, że to czarne) już kwitną - no i jak tu je wywalić? Będę błagała sąsiadów, coby pozrywali sobie owoce na przetwory.
gawronko W Brzozowej Górce dziś było słychać piękne śpiewy ptaków... poza tym drzewka owocowe zaczynają kwitnąć.
igielko - konwalie już kwitną, a cień jest bezcenny, nie zapłacisz zań nawet kartą ... Visa...
izaziem - to czarne porzeczki - zapraszam na zbiory.
lubelski - brzozy, świerki i sosny to samosiejki, modrzewie były posadzone 20 lat temu - dziś dają piękny, pożądany cień
Parę dzisiejszych fotek:
Kwitnące konwalie:

Biały beż już prawie kwitnie:

Kwitnąca jabłonka a w tle porzeczki i ... częściowo skoszona trawa. Mąż dziś trochę z nią powalczył

Pierwsze posadzone żurawki:

i inne roślinki, na razie posadzone w formie grządki z kapustą
:

jak będę miała koncepcję całości to trafią na docelowe miejsca
Długo nie pisałam, bo 2 tygodnie nie odwiedzałam Górki. Dziś praktycznie nie poznałam moich włości, tak zazieleniły się wszystkie drzewa.
Marta, ziemia chyba niezła - posadziłam 2 tygodnie temu 2 żurawki na próbę i pięknie się przyjęły i rozrosły. Z hostową kompozycją cały czas się waham, czy sadzić je w doniczkach czy bezpośrednio do gruntu.






Jojolu - moim zdaniem górka z brzozami to największa atrakcja działki. Porzeczki ( okazało się, że to czarne) już kwitną - no i jak tu je wywalić? Będę błagała sąsiadów, coby pozrywali sobie owoce na przetwory.
gawronko W Brzozowej Górce dziś było słychać piękne śpiewy ptaków... poza tym drzewka owocowe zaczynają kwitnąć.

igielko - konwalie już kwitną, a cień jest bezcenny, nie zapłacisz zań nawet kartą ... Visa...

izaziem - to czarne porzeczki - zapraszam na zbiory.

lubelski - brzozy, świerki i sosny to samosiejki, modrzewie były posadzone 20 lat temu - dziś dają piękny, pożądany cień

Parę dzisiejszych fotek:
Kwitnące konwalie:

Biały beż już prawie kwitnie:

Kwitnąca jabłonka a w tle porzeczki i ... częściowo skoszona trawa. Mąż dziś trochę z nią powalczył



Pierwsze posadzone żurawki:

i inne roślinki, na razie posadzone w formie grządki z kapustą




jak będę miała koncepcję całości to trafią na docelowe miejsca

- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Brzozowa Górka
Jakie piekne konwalie



Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Brzozowa Górka
Zaczarowane miejsce, urocze
Górki są super, ja też mam tyle, że z sadem. Moja jest rozleglejsza, nie taka malownicza.Fajnie tak odkrywać ciągle coś nowego.
Szkoda, że te porzeczki wszystkie czarne, ale na winko super. Jednak taka ilość jest faktycznie trochę zatrważająca
Ja bym pewnie zostawiła tylko 1 rządek, ale z wykopywaniem nie ma się co spieszyć. To zawsze zdążysz zrobić. Ciekawe co tam masz w sadzie i jak drzewka zniosły przymrozki?

Górki są super, ja też mam tyle, że z sadem. Moja jest rozleglejsza, nie taka malownicza.Fajnie tak odkrywać ciągle coś nowego.
Szkoda, że te porzeczki wszystkie czarne, ale na winko super. Jednak taka ilość jest faktycznie trochę zatrważająca

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Brzozowa Górka
Elu, tak się zastanawiam, czy z Takiej działki cieszyłabym się czy należałoby się martwić,
Wydałaby każda złotówkę na rośliny, tak to czasem rodzina coś je. 


- Jojola
- 500p
- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Brzozowa Górka
łan konwalii powalajacy ... a te żuraweczki pod brzózkami 

Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Witajcie wszyscy!
Brakuje mi czasu, żeby wreszcie porządnie wziąć się za Górkę
Muszą te zaległości wreszcie nadrobić.
Stachu 1956 - kolorowo to dopiero będzie, przynajmniej mam taką nadzieję....
Jak posadzę moje pupilki : hosty, żurawki no i inne rośliny to kolorków dojdzie niemało....
gawronko, konwalie to mnie cieszą, to martwią - sama nie wiem co bardziej.
Fakt - dziś są piękne, ale jak stracą kwiaty to zostanie łan nieciekawych monotonnych liści.
Poza tym one straszliwie się rozpełzają... Chyba będę musiała choć połowę potraktować Roundupem - oczywiście sporą kępkę przy bzach zamierzam zostawić.
aguskac, już uwielbiam te moje widoczki i klimat.... Porzeczki pójdą out - podobno mają płytki system korzeniowy i łatwo je wykopać. Oczywiście parę krzaczków na winko zostanie... Górka podobno utworzyła się sama - kiedyś dawno, dawno temu składowano na niej drewniane odpady z terpentynowni, potem zasiały się brzozy, sosenki i świerki.... Poprzedni właściciel na szczęście ich nie wykopywał.
W sadzie mam już na pewno: wielką antonówkę, parę innych olbrzymich jabłoni, duuużo śliwek ( podobno bez śliwek), sporo młodych wiśni, wielgachną aronię, porzeczki, agrest i nie wiem co jeszcze... Zobaczymy po owocach...
Iga, oczywiście, że się cieszyć - pieniądze to rzecz nabyta, a widoczki i relaks to rzecz nie do kupienia..., nie wspomnę o dobroczynności świeżego powietrza i ruchu z łopatą w ręku. Rodzinkę nakarmię... owocami z działki.... w końcu porzeczki i aronia mają duuuużo witamin
Żurawki, które przyjdą od Ciebie już mają wyznaczone miejsce
Jojola - do żurawek wkrótce dołączą inne koleżanki no i moje ulubienice - hosty.
Bez i aronia w pełni rozkwitu:


łany konwalii już wcale nie są takie efektowne:

żurawki pod brzozami mają się bardzo dobrze - chyba ziemia im służy:

a to drzewo okazało się pięknym, rozłożystym klonem - tymczasowym schronieniem dla wielu zadoniczkowanych host:




Iglaki też czekają w kolejce na swoje docelowe miejsce:

Mam nawet 2 kupy kompostu: ta mała po prawej już się nadaję do użytku, a ta wielka po lewej musi być przerobiona, ale jak tego dokonać?

Jest także miejsce relaksu w cieniu pod klonem:

Na koniec cudne korzenie, pomiędzy którymi już widzę hosty....

Brakuje mi czasu, żeby wreszcie porządnie wziąć się za Górkę



Stachu 1956 - kolorowo to dopiero będzie, przynajmniej mam taką nadzieję....


gawronko, konwalie to mnie cieszą, to martwią - sama nie wiem co bardziej.


aguskac, już uwielbiam te moje widoczki i klimat.... Porzeczki pójdą out - podobno mają płytki system korzeniowy i łatwo je wykopać. Oczywiście parę krzaczków na winko zostanie... Górka podobno utworzyła się sama - kiedyś dawno, dawno temu składowano na niej drewniane odpady z terpentynowni, potem zasiały się brzozy, sosenki i świerki.... Poprzedni właściciel na szczęście ich nie wykopywał.
W sadzie mam już na pewno: wielką antonówkę, parę innych olbrzymich jabłoni, duuużo śliwek ( podobno bez śliwek), sporo młodych wiśni, wielgachną aronię, porzeczki, agrest i nie wiem co jeszcze... Zobaczymy po owocach...


Iga, oczywiście, że się cieszyć - pieniądze to rzecz nabyta, a widoczki i relaks to rzecz nie do kupienia..., nie wspomnę o dobroczynności świeżego powietrza i ruchu z łopatą w ręku. Rodzinkę nakarmię... owocami z działki.... w końcu porzeczki i aronia mają duuuużo witamin



Jojola - do żurawek wkrótce dołączą inne koleżanki no i moje ulubienice - hosty.

Bez i aronia w pełni rozkwitu:


łany konwalii już wcale nie są takie efektowne:

żurawki pod brzozami mają się bardzo dobrze - chyba ziemia im służy:

a to drzewo okazało się pięknym, rozłożystym klonem - tymczasowym schronieniem dla wielu zadoniczkowanych host:




Iglaki też czekają w kolejce na swoje docelowe miejsce:

Mam nawet 2 kupy kompostu: ta mała po prawej już się nadaję do użytku, a ta wielka po lewej musi być przerobiona, ale jak tego dokonać?

Jest także miejsce relaksu w cieniu pod klonem:

Na koniec cudne korzenie, pomiędzy którymi już widzę hosty....


Re: Brzozowa Górka
To ostatnie zdjęcie i do mojej wyobraźni przemówiło! A jakież to drzewo zechciało stworzyć tak ładną oprawę dla host?
Wracając do sadzenia host...Ja kilka posadziłam w doniczkach, bo miały być wiosną podzielone, żebym wiedziała które, a posadziłam je w tym firmowym podłożu od van den Topa...Wczoraj wykopałam, żeby podzielić i się przeraziłam, jak miały sucho...Jeśli już doniczka, to na pewno duuuża i może z jakimś hydrożelem? Ja sadzę do gruntu i kilka mi zeżarły
Korytarz, dziura i nic nie było
Ale mimo wszystko ziemia nasza polska to ziemia! 

Wracając do sadzenia host...Ja kilka posadziłam w doniczkach, bo miały być wiosną podzielone, żebym wiedziała które, a posadziłam je w tym firmowym podłożu od van den Topa...Wczoraj wykopałam, żeby podzielić i się przeraziłam, jak miały sucho...Jeśli już doniczka, to na pewno duuuża i może z jakimś hydrożelem? Ja sadzę do gruntu i kilka mi zeżarły



- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Brzozowa Górka
Korzenie może i cudne, ale wyobrażam sobie jak ssą wodę hostom. To nie las deszczowy, żeby w takim towarzystwie hosty sadzić, Elu...
Ja daję do donic mieszankę ziemi kompostowej, troszkę kory drobnej, czasami próchnicę kwaśną jak mam pod ręką... Tyle, że u mnie gliniasta ciężka ziemia, to mniej przesycha. W mieszance z dużą ilością torfu dwie hosty mi odeszły, a kilka ledwo zipie...
Marta dobrze mówi, że grunt to grunt, ale zawsze warto mieć w zapasie drugi egzemplarz w donicy
Ja daję do donic mieszankę ziemi kompostowej, troszkę kory drobnej, czasami próchnicę kwaśną jak mam pod ręką... Tyle, że u mnie gliniasta ciężka ziemia, to mniej przesycha. W mieszance z dużą ilością torfu dwie hosty mi odeszły, a kilka ledwo zipie...
Marta dobrze mówi, że grunt to grunt, ale zawsze warto mieć w zapasie drugi egzemplarz w donicy

Re: Brzozowa Górka
No to przy tych korzeniach hosty w donicach 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
No i część host posadzona!
Ale jak mnie straszliwie denerwują te donice wystające z ziemi
Jak myślicie, czym zapełnić przestrzenie między funkiami?



Wyobraźcie sobie, że nawet wczorajsze gradobicie nie uszkodziło roślin.
Miałam duszę na ramieniu, gdy wchodziłam dziś na działkę. Osłoniły je wysokie drzewa.

Pierwszy domek już postawiliśmy, wprawdzie tylko narzędziowy, ale zawsze to coś

Przecież gdzieś musiała stanąć kosiarka


No i ostatnie zdjęcie z porzeczkami w tle - dziś skończyliśmy z nimi walkę - i tak praktycznie nie miały owoców








Wyobraźcie sobie, że nawet wczorajsze gradobicie nie uszkodziło roślin.





Pierwszy domek już postawiliśmy, wprawdzie tylko narzędziowy, ale zawsze to coś



Przecież gdzieś musiała stanąć kosiarka




No i ostatnie zdjęcie z porzeczkami w tle - dziś skończyliśmy z nimi walkę - i tak praktycznie nie miały owoców


- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Brzozowa Górka
Elu, za kilka tygodni nie będzie już widać tych donic. Hosty zakryją je liśćmi. Zawsze możesz póki co wyściółkować suchą trawą, szyszkami czy korą... zależy czego tam masz najwięcejmuchazezlotym pisze:No i część host posadzona!![]()
Ale jak mnie straszliwie denerwują te donice wystające z ziemi
![]()
Jak myślicie, czym zapełnić przestrzenie między funkiami?

Ja "sadziłam donice" jakiś miesiąc temu i już ich prawie nie widać...
A górka wyszła super!


- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Brzozowa Górka
Elu zgadzam się z Anią, to już wygląda super, za miesiąc nawet nie zauważysz że hosty są w doniczkach.




Pozdrawiam Jola