Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.5

[ulikmi]

Mam nadzieję ,że wszystko u Ciebie będzie ok szybciutko zdrówko wróci i znów będziesz nam pokazywać swój piękny ogródek

[Miiriam]

IZUNIU - gratulacje

[tu.ja]

Dziękuję wszystkim za pamięć i troskę Jesteście Kochane! Życzenia zdrowia mile widziane Jeszcze raz dziękuję i za gratulacje ( ) również!
Nie zamierzam opuszczać Forum - tylko bywać pewnie będę rzadziej. Bynajmniej przez jakiś czas.
Zostawiam kilka zdjęć z minionego tygodnia:
, , ,

Na skalniaku:
, , ,

Pierwsze kwiaty...
, - powojnik zaczyna kwitnąć, ale chyba dopadł go uwiąd

[dalekiport]

Iza,jeszcze raz życzę dużo, dużo zdrówka. Co do prymulki ,nie wiem czy to japońska. Postaram się zebrać nasionka i Ci prześlę. Zaraza nie chce się rozmnażać tak jak jej pozostałe krewniaczki.

[ulikmi]

Piękności Tujeczko pokazałaś - powojniczek śliczny a piszesz ,że choruje ale mam nadzieję ,że nie ten .
Już nie mogę się doczekać kolejnych pięknych fotek
Przesyłam

[Wanda7]

Piękne kwitnienia. U mnie także już pokazują się irysy. Iza, a co to są takie dwa na pierwszym zdjęciu z tych skalniakowych fotek. Jeden różowy, a drugi biały? NIe znam tego.

[izaziem]

Odpowiem Wandziu za gospodynię - to posłonek fajny skalniaczek w dużej gamie kolorków. SA też pełne.
Hej Izuniu, jak tam?

[AGNESS]

Izuś dopiero doczytałam że masz problemy zdrowotne, życzę Ci dużo dużo zdrowia, mam nadzieję, ze wszystko szybko pokonasz
Delosperma cudna, ja jakoś nie mam do nich szczęścia, różowa zginęła zimą, a żółta rozrosła się w wielki zielony placek ale kwitnąć nie ma zamiaru

[amba19]

Izo - mooooocno trzymam kciuki za Twoje zdrowie!
A przyszłam do Ciebie - żeby się pochwalić że dwa liliowce od Ciebie mają pączki i to po kilka pędów Nawet sobie nie wyobrażasz jak się cieszę....

[malgocha1960]

Izo , co to za gatunek tego pięknego powojnika?

[Monia68]

Izuniu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia Cieszę się, że napisałaś!!
Zdjęcia piękne!! Mam nadzieję, że to nie uwiąd, bo clematis wyjątkowo urodziwy
Na Omoshiro polowałam dwa lata i teraz udało mi się go kupić- wart był zachodu

[tara]

Tak masz rację tytuł ogródka: Moje spełnione marzenie - dodam tylko ciągle trwa spełnianie u Ciebie marzeń to takie niedokończone zawsze cudownie przyjemne zjawisko, pozdrawiam

u mnie też coś z powojnikiem jednym się stało, obok drugi jeszcze wczoraj zdrowy - już się boję.......

[x-ja]

Izuś Twoja delosperma przypomniała mi, że nie sfociłam swojego maleństwa ładne kwiatuszki posłonka widzę że masz różne kolorki , czekam na kwitnienie swojego nie wiem co przetrwało bo tej zimy troszkę go zmroziło .
Trzymaj się

[jolami]

Iza i U Ciebie wszystko pięknie kwitnie..Przypomniało mi się, że nie zrobiłam zdjęć posłonka, bo też u mnie kwitnie, a nasionka dostałam od Ciebie...Mam chyba 3 kolorki..
Zyczę zdrówka, trzymaj się

[tu.ja]

Witam miłych Gości!
Dziękuję Sylwano! Kupiłam japońską i wygląda bardzo podobnie do Twojej. Choć nie wiem czy to ta sama. Zastanawiam się czy przezimuje u mnie. Z tym rozmnażaniem to bywa różnie. Nawet u prymulek. Też mam takie co rosną od kilku lat i wciąż jest ich tyle samo.
Ula - właśnie ten pokazany ma uwiąd (?!). To ponoć dość częsta przypadłość odmian wcześnie kwitnących. Część pędów wycięłam dzisiaj. Reszta wygląda zdrowo. Zobaczymy co dalej. Trochę mi było szkoda, bo na wyciętych było mnóstwo pąków.
Wando - widziałam Twoją kolekcje irysów Tak jak izaziem napisała - kwiatek który Cię zainteresował to posłonek. Mam go z siewu. Lubi słonko i jest zimozielony. Nie musi rosnąć na skalniaku, na rabacie też się sprawdza. Ma sporo uroku, a te pełne odmiany są wręcz cudne.
Iza - dzięki! Staram się wszystko jakoś ogarnąć
Witaj Agness! Dziękuję za życzenia - przydadzą się Te delospermy to chyba takie chimeryczne są. Trzeba dobrze trafić ze stanowiskiem by cieszyć nimi przez kilka lat. Mi z trzech po zimie została ta jedna. Mimo, że prawie nie przyrasta - zakwitła.
Marysiu... To ja również się cieszę, że Ty się cieszysz A u mnie mają pąki te botaniczne mieczyki co mi dałaś jesienią cebulki
Małgosiu ten powojnik to zeszłoroczny zakup w Leclercu. Miał być powojnikiem montana , a ponoć jest to Matka Urszula Ledóchowska
Monia to chyba jednak uwiąd...Choć nie wszystkie pędy są chore. Zaatakowane wycięłam i czekam co dalej. Mam nadzieję, że choróbsko nie zaatakuje mi wszystkich powojników. A tego Omoshiro nie odpuszczę - kiedyś go znajdę i kupię. Jest cudowny! Tyle w nim uroku i elegancji...
Aniu - cieszę się, że schowałaś urazy i wróciłaś na Forum Tak...masz rację. Moje ogródkowe marzenie wciąż się spełnia.
Elu mój posłonek to mix. Jakoś sobie radzi mimo częstej zmiany miejsca Dzięki!
Jolu - dziękuję - trzymam się! I u mnie są 3 kolory Cieszę się, że Ci dobrze rośnie i kwitnie. To fajna roślinka i raczej bezobsługowa.

, , ,