PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 2 cz.

[takasobie]

Mnie dziś rano zbudziły dziwne odgłosy- próbowałam spać, ale ciekawość wzięła górę - stanęłam i otworzyłam veluxa- nic- ale słysze wyraźnie!
Otworzyłam veluxa na druga stronę i... stanęłam oko w oko z drącym się, przepięknie godowo ubarwionym bażantem! Był na moim dach z 2 m ode mnie!
Przeżycie przepiękne!

To zazdraszczam Ci! Ja mogę patrzeć godzinami na ptaszyska, a jak blisko są, to serce mocniej bije!
sj410 Nie znam się na gołębiach, ale i one (zarówno dachowce jak i te szlachetne) coś w sobie mają i rozbrajają mnie swoją ufnością!

[WojtekB]

Na ostatnim zdjęciu są sierpówki, a na pozostałych pospolite gołębie miejskie

PS: Mój setny post

[riane]

A ja ostatnio obserwuję klucze głośno oznajmiające, że wiosna tuż tuż. A dla miłośników drapieżników:
http://webcam.peregrinus.pl/pl/warszawa ... z-warszawy
kamera podglądająca warszawskie sokoły, które pewnie jak co roku zbudują gniazdo na szczycie pałacu kultury

[takasobie]

Ptaszyska zalecają się do siebie i szukają lokum na gniazdo. Przygladają się budkom zawieszonym przeze mnie i sąsiada na drzewach. Doczytałam się, że sikory lubią "zeszłoroczne " budki, a nie takie świeże. Zastanawiałam się dlaczego... Już wiem! One dostosowują otwór do swoich potrzeb, czyli lubią sobie rozkuć, jak jest za mały. W świeżym drewnie ciężko idzie, ale są wytrwałe.
Na zdjęciu widać tylko kuperek, ale jak się przyjrzeć wokół otworu jest podziubane.

[eukomis]

Witam czy ktoś może mi powiedzieć czy szpaki budują gniazdo coroku nowe, czy składaja jajka w starym gniezdzie.U mnie w zeszłym roku szpaki uwiły gniazdo na balkonie w winogronach i było 5 młodych szpaków.W tym roku gniazdko jest do dzisiaj ale puste, szpaki widzę że chodzą po ogrodzie.Czy miałamto gniazdko zniszczyć żeby pobudowały nowe nie wiem co zrobić.

[karpek]

Możesz go sobie zostawić "dla ozdoby". Ptaki (szpaki) już na pewno w nim drugi raz nie będą gniazdowały. Ewenementem jest to, że to właśnie szpaki uwiły takie "luźne" gniazdo. One są raczej typowymi dziuplakami. Może to kosy były ? W każdym bądź razie dla ptaków to lokum jest bez znaczenia.

[bukjan]

Przez kilka dni z rzędu obserwowałem drozdy. Jak one wyciągały pędraki chrabąszcza, jak również nie bały się człowieka. Stałem od nich w odległości ok.2-3 metrów a one sobie z tego nic nie robiły. Nie reagowały nawet kiedy chodziłem po działce oczywiście nie w ich kierunku. Zgrałem kilka filmików telefonem i oglądam jak polują.

[riane]

A ja wczoraj przyłapałam takiego gościa:

Skusił się na orzecha włoskiego

[takasobie]

I kos odpłaca się za zimowe dokarmianie jabłuszkiem i ziarnami. Wydziubuje robactwo z ziemi. Chciałam poprosić, żeby zostawiał dżdżownice ale co tam! Niech ma! Mam sporo - mogę się podzielić!

[x_o-a]

A u mnie dzisiaj siedział ( paszkot, albo kwiczoł ) jak aniołek na bożonarodzeniowej choince

[takasobie]

Ciężko mi teraz cokolwiek fotografować. Ptaki są czujne i chowają się wśród liści. Trochę je obserwuję, ale staram się nie niepokoić, bo teraz karmią dzieci. W 2 budkach mam sikory: bogatke i modrą, a pod dachówkami - wróble. I opłaciło się dokarmianie zimą i zawieszenie budek. Sikory oczyszczają mi drzewka owocowe ze szkodników. Widziałam jak spomiedzy liści wydziubywały jakies robaczki. Pozostaje mi życzyć im smacznego

[sylwekw]

Jak miło poczytać o tej współpracy .... my im zimą one nam latem odpłacają.

Czyż to nie jest piękne?

[Aszka]

Dzisiaj rano zawitał do nas ptak-pierwszy raz takiego widziałam.Niestety zanim pobiegłam po aparat juz odfrunął.Podobny do dudka tylko mam wrażenie,ze bardziej brązowy.Jedyne co zapamiętałam to czub jak "irokez".Wertuję teraz strony bo jestem ciekawa "co to było?".
Zauważyła,że odkąd mam więcej drzew,krzewów to więcej ptaków przylatuje.Wczoraj pliszki sobie podskakiwały,pewnie znowu gniazdo uwiją
I niestety aparat trzeba mieć zawsze pod ręką,szczególnie wczesnym rankiem

[WojtekB]

Dzisiaj rano zawitał do nas ptak-pierwszy raz takiego widziałam.Niestety zanim pobiegłam po aparat już odfrunął.Podobny do dudka tylko mam wrażenie,ze bardziej brązowy.Jedyne co zapamiętałam to czub jak "irokez".Wertuję teraz strony bo jestem ciekawa "co to było?".
Zauważyła,że odkąd mam więcej drzew,krzewów to więcej ptaków przylatuje.Wczoraj pliszki sobie podskakiwały,pewnie znowu gniazdo uwiją
I niestety aparat trzeba mieć zawsze pod ręką,szczególnie wczesnym rankiem

Lerka lub dzierlatka przychodzi mi w tym momencie do głowy

[Aszka]

Wojtku,nie on tak nie wyglądał dzisiaj wstałam
skoro świt" w nadziei....ale ja go jeszcze dorwę z aparatem.Po następnym koszeniu trawy.
Po lekturze i zdjęciach 50 % stawiam na dudka