Ogródek AGNESS cz. 8
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Znasz nazwę tego żółtego maluszka
:P 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś, takie właśnie floksikowe podusie najbardziej mi się podobają. A u mnie wypadły bo nie lubią suszy latem i mokrej zimy.
Tak jak zresztą wiele innych kwiatów co mnie sie nie trzyma.
Buziaczki
Tak jak zresztą wiele innych kwiatów co mnie sie nie trzyma.
Buziaczki
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Ach tylko powzdycham i popodziwiam tyle wspaniałych tulipanów i prymulek ja też usiłowałam nabyć parę ale u mnie to tylko pelargonie sprzedają
śliczną azalie kupiłaś i piękne ujęcie ważki na lilaku :P
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Azalie naprawdę pięknie obsypane kwiatami, nie mam ani jednej
ale teraz chociaż wiem jaką odmianę wybrać...zawsze myślałam że trzeba na zimę okrywać 
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 960
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Agness, miło Cie odwiedzić i podziwiać piękne kwiaty.Muszę nadrobić zaległosci , bo trochę zaniedbałam forum.Dalej w drogę
pozdrawiam
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Andrzejku jak ma odrosty to na pewno da radę
Ja po kwitnieniu troszkę przytnę swoją azalie, żeby sie zagęściła....bo jest zbyt wysmukła jak na mój gust
Geniu a może jakiś szczepiony miniaturowy, Jola nam tu ochotę robi
Jagusiu uwielbiam siedzieć na huśtawce, ona stoi na rogu placu i mam z niej widok prawie na cały ogródek
Zawsze w czasie prac ogródkowych siadam na nią na odpoczynek, wiele razy też rozsiadam się z książką i herbatką....ale za chwilę ląduję w ogrodzie, bo a to kwiatuszek przekwitł i trzeba przyciąć, a to gdzieś jakieś zielsko się wkradło i trzeba je usunąć i tak się kończy wypoczynek na huśtawce
Joluś kusisz
Aguś ciesze sie , ze fotka przypadła Ci do gustu, ważka była prześliczne, nie mogłam się oprzeć
Joluś ta azalka to Christopher Wren . Jest naprawde sliczna
Wiesiu floksiki nie trzymają Ci się, ale za to inne kwiaty sa bajeczne...np w Twoich rózach jestem po prostu zakochana
Beatko tulipanki juz powoli kończą kwitnienie, już część wycięłam. Prymulki też już będą przekwitać, dzis powycinałam kwiatostany lekarskiej. Ale na szczęście szybciutko zastępują je azalie i rh , tak, że kolorków nie zabraknie
Aniu azalie wielkokwiatowe sa najbardziej wytrzymałe, japońskie troszkę gorzej, bo nie zrzucają listków na zime. Ja zawsze przykrywałam, tego roku zastrajkowałam i są tak obsypane pąkami, jak nigdy jeszcze nie były, a sądziłam , ze przemarzły...
Witaj Grażynko Bardzo się cieszę, że się odezwałaś, dawno Cię nie było na Forum. Mam nadzieję, ze juz teraz wróciłaś na dłużej
Właśnie wyskoczyłam z pracy do ogrodniczego...i wróciłam bogatsza o 3 rododendrony i azalię
Geniu a może jakiś szczepiony miniaturowy, Jola nam tu ochotę robi
Jagusiu uwielbiam siedzieć na huśtawce, ona stoi na rogu placu i mam z niej widok prawie na cały ogródek
Joluś kusisz
Aguś ciesze sie , ze fotka przypadła Ci do gustu, ważka była prześliczne, nie mogłam się oprzeć
Joluś ta azalka to Christopher Wren . Jest naprawde sliczna
Wiesiu floksiki nie trzymają Ci się, ale za to inne kwiaty sa bajeczne...np w Twoich rózach jestem po prostu zakochana
Beatko tulipanki juz powoli kończą kwitnienie, już część wycięłam. Prymulki też już będą przekwitać, dzis powycinałam kwiatostany lekarskiej. Ale na szczęście szybciutko zastępują je azalie i rh , tak, że kolorków nie zabraknie
Aniu azalie wielkokwiatowe sa najbardziej wytrzymałe, japońskie troszkę gorzej, bo nie zrzucają listków na zime. Ja zawsze przykrywałam, tego roku zastrajkowałam i są tak obsypane pąkami, jak nigdy jeszcze nie były, a sądziłam , ze przemarzły...
Witaj Grażynko Bardzo się cieszę, że się odezwałaś, dawno Cię nie było na Forum. Mam nadzieję, ze juz teraz wróciłaś na dłużej
Właśnie wyskoczyłam z pracy do ogrodniczego...i wróciłam bogatsza o 3 rododendrony i azalię
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Tak, floksiki to bardzo ładne bylinki. Kolorowe dywaniki, które sprawiają wrażenie miękkości i wdzięcznie oplatają kamienie lub inne leżące elementy. Ja najbardziej lubię biały.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś, to azalii japońskich lepiej na zimę nie okrywać?
U mnie niektóre miałam zawinięte agrowłókniną i jedna nic nie ucierpiała, a druga - tak jak piszesz na wiosnę wyglądała makabrycznie - ale zakwitła - skromnie ale kwitnie.
A natomiast cztery inne wcale nie okrywałam i też choć nieciekawie wyglądały jeszcze w kwietniu - to teraz jakgdyby nigdy nic - cudownie kwitną.
U mnie niektóre miałam zawinięte agrowłókniną i jedna nic nie ucierpiała, a druga - tak jak piszesz na wiosnę wyglądała makabrycznie - ale zakwitła - skromnie ale kwitnie.
A natomiast cztery inne wcale nie okrywałam i też choć nieciekawie wyglądały jeszcze w kwietniu - to teraz jakgdyby nigdy nic - cudownie kwitną.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Wandziu ja białego nie mam, mam 3 kolorki różu. Biały widziałam u Ciebie, faktycznie bardzo ładny
Reniu nie chciałabym wprowadzić w błąd, kieruję się jedynie swoim doświadczeniem. Ale stwierdzam, ze naprawdę ładniej kwitną jeśli nie są okrywane, moim zdaniem one ściśnięte włókniną gorzej przemarzają. W tym roku po raz pierwszy ich nie okrywałam i kwitną tak pięknie jak nigdy, mimo, ze listki przemarzły. Ja w każdym razie na pewno juz okrywać nie będę. Należy jedynie zadbać, żeby podstawa była dobrze obsypana korą
Co słychać w ogrodzie..









Reniu nie chciałabym wprowadzić w błąd, kieruję się jedynie swoim doświadczeniem. Ale stwierdzam, ze naprawdę ładniej kwitną jeśli nie są okrywane, moim zdaniem one ściśnięte włókniną gorzej przemarzają. W tym roku po raz pierwszy ich nie okrywałam i kwitną tak pięknie jak nigdy, mimo, ze listki przemarzły. Ja w każdym razie na pewno juz okrywać nie będę. Należy jedynie zadbać, żeby podstawa była dobrze obsypana korą
Co słychać w ogrodzie..









- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś, to różowe, to skalnica, prawda? Gdzie ona tam rosnie? Wciśnięta między liliowce i ...? A może to coś innego, nie liliowiec?
A co to takie różowe, za smagliczką (chyba?), wysypuje się spomiędzy kamieni?
Agulek, mówiłam Ci, ze pszonaczek zakwitł ? Zrobił 3 malutkie kwiatki, ale zrobił!
A już się bałam, czy się przyjmie.
A co to takie różowe, za smagliczką (chyba?), wysypuje się spomiędzy kamieni?
Agulek, mówiłam Ci, ze pszonaczek zakwitł ? Zrobił 3 malutkie kwiatki, ale zrobił!
A już się bałam, czy się przyjmie.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Aguś, powiedz mi jeszcze na 3 fotce - co to za maleństwo ???????????
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Inkanwirlla cudna
Powiedz jak zabezpieczasz ją na zimę ?
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
No tak myślałam, że u Ciebie Aguś kolorowo i pachnąco.
Fajnie, że azalie zrobiły Ci taką miłą niespodziankę. Muszę sobie zapisać, że wielkokwiatowe
są bardziej odporne od japońskich.
Zdjęcia bzu z ważką cudne!
Fajnie, że azalie zrobiły Ci taką miłą niespodziankę. Muszę sobie zapisać, że wielkokwiatowe
są bardziej odporne od japońskich.
Zdjęcia bzu z ważką cudne!
Pozdrawiam serdecznie
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz. 8
Piękna kępa host,mam ją pierwszy rok,czy ładnie kwitnie?

