Pod gruszą...
-
Lucy2na
Re: Pod gruszą...
jakby co to wiesz są tajne sposoby na męża przekonywanie ....zawsze się podda ...

Re: Pod gruszą...
Janneke, ależ u Ciebie sielsko...po prostu bajka..Koś wcześniej napisał, że przypominają mu się wakacje na wsi u cioci. Jak patrzę na Twoje siedlisko mam dokładnie to samo - drewniana chata i kamienna stodoło-stajnia i z sentymentem wracam do wakacji spędzanych na wsi...Życzę Ci cierpliwości, bo wiadomo, że chciałoby się już wszystko mieć zrobione na gotowo, a remont i ogród jednak wymaga czasu. Jednak za jakiś czas będziesz miała piękne miejsce na ziemi
aha..koniki cudne 
Re: Pod gruszą...
To prawda Lucynko, ma się te swoje sposoby, oczami wyobraźni już widzę tę jarzębinkę u siebie
Jolu
witaj u mnie. Cieszę się, że do mnie zaglądnęłaś. Taaa, to prawda, chciałoby się już i wszystko, a trzeba cierpliwie czekać. Dla mnie to najcudowniejsze miejsce na ziemi, z krzykami bażantów na łące i kukułką w pobliskim lesie 
I wierzę, że będzie tam jeszcze piękniej...
Dziękuję za dobe słowa

Jolu
I wierzę, że będzie tam jeszcze piękniej...
Dziękuję za dobe słowa
- joannakr0508
- 500p

- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pod gruszą...
Hmm w tej walce to ja bym chyba kota przepędziła ,ale tylko na podwórko 
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Widziałam na zdjęciach u Ciebie mały BUKSZPAN . Ponieważ sama dochowałam się sporego, ładnego okazu (zdjęcie w moim wątku) z małej sadzonki "ciachniętej " łopatą z większego krzewu przez moją teściową służę radą : koniecznie przycinaj krzaczek 2x do roku (marzec i sierpień) . Warto to robić już u małych roślin, wtedy ładnie się zagęszczają .Oczywiście możesz go dowolnie formować . BUKSZPAN lubi glebę obojętną , ewentualnie lekko wapienną, zasobną. Toleruje i słońce, i półcień, i cień , ale z moich obserwacji całkiem dobrze czuje się w pełnym słońcu pod warunkiem , że ma wystarczająco wilgotne podłoże. Ja zasilam swojego (10-o latka) 1x do roku, wczesną wiosną kompostem i/lub obornikiem ( może być granulat).
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Jeden z moich bukszpanów rośnie na skarpie - na pewno nie ma tam wilgoci
a krzol wyrósł olbrzymi, bo rośnie na dziko - nie przycinany. Wydaje mi się że bukszpany rosną wszędzie, są bardzo mało wymagające. Ale jeśli ktoś chce je jakoś artystycznie przycinać to musi od małego je zagęszczać żeby dziur nie było.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Witajcie
,co do bukszpanów, to moje też rosną w różnych miejscach na mojej działce - w cieniu, na suchej skarpie, w pełnym słońcu i wszystkie pięknie rosną. To jednak jedne z najodporniejszych krzewów. 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
-
sylwekw
Re: Pod gruszą...
Trochę nie wypada takich rzeczy proponować.Atma pisze:A nie lepiej taką młodą jarzębinkę wykopać z lasu...?
Las nie jest do tego aby z niego wykopywać rośliny i przynosić do swojego ogrodu.
- britvictango
- 200p

- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Pod gruszą...
Działka ładnie się zapowiada, ale ten wałach po lewej przebija wszystko 
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- carterka
- 500p

- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Heja.... i jak tam wystawa? Zakupiłaś coś? 
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Pod gruszą...
Witaj, Janneke, przeczytałam skrupulatnie cały wątek i
1. Przepiękne stare zabudowania, chwała Wam za to, że je odnawiacie
2. Wspaniała grusza, chyba nie będzie miała dużych owoców, ale jako element ogrodu sprawdzi się znakomicie
3. Klacze - brak słów, coś niesamowitego
To tak bardzo pokrótce, życzę, żeby remont szybko się zakończył, bo niestety budowlańcy rzadko spoglądają pod nogi
No i oczywiście też czekam na wieści, co kupiłaś na targach
1. Przepiękne stare zabudowania, chwała Wam za to, że je odnawiacie
2. Wspaniała grusza, chyba nie będzie miała dużych owoców, ale jako element ogrodu sprawdzi się znakomicie
3. Klacze - brak słów, coś niesamowitego
To tak bardzo pokrótce, życzę, żeby remont szybko się zakończył, bo niestety budowlańcy rzadko spoglądają pod nogi
No i oczywiście też czekam na wieści, co kupiłaś na targach
Re: Pod gruszą...
Dziękuję bardzo, ale obydwa moje konie to klacze, choć rzeczywiście ta po lewej to spora kobietabritvictango pisze:Działka ładnie się zapowiada, ale ten wałach po lewej przebija wszystko
Francesko, zabudowania mają ponad 60 lat i swoją duszę. Nie wyobrażam sobie, żeby to zaprzepaścić
Robotnicy ostro walczą i na razie rzeczywiście ograniczam nasadzenia na miejscach z dala od domu.
Carterko, Francesko, już chwalę się zakupami. Mam nadzieję, że wybaczycie mi dużą ilość zdjęć...
Kupiłam dwa liliowce Apricot Beauty i Sixth Sense, nie robiłam zdjęć, bo to maleństwa
Funkię Hadspen Blue, to pierwsza, którą będę chciała posadzić w naszej dżungli. Na razie siedzi w doniczce, bo dżungla jeszcze nie wykarczowana

Dwie lawendy, jedna nn

druga Anouk

clematisa Anna Karolina

żylistka wysmukłego Variegata

Pięciornik Goldstar

I zakup, z którego najbardziej się cieszę, hortensję Limelight

A tak w ogóle, to przez dwa dni nie było mnie na forum, bo byłam na dziełeczce. Posadziłam zdobycze, skosiliśmy trawę i porobilam sporo zdjęć, ale może na razie nie będę ich wklejała, bo i tak Was zasypałam fotkami
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod gruszą...
Piękne zakupy
Ja też poluję na hortensję Limelight . Możesz zdradzić ile za nią zapłaciłaś?
Re: Pod gruszą...
Agatko, zapłaciłam za nią 25 złotych, podobno jest szansa, że jeszcze w tym roku zakwitnie 
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod gruszą...
Myślę , ze cena bardzo dobra . A zakwitnąć powinna , bo ona ma kwiaty , na pędach jednorocznych w przeciwieństwie do hortensji ogrodowych , które kwitną na ubiegłorocznych , o ile one nie zmarzną 


