Już widzę chmury sierści w powietrzu
W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Zróbmy sobie dziś dodatkowy Dzień Kota i wygłaskajmy wszystkie nasze od wszystkich nas tutaj.
Już widzę chmury sierści w powietrzu
, ale co tam, niech wiedzą, że mamy kota w głowie na punkcie kota 
Już widzę chmury sierści w powietrzu
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Moje miziajki wymiziane.
Sierść unosi się w powietrzu, poczekam aż opadnie i poodkurzam. 
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Własnie dzwonił mój M
Franek grzeje dupsko w domu a Lala woli biegać mimo zimna i kropiącego deszczu brrrr.
Widzę , że małe podforum MIAU.pl nam sie tu robi
Franek grzeje dupsko w domu a Lala woli biegać mimo zimna i kropiącego deszczu brrrr.
Widzę , że małe podforum MIAU.pl nam sie tu robi
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
ha ha ha Edytko 
Ale chyba tylko Ty pod swoim nickiem
Ale chyba tylko Ty pod swoim nickiem
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
po co sobie życie komplikowacMala_MI pisze:ha ha ha Edytko
Ale chyba tylko Ty pod swoim nickiem
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Amba, ale Ty masz w kuchni pomoc piękną, a jakby nie było co ugotować to zupka na gwoździu dodatkiem sierści
.
Mnie to już ta sierść w garach nic nie brzydzi, oczywiście uważam, ale to na nic
.
Piękne masz stadko
.
Mnie to już ta sierść w garach nic nie brzydzi, oczywiście uważam, ale to na nic
Piękne masz stadko
- Mirania
- 50p

- Posty: 93
- Od: 14 kwie 2011, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Ja mam trzy długowłose i jednego krótkowłosego. Żadne "uważanie" absolutnie nic nie daje, niestety.
Pamiętam, że najbardziej zadziwiła mnie sytuacja, kiedy przyniosłam z apteki nowiuteńki krem. Usiadłam sobie wygodnie i zaczęłam go odkręcać. Coś mi jednak przeszkodziło i gdy po kilku sekundach otworzyłam pudełeczko całkiem, znalazłam w nim specyficzne "niebieskie" włosy któregoś z moich kotów.
W nowym (!) - podkreślam - specyfiku, otwartym troszeczkę, nie całkiem i zostawionym na kilka chwil.
Najgorzej jest, gdy człowiek zapomni i ręcznik do twarzy położy bodaj na chwilę gdzieś nisko, gdzie włosy fruwają. Potem, po umyciu, ma się "urocze" kluseczki na policzkach. Nie daj Boże zostawić gdzieś na wierzchu tusz do rzęs - mikrokłaczki wydłubuję z oka jak dzień długi, płacząc obficie.
Co do kocich włosów np. w herbacie - cóż, zapraszam tylko takich gości, którzy rozumieją, ze ilość kłaczków wypada blado w zestawieniu z ilością kociej miłości.
Pamiętam, że najbardziej zadziwiła mnie sytuacja, kiedy przyniosłam z apteki nowiuteńki krem. Usiadłam sobie wygodnie i zaczęłam go odkręcać. Coś mi jednak przeszkodziło i gdy po kilku sekundach otworzyłam pudełeczko całkiem, znalazłam w nim specyficzne "niebieskie" włosy któregoś z moich kotów.
Najgorzej jest, gdy człowiek zapomni i ręcznik do twarzy położy bodaj na chwilę gdzieś nisko, gdzie włosy fruwają. Potem, po umyciu, ma się "urocze" kluseczki na policzkach. Nie daj Boże zostawić gdzieś na wierzchu tusz do rzęs - mikrokłaczki wydłubuję z oka jak dzień długi, płacząc obficie.
Co do kocich włosów np. w herbacie - cóż, zapraszam tylko takich gości, którzy rozumieją, ze ilość kłaczków wypada blado w zestawieniu z ilością kociej miłości.
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
5 futer, a ja mam tylko 4
Dziewczyny ale to brzmi dumnie mamy cudne futra 
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
Lubię czarniaki
Mam dwa, a raczej dwie Czarniuty.
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
No, kochane co jeden to piękniejszy
, ale ja i tak kocham najbardziej swoje '' kundelki''
.
- Mirania
- 50p

- Posty: 93
- Od: 14 kwie 2011, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
A nie wątpię. Zdziwiłabym się mocno, gdyby było inaczej. 
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )
A to moje koty podokienne. Nie chcą jeść, przychodzą tylko popatrzeć. Siedzą tak i patrzą. Koty, które patrzą na króla, hi hi!!

"Idziemy już?"


"Idziemy już?"

Pozdrawiam - BabajAGA





