Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Witajcie, u nas znów zimno, więc ja jednak poczekam i dopiero po świętach włożę swoje mieczyki do ziemi, póki co szykuję im miejsce i w związku z tym też mam pytanko. Po wykarczowaniu brzóz, które rosły tam 4 lata, ziemia została przekopana i oczyszczona, ale zdaję sobie sprawę, że jest mocno wyjałowiona, nie chcę jednak ( według zaleceń) dawać ani kompostu ani obornika. Jakieś dwa tygodnie odżywiłam ją więc humusem z wydalin dżdżownic kalifornijskich, teraz myślę by dodać ziemi ogrodniczej uniwersalnej i azofoskę i wszystko razem wymieszać, jak myślicie czy to dobry pomysł? Jeśli tak to ile tej azofoski, aby się nic nie stało cebulom mieczyków? Kiedyś popaliłam nawozem rośliny i od tego czasu jestem bardzo ostrożna.

pozdrawiam
Ilona
Awatar użytkownika
JustynaK
200p
200p
Posty: 296
Od: 24 lis 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ilonko rozumiem, że ten preparat rozcieńcza się najpierw w wodzie? Jeśli tak to użyj połowę dawki jaka pisze na opakowaniu, tak będzie najbezpieczniej.

Ja wybieram się jutro sadzić mieczyki, na Śląsku nie ma już (albo jak na razie) przymrozków, zresztą cebule posadzę na głębokość 10 cm więc zanim coś wykiełkuje minie dużo czasu.

W związku z tym mam pytanie: czy cebule mam sadzić w koszyczkach ochronnych jak tulipany? Czy nornice lubią je podjadać? A może warto zaryzykować i nie bawić się z tymi ochronkami?
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Preparat który już dałam rozcieńcza się w wodzie, na razie polałam samą ziemię i tym raczej nie można przenawozić, bardziej boję się tej azofoski (wczoraj ją kupiłam) ale czytałam, że dobrze ją dać. Co do tych koszyczków to Ci nie odpowiem, bo tak na dobre to sama zaczynam właśnie przygodę z mieczykani, ale ja raczej ich nie zastosuję. Co prawda miałam kilka tam mieczyków, ale nie przywiązywałam szczególnie uwagi jak je pielęgnować, ale teraz jak zaopatrzyłam się w większą ilość to bardzo zależy mi na nich, a jak się uda to na pewno tę kolekcję powiększę.

pozdrawiam
Ilona
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Nie spotkałam się jeszcze z tym aby nornice zjadały mieczyki... raczej jakieś inne paskudztwa je uszkadzają np. drutowce.
Nigdy nie sadziłam ich w koszyczkach... a tak w ogóle, to już trzy lata nie wykopywałam mieczyków i co roku wyrastały i kwitły.
Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Awatar użytkownika
JustynaK
200p
200p
Posty: 296
Od: 24 lis 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Dziękuję dziewczyny za tak szybkie odpowiedzi :) Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Gabriela pisze:Nie spotkałam się jeszcze z tym aby nornice zjadały mieczyki... raczej jakieś inne paskudztwa je uszkadzają np. drutowce.
Nigdy nie sadziłam ich w koszyczkach... a tak w ogóle, to już trzy lata nie wykopywałam mieczyków i co roku wyrastały i kwitły.
Zobaczymy jak będzie w tym roku.
No właśnie , gdy w ubiegłym roku pisałem , że moje mieczyki trzy lata mieszkały cały czas w ziemi , nie bardzo w to wierzono. Było dużo teorii o tym , że wytrzymują tylko małe cebulki i to one kiełkują. Teraz Ty potwierdziłaś moją teorię ;:180 ;:180 ;:180
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Proszę o poradę czy gladiole mozna posadzić w donicach ? planuję wkopać je do donic a na obecną chwilę da górze posadzić bratki i jedną dalię lub śmierdziuszki , czy te mieczyki na pewno wzejdą jak nad nimi będzie taka kompozycja?/
duduś
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

W tym sezonie sadzę mieczyki w doniczkach i kiełkowalność mam 100 % :heja :heja :heja
Ale przy takiej kombinacji to bym je raczej troszkę podkiełkował , tzn. zaprawił i poczekał aż w ciepłym pomieszczeniu wystawią odrobinę łebki i zalążki korzonków , wtedy ruszą na pewno :wit :wit :wit
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

:wit Mam zamiar wysadzić część cebul mieczyków do gruntu .... trochę się zagalopowałem i namoczyłem już cebulki w
nadmanganianie potasu przeciw chorobom grzybowym . Wyczytałem na stronce Pana Stasia Smolenia , jak zaleca
również zaprawienie cebul najpierw w wśrodkach owadobójczych , a potem w grzybobójczych .
Mam zatem pytanie czy mogę przystapić do zaprawieniana cebul na wciornastka .... po moczeniu ich najpierw w nadmanganianie ? :roll:
Czy to teraz jednak już bez sensu . :oops:
magda k 7
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 11 kwie 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Witam wszystkich forumowiczów.
Jak widać jestem tu nowa ale już zarażona miłością to tych pięknych kwiatów.
Skarbnica waszej wiedzy jaką tu znalazłam BEZCENNA !!!
Oczywiście zwracam się do was o ratunek,kilka dni temu zakupiłam cebulki i dziś zauważyłam że chodzą po nich takie malutkie robaczki. :cry: :cry: :cry:
Proszę o pomoc czy cos z nimi da się zrobić czy muszę pozbyć się tych cebulek ??? :(
Bardzo proszę o pomoc jestem totalnie zielaona w tym temacie.
Bardzo dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Witamy w gronie mieczykomaniaków :wit :wit :wit
Magdo , jak najszybciej zamocz je w zaprawie owadobójczej . W każdym ogrodniczym doradzą Ci coś skutecznego. Ponieważ nie wiem , o jakich pasożytach mówimy , trzeba użyć uniwersalnej . Możliwe , że masz w domu jakiś środek do oprysków np. Karate , wtedy możesz je już od razu dokładnie opryskać.
Awatar użytkownika
Yoostysia
200p
200p
Posty: 244
Od: 12 lut 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

A ja mam zagwozdkę, że hej... Pamiętacie pewnie, gdy pisałam o mieczyku botanicznym Charming Beauty? Nigdzie nie można go było kupić, a mi się marzył piękny zagon z takimi cudami ;:167

Obrazek

Wypatrzyłam na stronce PNOS Ożarów Maz., cała happy zamówiłam, otwarłam teraz przyniesione przez kuriera 3 kapersy cebulek i otwarłam też usta, bo mi szczęka opadła na podłogę ;:169 W zesżłym roku kupione gdzie indziej były mniejsze i... jakieś bardziej mieczykopodobne! Te skojarzyły mi się od razu z zeschniętymi figami ;:224 Jedyna pociecha, że zamiast 15 dostałam 21 sztuk.

Obrazek

Będzie z nich coś? Normalnie ręce mi znów opadły ;:144 Jutro z pewnością Topsin (jak długo?), w czymś jeszcze pomoczyć? Od razu do gruntu?
regulamin
magda k 7
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 11 kwie 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Zibi_41 pisze:Magdo , jak najszybciej zamocz je w zaprawie owadobójczej . W każdym ogrodniczym doradzą Ci coś
Dziękuję zibi_41 za tak błyskawiczną odpowiedź,cebulki już się moczą :D
mam nadzieję że wszystko będzie ok i pięnkie mi zakwitną.
To mój pierwszy raz z tymi roślinkami.
Jak tylko pokażą swoją urodę,wstawię jakieś fotki.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Magdo K Nie ma za co :uszy :uszy :uszy

Yustysiu Spróbuj namoczyć je w nadmanganianie potasu , już go wypróbowałem i dobrze się sprawuje. Wszystkie małe cebulki które w nim namoczyłem przez jakieś 1,5 h obudziły się i czekaja na sadzenie :uszy
Awatar użytkownika
Yoostysia
200p
200p
Posty: 244
Od: 12 lut 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Czyli jutro do apteki po nadmanganian i moczymy nóżki ;:140 A jakie proporcje, gdybyś mógł dać mi cynk odnośnie i tego? I czy potem jest sens wrzucić cebulki do Topsinu na kwadrans?
regulamin
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”