Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Grażynko - nie ma sprawy. Nie zapomnij tylko się przypomnieć.
Mam pytanie do wszystkich, którzy tu zaglądają.
Czy ma ktoś może kamasję ? W zeszłym roku na jesień posadziłam do doniczki i przechowuję w szklarni. Czy jest ona odporna na nasze warunki pogodowe i mrozy ? Czy kwitnie tak jak ją reklamują i czy trzeba zasuszać cebule jesienią. Jeśli ktoś ją ma to proszę o opinię, ewentualnie fotkę.
Mam pytanie do wszystkich, którzy tu zaglądają.
Czy ma ktoś może kamasję ? W zeszłym roku na jesień posadziłam do doniczki i przechowuję w szklarni. Czy jest ona odporna na nasze warunki pogodowe i mrozy ? Czy kwitnie tak jak ją reklamują i czy trzeba zasuszać cebule jesienią. Jeśli ktoś ją ma to proszę o opinię, ewentualnie fotkę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Witaj Grażynko!
Ja mam kamasję.Cały rok siedzi w ziemi na ogródku.W ogóle jej przez parę sezonów nie wykopywałam.Kwitnie co rok ,bardzo ładnie rozmnożyły się cebule. U mnie jest całkowicie odporna na mróz bez okrywania,a różne już zimy przeżyła.Mam niebieską,ale zdjęciem niestety nie dysponuję,bo dopóki tu nie trafiłam,nie latałam z aparatem....
Ja mam kamasję.Cały rok siedzi w ziemi na ogródku.W ogóle jej przez parę sezonów nie wykopywałam.Kwitnie co rok ,bardzo ładnie rozmnożyły się cebule. U mnie jest całkowicie odporna na mróz bez okrywania,a różne już zimy przeżyła.Mam niebieską,ale zdjęciem niestety nie dysponuję,bo dopóki tu nie trafiłam,nie latałam z aparatem....

Pozdrawiam,Małgorzata
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Grażynko, ja jestem u Ciebie codziennym gościem od mniej więcej pół roku
tylko tak raczej 'cichaczem' przemykam po Twoim pięknym ogrodzie.
U mnie będzie trochę problemu z posadzeniem dzwonka na stałe miejsce... mówisz, że on tak mocno się rozrośnie? ja na razie sadzę wszystko w tymczasowe miejsce, takie moje 'poletko doświadczalne', na jesieni jak uporządkuję działkę to będę przesadzać. Mam 30 arów do zagospodarowania, na razie to teren 'pobudowlany', mocno zachwaszczony. No ale ja, niecierpliwus z natury już się nie mogę doczekać i wyrywam chwastom po kawałeczku ogród sadząc co wpadnie mi w łapki
Może przez te kilka miesięcy dzwonek nie ukorzeni się zbyt głęboko i nie ucierpi na przesadzaniu..
A Twój różowy dzwonek wpadł mi mocno w oko i kiedyś się o nasionka do Ciebie uśmiechnę (jak już będę miała się na co wymienić)

U mnie będzie trochę problemu z posadzeniem dzwonka na stałe miejsce... mówisz, że on tak mocno się rozrośnie? ja na razie sadzę wszystko w tymczasowe miejsce, takie moje 'poletko doświadczalne', na jesieni jak uporządkuję działkę to będę przesadzać. Mam 30 arów do zagospodarowania, na razie to teren 'pobudowlany', mocno zachwaszczony. No ale ja, niecierpliwus z natury już się nie mogę doczekać i wyrywam chwastom po kawałeczku ogród sadząc co wpadnie mi w łapki

Może przez te kilka miesięcy dzwonek nie ukorzeni się zbyt głęboko i nie ucierpi na przesadzaniu..

A Twój różowy dzwonek wpadł mi mocno w oko i kiedyś się o nasionka do Ciebie uśmiechnę (jak już będę miała się na co wymienić)

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
Grażynko, ja podobnie jak Małgosia.Nigdy nie okrywałam kamasji.Jest odporna.Często ją przesadzałam, wykopywałam przez pomyłkę, a nawet kret jej nie chce ruszać.
Zdjęć również nie posiadam.
Mogę o niej jeszcze powiedzieć, że szybko się rozrasta.Wtedy ma więcej kwiatostanów i lepiej widać kwiaty, bo są one bardzo delikatne.Dlatego nie warto jej rozsadzać na mniejsze skupiska cebul.
Zdjęć również nie posiadam.
Mogę o niej jeszcze powiedzieć, że szybko się rozrasta.Wtedy ma więcej kwiatostanów i lepiej widać kwiaty, bo są one bardzo delikatne.Dlatego nie warto jej rozsadzać na mniejsze skupiska cebul.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Małgosiu - Dzięki za informacje o kamasji. Ja na wszelki wypadek posadziłam ją w doniczkę / 3 cebule / i już zauważyłam, że pod powierzchnią jest kiełek, a więc nioedługo będzie już na górze.
A jak głęboko ją posadziłaś i w jakiej ziemi ?
Jolka - przemykaj spokojnie po kogrobuszu, jest dla Ciebie i wszystkich chętnych otwarty.
Dzwonka możesz zostawić do jesieni w większej doniczce, wtedy jesienią wsadzisz go na miejsce stałe bez uszkadzania korzeni i z pewnością się wtedy przyjmie.
A żeby odzyskać szybko i bezpiecznie areał pod zagony, połóż na ziemi czarną folię. Wtedy już w czerwcu będziesz mogła zrobić grządki w tym miejscu. Rosnące chwasty i kiełkujące nasiona bez dostępu światła i powietrza po prostu zginą i zgniją. Zagon będzie czysty i bez użycia szkodliwej chemii.
Eleko - dzięki, że chciałaś podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami z uprawy kamasji. A w jakiej ziemi rośnie u Ciebie i jak głęboko ją posadziłaś ? Jak długo rośnie w tym samym miejscu ? Jak wysokie są kwiaty ?
A jak głęboko ją posadziłaś i w jakiej ziemi ?
Jolka - przemykaj spokojnie po kogrobuszu, jest dla Ciebie i wszystkich chętnych otwarty.
Dzwonka możesz zostawić do jesieni w większej doniczce, wtedy jesienią wsadzisz go na miejsce stałe bez uszkadzania korzeni i z pewnością się wtedy przyjmie.
A żeby odzyskać szybko i bezpiecznie areał pod zagony, połóż na ziemi czarną folię. Wtedy już w czerwcu będziesz mogła zrobić grządki w tym miejscu. Rosnące chwasty i kiełkujące nasiona bez dostępu światła i powietrza po prostu zginą i zgniją. Zagon będzie czysty i bez użycia szkodliwej chemii.
Eleko - dzięki, że chciałaś podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami z uprawy kamasji. A w jakiej ziemi rośnie u Ciebie i jak głęboko ją posadziłaś ? Jak długo rośnie w tym samym miejscu ? Jak wysokie są kwiaty ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Ziemię mam byle jaką - centrum miasta ,wokół stare kamienice,więc najwięcej jest w niej.....sadzy( i resztek ludzkich kości -był na tym terenie w czasie wojny cmentarz polowy)!Ponieważ jestem w tym ogródku "na wylocie" praktycznie w tamtym sezonie niczym jej nie nawoziłam.Cebule wsadzam tak jak większość cebul ( np .tulipany czy narcyzy)z tym,że mam tendencje w kierunku płytszego sadzenia....niż mówi teoria.... 
Myśle,że jak rośnie u mnie to urośnie w każdej ziemi

Myśle,że jak rośnie u mnie to urośnie w każdej ziemi
Pozdrawiam,Małgorzata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
O rany !
. Współczuję takiego terenu pod ogródek. Ale tak już to jest w życiu, które robi nam dużo niespodzianek. Mam nadzieję, że w nowym miejscu będzie przyjemnie i radośnie.




Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Grażynko, dziękuję za rady - na pewno z nich skorzystam! Planuję zacząć od przeorania, zbronowania, wybrania chwastów i... dalej sama nie wiem, ziemia lekko kwaśna, uboga (V-VI klasa), długo nieuprawiana, przydałby się i obornik i wapno... tam gdzie będzie trawnik przydałaby się też warstwa lepszej ziemi.. dużo pracy przede mną
może Ty lub ktoś z forumowiczów też tak zaczynał i mógłby się podzielić doświadczeniami, szukałam na forum i jakoś na nic konkretnego nie mogę trafić
będę wdzięczna za wszelakie sugestie

może Ty lub ktoś z forumowiczów też tak zaczynał i mógłby się podzielić doświadczeniami, szukałam na forum i jakoś na nic konkretnego nie mogę trafić

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Joluś
Jeśli chodzi o lepszą ziemię to możesz wykorzystać - jeżeli masz dostęp - ziemię z pieczarkarni. Główny jej składnik to przekompostowana słoma, obornik koński przefermentowany i resztki pieczarkowej grzybni. Doskonale nawozi ubogą ziemię. A w dodatku mogą pojawić się i własne pieczarki.
Na tylu arach możesz produkować swój kompost czyli w jednym miejscu składować wszystkie odpady roślinne , drzewne, wyplewione rośliny / pod warunkiem, że nie mają nasion/ , papier / ale nie kolorowy / skoszoną trawę itp. Póki co, to aby użyżnić to co jest rzeczywiście przyda się wapno i obornik. Może być granulowany - do kupienia w sklepach ogrodniczych. Wystarczy wiosną rozsiać na zagonie i lekko przemieszać z wierzchnią warstwą gleby. Możesz też zrobić ekologiczną gnojówkę z pokrzyw, skrzypu z dodatkiem czosnku i szałwii i polać ziemię. Będzie to za jednym zamachem nawożenie i dezynfekcja.
Jeśli chodzi o trawnik, to myślę że nie będzie problemu - kup tylko nasze rodzime trawy, bo te zagraniczne nie sprawdzają się u nas za bardzo. Można też kupić u nas mieszankę traw na kwaśniejsze gleby i wtedy nie musisz nic zmieniać, wystarczy taka ziemia jaką masz.
Małgosiu - no to moje gratulacje z nabycia "wolnej " ziemi i życzę samych tylko przyjemności z jej posiadania i tworzenia ogródka swoich marzeń.
Jeśli chodzi o lepszą ziemię to możesz wykorzystać - jeżeli masz dostęp - ziemię z pieczarkarni. Główny jej składnik to przekompostowana słoma, obornik koński przefermentowany i resztki pieczarkowej grzybni. Doskonale nawozi ubogą ziemię. A w dodatku mogą pojawić się i własne pieczarki.

Na tylu arach możesz produkować swój kompost czyli w jednym miejscu składować wszystkie odpady roślinne , drzewne, wyplewione rośliny / pod warunkiem, że nie mają nasion/ , papier / ale nie kolorowy / skoszoną trawę itp. Póki co, to aby użyżnić to co jest rzeczywiście przyda się wapno i obornik. Może być granulowany - do kupienia w sklepach ogrodniczych. Wystarczy wiosną rozsiać na zagonie i lekko przemieszać z wierzchnią warstwą gleby. Możesz też zrobić ekologiczną gnojówkę z pokrzyw, skrzypu z dodatkiem czosnku i szałwii i polać ziemię. Będzie to za jednym zamachem nawożenie i dezynfekcja.


Jeśli chodzi o trawnik, to myślę że nie będzie problemu - kup tylko nasze rodzime trawy, bo te zagraniczne nie sprawdzają się u nas za bardzo. Można też kupić u nas mieszankę traw na kwaśniejsze gleby i wtedy nie musisz nic zmieniać, wystarczy taka ziemia jaką masz.
Małgosiu - no to moje gratulacje z nabycia "wolnej " ziemi i życzę samych tylko przyjemności z jej posiadania i tworzenia ogródka swoich marzeń.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Elu - dzięki. A możesz mi jeszcze powiedzieć jak głęboko ją posadziłaś ? I czy okryłaś czymś jak była ta mrożna zima ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki