Rabatki Konstantego część 3
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewo w sierpniu , pierwiosnki mogą już nie kwitnąć. Zaznacz biały. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 3
Czy to znaczy, że Kostek będzie miał koleżankę ?
Skalniak jak widzę będzie się rozrastał.
Śliczne te sasanki, szkoda że u mnie nie chcą rosnąć.
Uważaj na aksamitki, bo to narkotyk dla ślimaków.
Jak je wyczują to zejdą się do nich wszystkie z całej okolicy.
Skalniak jak widzę będzie się rozrastał.
Śliczne te sasanki, szkoda że u mnie nie chcą rosnąć.
Uważaj na aksamitki, bo to narkotyk dla ślimaków.
Jak je wyczują to zejdą się do nich wszystkie z całej okolicy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego część 3
Zastanawiam się, co Kogra miała na myśli pisząc, że kwitną kluczyki - nie znam.
Mam nadzieję Ewka, że wśród siewek monardy trafi się kilka białych
.
Czy ja dobrze rozumiem, że kwitną u Ciebie - już !! - aksamitki????
Fajna podpora dla tulipanków.
Mam nadzieję Ewka, że wśród siewek monardy trafi się kilka białych
Czy ja dobrze rozumiem, że kwitną u Ciebie - już !! - aksamitki????
Fajna podpora dla tulipanków.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 3
Grażynko Kostek ma aż dwie panienki - bliźniaczki.kogra pisze:Czy to znaczy, że Kostek będzie miał koleżankę ?
Witaj Ewuś. U nas w polu nawozy azotowe rozsiane, trwało to kilka dni - rzepak był słaby po zimie więc podwójna dawkę dostał.
Kupiłam mnóstwo roślin, zdjęć jeszcze nie robiłam i czekają na posadzenie.
Nareszcie ruszono we wsi z wodociągiem
Miałam gości... w ubiegłym tygodniu - w osobie koleżanki ze szkolnej ławy z córką i zięciem.
Był też ks dr z Lublina...który zaproponował Kaziowi współpracę... po niedziel ma przyjechać z panią Barbarą...Dyrektor Domy kultury do Spraw Wschodu i Architektem.
Tą wizytówkę pozwolono mi rozpowszechnić, więc to czynię.....

A u Ciebie zrobiło się kolorowo... moje żonkile dopiero w pąkach.
No i muszę Ci nasionka podesłać... mam ich nie za wiele bo ten fasolnik chiński miał bardzo drobniutkie nasionka i każdy kto je zobaczył z drogi to skubnął... a ja co miałam czynić.?
Moich sasanek wcale nie widać:) z ziemi już nie będę nowych kupować bo nie mam szczęścia do nich.
Bodziszek niebieski od kogry - Grażynki ładnie przezimował.
Na Dobranoc
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewo - zimowity masz zaklepane. Ja mam w planie na rok bieżący modernizację rabaty na której rosną, gdyż zrobił mi się tam niekontrolowany misz-masz bez ładu i składu. Dostaniesz cebulki gdy zanikną im liście, bo wtedy się je przesadza. A ja może dokupię sobie w tym roku białe
Na razie wykiełkowało mi mnóstwo siewek. Zastanawiam się gdzie ja to wszystko upcham. A jeszcze są nasiona do wysiewu w gruncie. Jak zwykle - wszystkiego za dużo....
Ale mam koleżanki w Chrztowie, to będę się dzielić
Jak obejrzałam Twoje pierwiosnki to mi się aż oczy do nich śmiały. Śliczne i jak dużo! Moje kandelabrowe nie kiełkują. Ale po lekturze informacji na ich temat - to raczej się zdziwię jeśli wykiełkują w ogóle. Najwyżej kupię sobie. Muszę mieć do maja przygotowaną rabatkę bo na Targach w Renku nastawiam się głównie na pierwiosnkowe zakupy. A widziałaś, że moje ząbkowane chcą kwitnąć w tym roku
Pierwiosnek wyniosły, który mam u mamy wypuszcza właściwe listki
Na razie wykiełkowało mi mnóstwo siewek. Zastanawiam się gdzie ja to wszystko upcham. A jeszcze są nasiona do wysiewu w gruncie. Jak zwykle - wszystkiego za dużo....
Ale mam koleżanki w Chrztowie, to będę się dzielić
Jak obejrzałam Twoje pierwiosnki to mi się aż oczy do nich śmiały. Śliczne i jak dużo! Moje kandelabrowe nie kiełkują. Ale po lekturze informacji na ich temat - to raczej się zdziwię jeśli wykiełkują w ogóle. Najwyżej kupię sobie. Muszę mieć do maja przygotowaną rabatkę bo na Targach w Renku nastawiam się głównie na pierwiosnkowe zakupy. A widziałaś, że moje ząbkowane chcą kwitnąć w tym roku
Pierwiosnek wyniosły, który mam u mamy wypuszcza właściwe listki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 3
Zytuś - nie wiedziałam, że ma aż dwie kobietki do dyspozycji.....
Casanowa z niego.
Cieszę się, że bodziszek dobrze przezimował, to na pewno będzie dobrze rosnął i kwitnął.
Casanowa z niego.
Cieszę się, że bodziszek dobrze przezimował, to na pewno będzie dobrze rosnął i kwitnął.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ale u Ciebie nie podwórkowy tylko pierwiosnkowy ogród się zrobił
,kolorowo i cieszynianka urocza.
Pozdrawiam Elwira
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewuniu - byłam w piątek w Myślenicach - pierwiosnki mają być jutro lub we wtorek - zajrzę
Biały narcyz jeszcze nie kwitnie - w ogóle jakoś słabo zakwitną w tym roku .. ale mam nadzieję, że chociaż jednym kwiatem - żebym wiedziała gdzie on:)
Biały narcyz jeszcze nie kwitnie - w ogóle jakoś słabo zakwitną w tym roku .. ale mam nadzieję, że chociaż jednym kwiatem - żebym wiedziała gdzie on:)
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 3
Witam chłodno i z wiszącymi chmurami,chyba popada....Zaglądałam do Podwórkowego,ale na razie rusztowań przy tylnej elewacji pracowni brak,ostrzegłam właścicieli czterołapego i dwu kotów,żeby mieli oko na zwierzaki,bo mogą czmychnąć przy tych pracach renowacyjnych i nie trafić.
Miiriam-jeśli będą te pierwiosnki storczykowate proszę kup mi dwa,koszty zwracam w trybie natychmiastowym,no i proszę dać je w doniczkę(i).W tym tygodniu trochę bardziej będę dysponować czasem dopiero w piątek,tak,że nie dałabym rady pojechać.U mnie kwitną już cztery różne kępy żonkili,kilka w wyniku polowania koteczki musiałam zabrać do wazonu na górę i tak cieszą oko.Narcyzów jeszcze po ogródkach nie widziałam.Kwitną też żółte tulipany osłonięte naczyniem ceramicznym z wyciętym dnem i dwa botaniczne.
Elsi-kluczyki to pierwiosnki lekarskie,u nas na łąkach są dzikie,tylko,że coraz ich mniej,bo i te podmokłe tereny zajęte pod budownictwo indywidualne.A taki domek z ogródkiem ma ogrodzony wypielęgnowany trawnik z rolki i kostkę brukową na ścieżkach oraz podjeździe.Elsi,jeśli pysznogłówki będą jak opakowanie obiecuje i białe i czerwone i różowe i fioletowe to się naturalnie podzielę,ileż tej Monardy u mnie wlezie na rabatkę?Nyśkowi bardzo smakowała w sałatce,obiecałam mu jedną na Bielany do ziołowego zakątka,kolor mu obojętny.Zeszłoroczne o ile przetrwały to są jedna czerwona jak sztandar ZSRR,a druga amarantowa.
Elwirko-pierwiosnki czują się dobrze w Podwórkowym,kilka jest jeszcze z tych po mamusi zmarłego dwa lata temu pana Kamienicznika,czyli były tu od zawsze,te ze starego ogrodu też musiały ostatnie 10 lat dawać sobie radę w trawie,a i od braciszków wcale nie rosły dziko tylko w zapuszczonym ogródku najstarszego z nich.Ząbkowane i omszone są głównie z Wystaw Ogrodniczych,teraz widać,że są sporo większe,fioletowy jest zresztą z olbrzymich i ma ze 20 cm.
Olu O.-na oba zamówione pierwiosnki(wczoraj przyniosłam lekarskiego) przygotowałam etykiety.
Ambo-już się cieszę,mam na nie zarezerwowane miejsce.Na białe nie trafiłam,ale fioletowy od Elwirki pięknie się rozrósł.No i trzy pełne.
Kogro-A wiesz,aksamitki kupiłam po złotówce za sztukę w Polanie(w tym małym sklepie na Basztowej,pani tam prowadzi rozsady,nie wiem,czy ich sama nie robi też),jeszcze muszę drugie tyle dokupić,ale raczej na Giełdzie Kwiatowej,bo tam o połowę tańsze,z tym,że cale pudło jednorodnych,a tak mogłam wybrać.Widziałam już pierwszego ślimaka domkowego,został deportowany...Kolega z harcerstwa ma dla mnie worek popiołu,muszę z Bielan przywieźć i rozsypać na brzegach tej rabatki z aksamitkami.
Tak Kostek ma dwie kocice chętne pogłębić znajomość...Wyskoczył nawet przez łazienkowe okno(z parteru),ale usłuchał komendy :siad...,a potem "do domu".
Zyto-dziś poszły pocztą fasolnik egipski i mieszanka biała,spodziewaj się na Kresach Wschodnich koło czwartku,piątku.Jeśli masz mało nasion fasolnika-nie przysyłaj,może kupię,może gdzieś na Forum wyczaję i tak byłby sadzony w eremickim ogródku u któregoś brata,bo nie mam jeszcze tej konstrukcji z masztem z rurki wodociągowej(3 metrową rurkę kupiłam zeszłego roku,jest od jesieni w domku kolegi ze studiów mojej siostry na tej działce,której nie mam...)i koła rowerowego,a u nich tyczki są,bo fasolę tylko tyczną uprawiają.Poza tym czystsza okolica.Resztę napisałam Ci w liście.
Z tymi kocimi bliźniaczkami to jak wiadomość Radia Erewań,że na Placu Dzierżyńskiego rozdają fabrycznie nowe rowery,po zdementowaniu-ukradli auto I sekretarza na Placu Rewolucji Październikowej...Kita z dozorcówki jest bura z białą podwiązką na przedniej łapie,mocno posunięta wiekowo matka wielodzietna,zapchlona niesamowicie,a druga młoda Ruda(jest ognista jak imię wskazuje) z profesorskiego domu,zawsze na smyczy.
Miiriam-jeśli będą te pierwiosnki storczykowate proszę kup mi dwa,koszty zwracam w trybie natychmiastowym,no i proszę dać je w doniczkę(i).W tym tygodniu trochę bardziej będę dysponować czasem dopiero w piątek,tak,że nie dałabym rady pojechać.U mnie kwitną już cztery różne kępy żonkili,kilka w wyniku polowania koteczki musiałam zabrać do wazonu na górę i tak cieszą oko.Narcyzów jeszcze po ogródkach nie widziałam.Kwitną też żółte tulipany osłonięte naczyniem ceramicznym z wyciętym dnem i dwa botaniczne.
Elsi-kluczyki to pierwiosnki lekarskie,u nas na łąkach są dzikie,tylko,że coraz ich mniej,bo i te podmokłe tereny zajęte pod budownictwo indywidualne.A taki domek z ogródkiem ma ogrodzony wypielęgnowany trawnik z rolki i kostkę brukową na ścieżkach oraz podjeździe.Elsi,jeśli pysznogłówki będą jak opakowanie obiecuje i białe i czerwone i różowe i fioletowe to się naturalnie podzielę,ileż tej Monardy u mnie wlezie na rabatkę?Nyśkowi bardzo smakowała w sałatce,obiecałam mu jedną na Bielany do ziołowego zakątka,kolor mu obojętny.Zeszłoroczne o ile przetrwały to są jedna czerwona jak sztandar ZSRR,a druga amarantowa.
Elwirko-pierwiosnki czują się dobrze w Podwórkowym,kilka jest jeszcze z tych po mamusi zmarłego dwa lata temu pana Kamienicznika,czyli były tu od zawsze,te ze starego ogrodu też musiały ostatnie 10 lat dawać sobie radę w trawie,a i od braciszków wcale nie rosły dziko tylko w zapuszczonym ogródku najstarszego z nich.Ząbkowane i omszone są głównie z Wystaw Ogrodniczych,teraz widać,że są sporo większe,fioletowy jest zresztą z olbrzymich i ma ze 20 cm.
Olu O.-na oba zamówione pierwiosnki(wczoraj przyniosłam lekarskiego) przygotowałam etykiety.
Ambo-już się cieszę,mam na nie zarezerwowane miejsce.Na białe nie trafiłam,ale fioletowy od Elwirki pięknie się rozrósł.No i trzy pełne.
Kogro-A wiesz,aksamitki kupiłam po złotówce za sztukę w Polanie(w tym małym sklepie na Basztowej,pani tam prowadzi rozsady,nie wiem,czy ich sama nie robi też),jeszcze muszę drugie tyle dokupić,ale raczej na Giełdzie Kwiatowej,bo tam o połowę tańsze,z tym,że cale pudło jednorodnych,a tak mogłam wybrać.Widziałam już pierwszego ślimaka domkowego,został deportowany...Kolega z harcerstwa ma dla mnie worek popiołu,muszę z Bielan przywieźć i rozsypać na brzegach tej rabatki z aksamitkami.
Tak Kostek ma dwie kocice chętne pogłębić znajomość...Wyskoczył nawet przez łazienkowe okno(z parteru),ale usłuchał komendy :siad...,a potem "do domu".
Zyto-dziś poszły pocztą fasolnik egipski i mieszanka biała,spodziewaj się na Kresach Wschodnich koło czwartku,piątku.Jeśli masz mało nasion fasolnika-nie przysyłaj,może kupię,może gdzieś na Forum wyczaję i tak byłby sadzony w eremickim ogródku u któregoś brata,bo nie mam jeszcze tej konstrukcji z masztem z rurki wodociągowej(3 metrową rurkę kupiłam zeszłego roku,jest od jesieni w domku kolegi ze studiów mojej siostry na tej działce,której nie mam...)i koła rowerowego,a u nich tyczki są,bo fasolę tylko tyczną uprawiają.Poza tym czystsza okolica.Resztę napisałam Ci w liście.
Z tymi kocimi bliźniaczkami to jak wiadomość Radia Erewań,że na Placu Dzierżyńskiego rozdają fabrycznie nowe rowery,po zdementowaniu-ukradli auto I sekretarza na Placu Rewolucji Październikowej...Kita z dozorcówki jest bura z białą podwiązką na przedniej łapie,mocno posunięta wiekowo matka wielodzietna,zapchlona niesamowicie,a druga młoda Ruda(jest ognista jak imię wskazuje) z profesorskiego domu,zawsze na smyczy.
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewa, wiosna u Ciebie na całego
A Twój koci pomocnik, prezentuje niebanalną urodę
Znając życie, dokarmiasz ją pewnie? Kociarz, nie przejdzie obojętnie koło żadnego kota
A Twój koci pomocnik, prezentuje niebanalną urodę
Znając życie, dokarmiasz ją pewnie? Kociarz, nie przejdzie obojętnie koło żadnego kota
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego część 3
To Kostek aż taki posłuszny ?
Aż dziw, ze jego dzika natura została okiełznana przez twoją komendę.
Moje reagują tylko wtedy, kiedy im wygodnie.
Aż dziw, ze jego dzika natura została okiełznana przez twoją komendę.
Moje reagują tylko wtedy, kiedy im wygodnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewiczko bardzo się cieszę
...niech cieszy Twoje oczy.
Śliczna wiosenka u Ciebie.

Śliczna wiosenka u Ciebie.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewo - ja też nie trafiłam w sprzedaży - bo już by u mnie rosłyEwkaEs pisze:.
Ambo-już się cieszę,mam na nie zarezerwowane miejsce.Na białe nie trafiłam,ale fioletowy od Elwirki pięknie się rozrósł.No i trzy pełne.
.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego część 3
Ewuś
sprawdziłam pocztę i nie mam liściku od Ciebie
Z niecierpliwością czekam i całuski przekazuje.
Z niecierpliwością czekam i całuski przekazuje.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego część 3
Pysznogłówkę - jak sztandar bratniego narodu - mam i mam jeszcze taką różowofioletową
.
Znowu zaczęło wiać i padać, dziś zawróciłam z trasy przed metą, bo wiatr smagał deszczem po oczach
.
Jednak prawie wysiałam i wysadziłam wcześniejsze warzywa, prawie .............. .
Znowu zaczęło wiać i padać, dziś zawróciłam z trasy przed metą, bo wiatr smagał deszczem po oczach
Jednak prawie wysiałam i wysadziłam wcześniejsze warzywa, prawie .............. .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety



