Ogródkowe rozmaitości cz.4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
NELU Tereska pomimo ,że nie była okryta ,gdyż zimowy wiatr mi je zdmuchnął wypuszcza pąki
. Ucieszyła mnie tym nawet Tosi ją dzisiaj pokazywałam . Teraz to już pójdzie w górę . Wszystkie Twoje patyczki przeżyły i mają sie dobrze
Powojniki tez wypuszczają pąki tak sie cieszę ,że nawet ubiegłoroczny maruder Multi Blue też wypuszcza a miał w ubiegłym roku uwiąd i sie opamiętał
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Jadziu... super ,że wszystkie patyczki się przyjęły...mam kolejne po odcięciu zdrowych gałązek...Ritausme i kolejne Teresy Bugnet...
Moje niektóre powojniki nie wychodzą Sikorski,Paul Farges...trochę mnie to dziwi,nornice tam nie chodzą...
Ale może czekają na cieplejsze dni,albo je za nisko wkopałam...
Gosiu pewnie masz rację ,niektórzy sprzedający wykorzystują nasz ogromny potencjał wiosennych zachcianek ...
Chociaż ...Pisarzowice do tanich nie należą...
Moje niektóre powojniki nie wychodzą Sikorski,Paul Farges...trochę mnie to dziwi,nornice tam nie chodzą...
Ale może czekają na cieplejsze dni,albo je za nisko wkopałam...
Gosiu pewnie masz rację ,niektórzy sprzedający wykorzystują nasz ogromny potencjał wiosennych zachcianek ...
Chociaż ...Pisarzowice do tanich nie należą...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
No właśnie
to też miałam na myśli 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu, wracam jeszcze do Twojego pobytu w W-wie. Może już wiesz w jakim okresie mniej więcej będziesz?
My do Lublina wybieramy się pod koniec czerwca. Raczej po zakończeniu roku szkolnego.
W dodatku ten wyjazd jeszcze nie jest 100%.
My do Lublina wybieramy się pod koniec czerwca. Raczej po zakończeniu roku szkolnego.
W dodatku ten wyjazd jeszcze nie jest 100%.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Gosiu dobrze ,że się zrozumiałyśmy...
Małgoś prawdopodobnie będę w połowie czerwca ,ale też nie na 100 %...Także nie miniemy się ,chyba ,że plany by się zmieniły...
Może trochę zdjęć
Dzisiaj kończyłam pergolę z panelu ocynkowanego na dwóch drewnianych belkach ...oto niezbędnik kobiety XXI
brakuje nożyc do blachy...

Niedawno byłam u Adriana (adrianic),gdzie zakupiłam parę fuksji,kilka bylin min. Litodora Blue Star

To część zakupów,ostróżka ,długowieczna,krwawniki,przetaczniki,a w drugiej skrzynce pelargonie i fuksje,ale one w szklarni się wygrzewają...

A na grządkach niebiesko...


...i żółto...

Wychodzą czosnki...ale nie wiem jakie ,nie zapisałam

jedna z ostróżek ,widzicie pewnie ,że jasnoniebieska...

Małgoś prawdopodobnie będę w połowie czerwca ,ale też nie na 100 %...Także nie miniemy się ,chyba ,że plany by się zmieniły...
Może trochę zdjęć
Dzisiaj kończyłam pergolę z panelu ocynkowanego na dwóch drewnianych belkach ...oto niezbędnik kobiety XXI
brakuje nożyc do blachy...

Niedawno byłam u Adriana (adrianic),gdzie zakupiłam parę fuksji,kilka bylin min. Litodora Blue Star

To część zakupów,ostróżka ,długowieczna,krwawniki,przetaczniki,a w drugiej skrzynce pelargonie i fuksje,ale one w szklarni się wygrzewają...

A na grządkach niebiesko...


...i żółto...

Wychodzą czosnki...ale nie wiem jakie ,nie zapisałam

jedna z ostróżek ,widzicie pewnie ,że jasnoniebieska...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nela. Padły: 4 szt. Solero z 7 które mam, (bez mojej winy); 1szt. Herkules, prezent od szkółki, od początku fatalna sadzonka, bez korzeni włośnikowych, dlatego nie dziwię się że padła; 1 szt. Apache z 8 które mam, to ta z tą żabą w kopcu. W sumie padło więc 6 szt., no chyba, że któraś jeszcze odbije od korzenia. Te 2 Hanabi od Ciebie, zmarzły ponad kopcem, ale wewnątrz zielone, pięknie odbijają (jak widać masz szczęśliwą rękę). Najważniejsze, że pozostałe ok. Tak naprawdę to najgorzej wyglądają ........moje ręce i ....kręgosłup i .....pozostałe zaniedbane przez róże rośliny.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Jarko Hanabi i jej mrozoodporność ,to raczej zasługa dobrej sadzonki szkółki różanej Hajdrowskich...
Ręce mam też pokiereszowane ,a kręgosłup nie w lepszym stanie,ale powoli się regeneruje...
Pomimo wielkiej ilości róż, zawsze trochę szkoda nam straconych krzaków...jak widać lepiej miernymi nie zajmować miejsca na grządkach...
Ręce mam też pokiereszowane ,a kręgosłup nie w lepszym stanie,ale powoli się regeneruje...
Pomimo wielkiej ilości róż, zawsze trochę szkoda nam straconych krzaków...jak widać lepiej miernymi nie zajmować miejsca na grządkach...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
wow. 120 - ta liczba robi wrażenie!jarko pisze:Nelu. Poza kilkunastoma okrywówkami, wszystkie pozostałe odkopane, przycięte, nawiezione i po pierwszym oprysku, 3 dni harówy. Na ok.120 szt., aż 6 padniętych
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
zawsze trochę szkoda nam straconych krzaków...jak widać lepiej miernymi nie zajmować miejsca na grządkach...
święte słowa, choć czasem żal ściska, tak powiedziałam wczoraj o jednej róży dziś mój Reksiu ja złamał dlaczego przecież nie włazi w rabaty, chciał mi się podlizać ze czyta w moich myślach a wyszło odwrotnie byłam wściekła :
:P
Nelu pochwal się pergolą bo mnie ściska z ciekawości
święte słowa, choć czasem żal ściska, tak powiedziałam wczoraj o jednej róży dziś mój Reksiu ja złamał dlaczego przecież nie włazi w rabaty, chciał mi się podlizać ze czyta w moich myślach a wyszło odwrotnie byłam wściekła :
:P
Nelu pochwal się pergolą bo mnie ściska z ciekawości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu, no to moje róże też pójdą do poprawki, choć niektóre już przycięłam dość krótko. Dodałaś mi odwagi
Fajne zakupy, ładne sadzonki. A co to za ostróżka długowieczna?
Pergoli też jestem ciekawa
Fajne zakupy, ładne sadzonki. A co to za ostróżka długowieczna?
Pergoli też jestem ciekawa
- Una
- 200p

- Posty: 234
- Od: 16 kwie 2009, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu, a gdzie zdjęcia pergoli?
Szukam i szukam czy gdzieś nie przeoczyłam i nic, a taka ciekawa jestem.
Szukam i szukam czy gdzieś nie przeoczyłam i nic, a taka ciekawa jestem.
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nela, ja zamówiłam tę indiańską miętę. W opakowaniu są trzy rośliny, więc jeśli tylko dotrą, to Ci jedną przywiozę do Bytkowa. Właściwie całe moje zamówienie w tej firmie zaczęło się od tej dlugo poszukiwanej mięty
albo i nie mięty
Właściwa nazwa tej rośliny to satureja douglazii, a po naszemu cząber.
Ja również w tym roku kopczykowałam róże korą, lekko zmieloną
i to wszystkie. Jeszcze nie wszystkie kopczyki rozgarnęłam, ale na razie nie widzę żadnych strat. W kopczyku zielone, nad kopczykiem w większości suche. Metoda wygodna i jak widać, nie tylko u mnie się sprawdziła.
Ja również w tym roku kopczykowałam róże korą, lekko zmieloną
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Santia takie ilości róż to wyzwanie i dużo pracy...sekatory ,opryskiwacze ,to akcesoria ,które muszą być w pogotowiu...
Taruś Twój pies potrafi czytać w myślach...
Pergola nie sfotografowana,zapomniałam w ferworze wkopywania róż... i cięcia...
Jutro może...
Marysiu ,Aga nie mam zdjeć,może jutro jak nie zapomnę...Trochę zakatarzona jestem ,głowa mi pęka ,myślenie nie takie jak powinno
Marysiu ta ostróżka to Delphinium Elatum Hybrida "Darwin's Blue Indulgence "...skomplikowana nazwa...dorasta do 100 cm, niebieska.
Róże pnące i krzaczaste nie tnij zbyt mocno,tylko wtedy ,gdy pędy są zmarznięte ,czarne,lub brązowo bordowe...
Róże rabatowe można ciąć nisko ,pędy grube wyżej nad 5,6 oczkiem ,a cienkie niżej...Chodzi o to ,aby róża nam nie zdziczała zbyt wysokim cięciem.
Jeżeli nie jesteśmy pewni ,czy róża ma pęd chory ,czy nie ,chodzi o róże pnące ...nie tnijmy...
Basiu bardzo kochana jesteś...
ciekawe...cząber to ja znam ...siałam go ,gdyż często używam do dań z fasoli szparagowej...
Ciekawa jestem ,jak to będzie rosło...
Bardzo dobrze ,że piszesz o korze ,ziemi tak często mi brakuje ,muszę przynosić zza działki...
A korę się rozsypie i z głowy...
Dzisiaj znalazłam koło powojnika Viticella w glebie takie paskudztwa...

A zastanawiałam się czemu on w ogóle nie pokazuje nowych zawiązków ...
I znowu wykopywanie ,zmiana ziemi... 
Może ktoś się spotkał z takimi larwami,kokonami...sama nie wiem ,co to może być...
Taruś Twój pies potrafi czytać w myślach...
Pergola nie sfotografowana,zapomniałam w ferworze wkopywania róż... i cięcia...
Jutro może...
Marysiu ,Aga nie mam zdjeć,może jutro jak nie zapomnę...Trochę zakatarzona jestem ,głowa mi pęka ,myślenie nie takie jak powinno
Marysiu ta ostróżka to Delphinium Elatum Hybrida "Darwin's Blue Indulgence "...skomplikowana nazwa...dorasta do 100 cm, niebieska.
Róże pnące i krzaczaste nie tnij zbyt mocno,tylko wtedy ,gdy pędy są zmarznięte ,czarne,lub brązowo bordowe...
Róże rabatowe można ciąć nisko ,pędy grube wyżej nad 5,6 oczkiem ,a cienkie niżej...Chodzi o to ,aby róża nam nie zdziczała zbyt wysokim cięciem.
Jeżeli nie jesteśmy pewni ,czy róża ma pęd chory ,czy nie ,chodzi o róże pnące ...nie tnijmy...
Basiu bardzo kochana jesteś...
Bardzo dobrze ,że piszesz o korze ,ziemi tak często mi brakuje ,muszę przynosić zza działki...
A korę się rozsypie i z głowy...
Dzisiaj znalazłam koło powojnika Viticella w glebie takie paskudztwa...

A zastanawiałam się czemu on w ogóle nie pokazuje nowych zawiązków ...
Może ktoś się spotkał z takimi larwami,kokonami...sama nie wiem ,co to może być...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Witam Nelu, czytam i czytam z wielkim zaciekawieniem te wszystkie informacje dotyczące róż i może coś zapamiętam. Podyskutować to znacznie trudniej nie mam takiej wiedzy. A to coś może przywędrowało do Ciebie razem z sadzonką i teraz się mnoży. Może zapytać w szkółce.
Pozdrawiam Krystyna
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Krysiu tak naprawdę ,to samemu się człowiek uczy na swoich błędach ,jednocześnie czytając co nieco o różach ...Niby proste...a skomplikowane...
Już w zasadzie nie pamiętam ,gdzie ten clematis kupowałam...ale wydaje mi się ,że to ziemia ogrodowa takie niespodzianki kryje...
Już w zasadzie nie pamiętam ,gdzie ten clematis kupowałam...ale wydaje mi się ,że to ziemia ogrodowa takie niespodzianki kryje...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości




