 Wyszedł,ale i tak dosiałam. Parę dni ciepełka i wychylił listki
 Wyszedł,ale i tak dosiałam. Parę dni ciepełka i wychylił listki 
Asia

 Wyszedł,ale i tak dosiałam. Parę dni ciepełka i wychylił listki
 Wyszedł,ale i tak dosiałam. Parę dni ciepełka i wychylił listki 

Swoje warzywka zjadam na bieżąco.Nie przechowuję ich, bo nie mam warunków.W zasadzie zależy mi na botwince..mnaimforumowicz pisze:Buraki sieje sie od kwietnia do czerwca w zależności kiedy chce sie je zebrać. Na przechowanie zimowe póżniej , na sprzęt letni- wcześniej.
PS Burak najbardziej jest wrażliwy na przymrozki w fazie kiełkowania.Przy dużym przymrozku sama flizelina moze nie wystarczyć.



 A dawno siałaś ,ten pierwszy? Mój też nie jest ładny...ale może dojdzie do siebie.Myslę,że posiałam go za wcześnie i za głęboko  Ale ja już tak mam ,że się za bardzo spieszę,a potem myślę ,czy aby nie za szybko
 A dawno siałaś ,ten pierwszy? Mój też nie jest ładny...ale może dojdzie do siebie.Myslę,że posiałam go za wcześnie i za głęboko  Ale ja już tak mam ,że się za bardzo spieszę,a potem myślę ,czy aby nie za szybko  
 
 ) Drugi wysiałam niedawno ze świeżych nasion - zobaczymy..
 ) Drugi wysiałam niedawno ze świeżych nasion - zobaczymy.. 








 
  
  
   

 , poza tym działkę mam już pod domem, więc mogłam sobie na to pozwolić. Tylko, że wóczas moje truskawki obraziły się na mnie i było zero owoców. Dlatego w tym roku postanowiłam wziąć się za to " profesjonalnie"
 , poza tym działkę mam już pod domem, więc mogłam sobie na to pozwolić. Tylko, że wóczas moje truskawki obraziły się na mnie i było zero owoców. Dlatego w tym roku postanowiłam wziąć się za to " profesjonalnie"  . Liczę na obfite plony
 . Liczę na obfite plony 



 Pozostało już tylko sianie. Tyko, że pogoda spłatała mi figla i mamy dzisiaj okropny wiatr i zimno jak diabli
 Pozostało już tylko sianie. Tyko, że pogoda spłatała mi figla i mamy dzisiaj okropny wiatr i zimno jak diabli 
