Mój kawałek świata część trzecia

[Tosia1]

Iwona!! jesteś u siebie, pogodę masz, więc porób fotki Twojej wiosenki!

[gorzata76]

Gosiu całkiem zapomniałam o tej roślince (przypomnij co to ) obiecuję, że się sprężę i wpadnę w odwiedziny

Wisienka ozdobna z jesiennej wyprzedaży w LM za dwa złote teraz pamiętasz?

[iwa27]

Oj Jadziu pracowicie i to na przekór pogodzie bo do 15-tej padał deszcz prawie cały czas, raz mocniej raz słabiej. Ale ja się nie poddałam. Wypieliłam cały pas od pola na którym rośnie żywopłot, posadziłam tam maki od Tosi, tę roślinkę od ciebie Jadziu (znowu zapomniałam nazwy ), kocimiętkę od Majki. Potem wzięłam się za plewienie pasa pod płotem i tam posadziłam słoneczniki od Majki. Wieczernicę od Mai posadziłam pod oknem sypialni, żeby mi ładnie pachniało Potem wykopałam tę różową tawułkę i kawałek pobrałam dla Dawidka. Następnie wykopałam tego borodowolistnego rozchodnika okazałego i podzieliłam go na 4 sadzonki - jedna pojedzie do Grażynki. Jeszcze wykopałam trawsko dla Piterka i w jego miejsce wsadziłam jedną Conikę bo uznałam, że posadziłam je za blisko siebie. A na koniec jeszcze zanim zrobiło się całkiem ciemno siadłam i słuchałam ptaków. Czułam się jak w niebie

Tosiu zdjęcia będą jutro bo dziś już nie zdążyłam

Gosieńko w moim wieku to już można mieć sklerozę

[gorzata76]

Eee tam to z przepracowania ewidentnie...
Deszczyk możesz na noc dmuchnąć do nas: płot już wysechł, a podlewanie by się przydało, bo na wierzchu pył

Wiesz... też tak po pracy sobie dziś zasiadłam na ławeczce... podelektowałam się... ach... wiosna

[Tosia1]

Skarbie, aż jestem zła na ten deszcz u Ciebie. Ma cały tydzień na padanie!! Byłysmy z Jadzią u Basi i przywiozłam ciemiernika-piękny!!!Od Jadzi dostałam cebulicę i zawilca, którego chciałam mieć! Od Basi uszabrowałam skalniaczki i poziomki Tez dziś nie robiłam fotek. A może coś Ci się za bardzo rozrosło???? A posadziłaś ZDOBYCZ????

[JAKUCH]

Wiedziałam ,ze będziesz mieć pracowity weekend ,ale to dobra gimnastyka po cało tygodniowym siedzeniu za biurkiem . Jak tak porobisz a póżniej posłuchasz śpiewu ptaszków to na nowo żyć się chce Tosia przecież już nie masz miejsca . Mam dla Ciebie Iwciu ten płyn od Basi

[Tosia1]

Jadzia, mało wiesz!!! Dziś powiększyłam rabatki, widząc u Was tyle kwiecia!!! Miejsca ci u mnie dostatek!!!!

[nezka]

Witam cię Iwonko cieplutko z za miedzy
Przeszłam się po twoim ogrodzie i podziwiam twój ogrom pracy jaki włożyłaś w ten ogród. Jest przepiękny!!!! Dopiero jak się ogląda twój wątek po kolei tych kilka lat, to widać tę olbżymią zmianę. Podziwiam was i trzymam kciuki za wszystkie dalsze pomysły

[iwa27]

Gosiu deszcz sobie poszedł, ale nie wiem w którą stronę

Tosiu zdobycze posadzone. Jak pokażą się noski host to ci chcę coś tam wykopać do twojego nowego hostowiska

To wpadnę po niego w tym tygodniu jeśli Jadziu pozwolisz

Witaj w mym świecie Agnieszko. Byłam już w twojej oazie i będę tam zaglądała

A teraz wiosna w moim ogrodzie

[basjak]

Ojejku
Skalnica jak ze szklarni, hiacynt świeżo zakupiony w markecie, a magnolia z Francji
Iwonko, nie do wiary. Masz taką przyśpieszoną wiosnę
U mnie tylko stokrotki na tym samym etapie

[JAKUCH]

Ciekawe czy jak na następny weekend pojedziesz do domu czy zobaczysz jeszcze kwiaty magnolii . Oczywiście Iwuś wpadaj kiedy chcesz . Ja jestem cały czas w domu a jak nie to wiesz gdzie przy ładnej pogodzie mnie znajdziesz . Piwonie już takie wielgachne a moje dopiero co wychodzą z ukrycia

[edulkot]

Ale miałaś pracowity dzień, tyle roboty wykonałaś więc zasłużyłaś na te ptasie trele.
Skalnice tak jak Basia napisała jak ze szklarni, przepiękne maleństwa. Reszta roślinek też śliczniutka.

[Tosia1]

Cóż mogę powiedzieć? Piękny jest Twój kawałek świata. A skalnice kupię sobie w Łosiowie!!!

[iwa27]

No bo one właśnie z Łosiowa są, były w tysiącach kolorów Dziękuję dziewczyny za pochwały. Jestem bardzo zadowolona z minionego weekendu. Było cudownie

[nezka]

Iwonko masz cudną wiosnę . To pewnie to nasze powietrze tak nam podgrzewa ogrody .
Wiesz, że znalazłam już termin tegoroczny na wizytę do Łosiowa . Zawsze jeździłam do Otmuchowa, ale zrobiło sie tam tak tłoczno, że nawet mucha się nie przeciśnie