Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Krysiu o której się jutro spotykacie :?:
Róbcie zdjęcia :!: :!: :!: I koniecznie musicie się pochwalić co kupicie.
Ja jutro będę piekła bo w niedzielę mąż ma imieniny , taki nietypowy Jan.
Jak będzie brzydka pogoda to nie będzie mi żal siedzieć w domu.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Oleńko. Spotykamy się o godz. 10 w Psarach. Wcześniej dojeżdżam autobusem w pobliże dworca - tam ma Mariolka czekać, a później już Jolą G. jedziemy do Psar. Postaram się zrobić zdjęcia i oczywiście jeżeli coś kupię to się pochwalę. To złóż mężowi życzenia ode mnie, a Tobie życzę udanych wypieków i się nimi pochwal jak nie możesz być z nami.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Jak już będziecie w Psarach to prosta droga do mnie.
Zapraszam na kawę i ciacho.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Ładnie Ci rośnie ciemiernik cuchnący. Sadzę siewki ale padają co rusz. U mojej mamy bardzo się rozsiał ale co z tego, jak nie udaje się przesadzić siewek :?
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Jacku. On jest przesadzany już drugi raz - ale chyba dlatego tak się trzyma, gdyż jest to siewka buchnięta z OB we Wrocławiu a takie to najlepiej się udają roślinki. :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Ja kiedyś odłamałam gałęzkę klonika w szpitalnej oranżerii. Wsadziłam do kieszeni spódnicy i przypomniałam sobie po dwóch dniach. Zmaltretowaną wsadziłam do ziemi i rosła długo i szczęśliwie, jako jedna z nielicznych moich patykowych sadzonek :;230
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Aaaa... bo widocznie wszędzie lepiej... niż w szpitalu :;230
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Krysiu, sprawdzałaś te nasze kupione jesienią klemki? Moje żyją, ale tak jakby ledwo, ledwo... Nie wiem, czy je teraz sadzić, czy poczekac aż podrosną...
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Witam poniedziałkowo. We Wrocławiu pomimo nocnego mrozu był piękny dzień , choć wietrzny. Roślinki tak jakby już się przyzwyczaiły do tych nocnych przymrozków i zaczynają żyć. Dziś zastałam kwitnące
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Posadziłam tylko większość sobotnich nabytków i wracałam do domu, gdyż oczekiwałam na róże, które Gosia mi wysłała w środę. Przed chwilą okazało się, że róże od piątku leżą u sąsiada, który zapomniał, że przyszła do mnie paczka. :;230 Róże nagokorzeniowe. :!: :!: :!: Wylądowały w wiaderku, a jutro pojadą na swoje miejsca w ogródku. Namoczyłam je w wodzie z rosahumusem - podobno też można go tak wykorzystywać.

Daguniu. Dziś oglądałam, ale nie widać nic. Ja jeszcze będę czekać aż miną przymrozki. Jak są zadołowane to nic im się nie dzieje. Myślę, że jakoś przeżyły. Clemki, które kupiłam w ubiegłym tygodniu w Lidlu wsadziłam do większych doniczek i stoją sobie na działce. Nic ich nie przymroziło.

Gosiu. Po przeżyciu dwóch dni w kieszeni musiał się zabrać widocznie do życia, gdyż bał się, że znów tam wróci.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9840
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Krysiu! Toż to zupełnie inny klimat u Ciebie! Kwitną tulipany! ;:138 Ale muszę Ci się pochwalić, ze jedne tulipanki botaniczne mają już pąk kwiatowy.
Wiadra od Ciebie z tęsknotą wypatrują maja, kiedy to pomieszczą donice z daliami!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Kazmierz
200p
200p
Posty: 450
Od: 14 mar 2010, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

:wit no nie tulipany :?: już :?: u mnie jeszcze wszystkie krokusy nie zakwitły :lol:
ale co się dziwić :roll: co ręka, to ręka ;:108

pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11695
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

;:111 Ada - jakie cudeńka u Ciebie !!! Gdzie tam u mnie jeszcze do takich widoków!!!
No ale wiadomo,że u Was cieplej ...miło tak sobie popatrzeć z wyprzedzeniem...Po dzisiejszej wizycie działkowej jestem pocieszona ,że jednak róże nie pomarzły tak tragicznie i po przycięciu i rozgarnięciu kopczyków powinno być dobrze! :heja na to konto już wczoraj kupiłam kilka na wymianę a teraz trzeba będzie szukać dodatkowego miejsca dla nich.. :wink: ale nic to.. od przybytku podobno głowa nie boli... :;230
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Wpadłam zobaczyć czy jest jakaś relacja z Psar...i nic. Nawet nie pochwaliłaś się co kupiłaś :( A na widok tych kwitnących tulipanów mało z krzesła nie spadłam. U mnie wciąż ostatnie ( mam nadzieję!) podrygi zimy :evil:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

HMMM te tulipanki jeszcze u mnie nie kwitną jednak we Wrocku jest cieplej . Mam nadzieję ,że niedługo również je zobaczę . Fajnego masz sąsiada Krysiu dobry ,ale z krótką pamięcią :;230 biedne 3 dni sie kisiły , na pewno zrobiłabyś awanturę na poczcie ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Post »

Miłko. Te kwitnące tulipanki to również tulipany botaniczne. Dwa lata temu zazdrościłam Mag-icznej jej kwitnących tulipanów i wtedy jesienią trochę ich kupiłam. One są bezproblemowe, szybko narastają i wcześnie cieszą oko.
Kaziu witaj. U mnie też nie wszystkie krokusy jeszcze zakwitły. :D Te które mają więcej cienia dopiero gramolą się z ziemi. :D
Marynko. Też dziś oglądałam róże, gdyż szukałam miejsca na nowe i wygląda, że róże jednak nieźle przezimowały. Nawet lepiej niż na starej działce, gdzie zawsze musiałam prawie do ziemi ciąć. W nowym miejscu po przeprowadzce dałam wysokie kopczyki i odpukać chyba wszystkie żyją. Gorzej jest np. azaliami japońskimi - chyba dwie zupełnie padły. Trudno - będzie miejsce na coś innego.
Izo. Relacja z Psar jest w wątku wrocławskim w off. Tam szczegółowo napisałam co kupiłam.
Jadziu. Myślałam, że szlak mnie trafi jak zadzwonił. W piątek czekałam całe popołudnie, dzisiaj, rano dzwoniłam na pocztę, ale okazuje się, że paczki wożą z centralnej rozdzielni, więc nic nie wiedzą. Dawno mogłyby być posadzone. Mam nadzieję, że jednak odżyją i jakoś się pozbierają. A sąsiadowi trudno zrobić awanturę, gdyż zrobił grzeczność odbierając paczkę, tylko ma krótką pamięć. :D
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”