Mam nadzieję, że już w następnym tygodniu i ja będę się mogła pochwalić swoimi zakupami z Holandii...
Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- 
				bebos
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1406
 - Od: 1 lut 2011, o 15:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Ooo! Co jest na okienkach H. pygmaea x retusa - brodawki czy szczecinki? - Interesująca powierzchnia! - kurzochłonna 
 -przy zabudowanym balkonie już nie będziesz miał tego problemu - ja wystawiając niektóre sukulenty na póki co odkryty balkon muszę wybierać tylko te o gładkiej powierzchni - pod balkonem jest pyląca, piszczysta 'droga'! ZMORA!
Mam nadzieję, że już w następnym tygodniu i ja będę się mogła pochwalić swoimi zakupami z Holandii...
			
			
									
						
										
						Mam nadzieję, że już w następnym tygodniu i ja będę się mogła pochwalić swoimi zakupami z Holandii...
- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Na listkach H. cv pygmaea X retusa var. multilineata są to raczej ostre brodawki - w dotyku coś na podobieństwo głaskania "tarki do ziemniaków" lub "pod włos" okonia, ciężko określić, jak roślina podrośnie będzie łatwiej rozpoznać co to jest.


... prawdopodobnie nie zakończy się to rozwinięciem kwiatów.
			
			
									
						
							Krzysztof, mojej haworsji też kilka wiosennych słonecznych dni zakłóciło chyba zegar biologiczny, a może nie? Roślina mimo bardzo skąpego zraszania podłoża podczas całej zimy, wytworzyła sześć maleńkich odrostów i na dodatek pęd kwiatostanowy - chociaż jest on "mikrej postury":


... prawdopodobnie nie zakończy się to rozwinięciem kwiatów.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 20342
 - Od: 16 paź 2010, o 15:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraśnik
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Kwiatuszki haworcji o tej porze to nic niezwykłego - u mnie one kwitną całą zimę pomimo tego, że mają ciemniej a i nie są podlewane praktycznie wcale. Mają cykl "afrykański" pomimo przymusowej aklimatyzacji w europie. 
A już w tej chwili pędów kwiatowych mnóstwo! Jeszcze miesiąc i roślin widać nie będzie.
 
Ale to dobrze - przecież już wiosna!
			
			
									
						
										
						A już w tej chwili pędów kwiatowych mnóstwo! Jeszcze miesiąc i roślin widać nie będzie.
Ale to dobrze - przecież już wiosna!
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Myślałam dotąd, że mam bardzo ładną nolinę, ale po tym, co zobaczyłam ma pierwszej stronie Twojego wątku, szybko zostałam wyprowadzona z błędu - to Ty masz piękną nolinę! Rewelacyjna! Mojej jeszcze daleko do takiej, chociaż rośnie szybko.
			
			
									
						
										
						- chromat
 - 1000p

 - Posty: 1317
 - Od: 29 gru 2010, o 15:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Haworthia gracilis var. gracilis wypuściła jeszcze jeden pęd kwiatostanowyhen_s pisze:Kwiatuszki haworcji o tej porze to nic niezwykłego - u mnie one kwitną całą zimę pomimo tego, że mają ciemniej a i nie są podlewane praktycznie wcale. Mają cykl "afrykański" pomimo przymusowej aklimatyzacji w europie.
A już w tej chwili pędów kwiatowych mnóstwo! Jeszcze miesiąc i roślin widać nie będzie.![]()
Ale to dobrze - przecież już wiosna!
Pozdrawiam Krzysiek
			
						- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Krzysztof - to u Ciebie wiosna na całego  
 , Twoja haworsja nie zauważyła, że zmieniła "miejsce zamieszkania", wyczuwa fachową opiekę i nic nie robi sobie ze zmiany otoczenia.
			
			
									
						
							Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- chromat
 - 1000p

 - Posty: 1317
 - Od: 29 gru 2010, o 15:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
....a może ma takie warunki, że myśli tylko o przedłużeniu gatunkuAkwelan_2009 pisze:Krzysztof - to u Ciebie wiosna na całego, Twoja haworsja nie zauważyła, że zmieniła "miejsce zamieszkania", wyczuwa fachową opiekę i nic nie robi sobie ze zmiany otoczenia.
Pozdrawiam Krzysiek
			
						- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Moje roczne adenium powędrowały na balkon, sadzonki są zróżnicowane we wzroście, chociaż rosły w identycznych warunkach. Około 20 % sadzonek rozwojem bardzo znacząco odbiega od pozostałych: 


... część haworsji i przypołudniki też już korzysta z dobrodziejstw wiosennego słońca

a na przeprowadzkę czekają jeszcze haworsje na wewnętrznym parapecie:

... jest to prowizoryczne ustawienie kwiatów, jest jeszcze sporo do zrobienia (jeden regalik już jest, pozostał jeszcze jeden) i ostatecznego ustawienia, żeby kwiatuszkom było wygodnie a domownicy nie bardzo "krzywili się" na "ha" roślin na balkonie.
Najmłodsze sadzonki "hartują" - przyzwyczajają stopniowo do wiosennych temperatur i słońca. Ich fotka w następnym poście.
			
			
									
						
							

... część haworsji i przypołudniki też już korzysta z dobrodziejstw wiosennego słońca

a na przeprowadzkę czekają jeszcze haworsje na wewnętrznym parapecie:

... jest to prowizoryczne ustawienie kwiatów, jest jeszcze sporo do zrobienia (jeden regalik już jest, pozostał jeszcze jeden) i ostatecznego ustawienia, żeby kwiatuszkom było wygodnie a domownicy nie bardzo "krzywili się" na "ha" roślin na balkonie.
Najmłodsze sadzonki "hartują" - przyzwyczajają stopniowo do wiosennych temperatur i słońca. Ich fotka w następnym poście.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Farel
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2504
 - Od: 22 lip 2009, o 17:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Twoje adenia wyglądają świetnie, prawdziwe okazy zdrowia, dobrze rokują na przyszłość.
			
			
									
						
										
						- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Piękne roślinki.Dobrze im na powietrzu 
			
			
									
						
										
						- hen_s
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 20342
 - Od: 16 paź 2010, o 15:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraśnik
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Naprawdę dobrze to wygląda!  
 
Domownicy jeszcze nie przekonali się do Twojego hobby? Pracuj nad tym.
			
			
									
						
										
						Domownicy jeszcze nie przekonali się do Twojego hobby? Pracuj nad tym.
- 
				bebos
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1406
 - Od: 1 lut 2011, o 15:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Ooo! W przyszłości podchwycę pomysł z ustawianiem kwadrat. doniczek w kontenerkach - bardziej to wszystko mobilne i bardzo pożądnie wygląda. Podlewasz od góry? 
Ile dokładnie mają Twoje Adenium? - ja kupiłam kilka zeszłorocznych siewek - są u mnie od października - parę listków im ostatnio przybyło, ale łodyżki rachityczne - po 4 cm wysokości - Twoje wyrosły TAKIE w rok?
...I ja będę spostrzegawcza - Twoja Faucaria kwitnie!?? - moje dopiero zaczynają mięśnieć...bardzo liczę na kwiaty - zwłaszcza u F. tigrina!
A Domownicy jak zobaczą kwitnące adenia - już chyba nigdy 'krzywo' nie popatrzą na Twoją kolekcję
			
			
									
						
										
						Ile dokładnie mają Twoje Adenium? - ja kupiłam kilka zeszłorocznych siewek - są u mnie od października - parę listków im ostatnio przybyło, ale łodyżki rachityczne - po 4 cm wysokości - Twoje wyrosły TAKIE w rok?
...I ja będę spostrzegawcza - Twoja Faucaria kwitnie!?? - moje dopiero zaczynają mięśnieć...bardzo liczę na kwiaty - zwłaszcza u F. tigrina!
A Domownicy jak zobaczą kwitnące adenia - już chyba nigdy 'krzywo' nie popatrzą na Twoją kolekcję
- Akwelan_2009
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7587
 - Od: 10 sty 2009, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Część moich adenium - 18 szt - 15 marca, pozostałe 29 szt - 30 marca - skończyło dokładnie jeden rok od wysiewu. 
Haworsje w czasie zimowania podlewałem - zraszałem podłoże minimalna ilością wody "od góry", natomiast w czasie lata podlewam przez podsiąkanie, więcej potrzeba czasu, ale przy mojej ilości doniczek mogę sobie na to pozwolić.
Odnośnie faukarii, to co na fotkach jest koloru żółto-pomarańczowego, to pozostałości kielicha kwiatowego po zeszłorocznym kwitnieniu, nie usuwam bo nie wiem czy będzie to "zdrowe" dla rośliny, szypułka kwiatowa jest bardzo króciutka, nie chcę uszkodzić rośliny. Faukarie w ubiegłym roku kwitnienie zapoczątkowały jedne w m-cu czerwcu "tutaj", inne dopiero jesienią "tutaj", a szczyt kwitnienia nastąpił w połowie października "tutaj". Faukarie też już wybudziły się z zimowego "letargu", delikatnie podlane (całą zimę stały na sucho), za kilka dni jak będzie nadal ciepło dam im więcej wody żeby ich "listki" przybrały mięsistych kształtów - wtedy naprawdę ładnie wyglądają.
			
			
									
						
							Haworsje w czasie zimowania podlewałem - zraszałem podłoże minimalna ilością wody "od góry", natomiast w czasie lata podlewam przez podsiąkanie, więcej potrzeba czasu, ale przy mojej ilości doniczek mogę sobie na to pozwolić.
Odnośnie faukarii, to co na fotkach jest koloru żółto-pomarańczowego, to pozostałości kielicha kwiatowego po zeszłorocznym kwitnieniu, nie usuwam bo nie wiem czy będzie to "zdrowe" dla rośliny, szypułka kwiatowa jest bardzo króciutka, nie chcę uszkodzić rośliny. Faukarie w ubiegłym roku kwitnienie zapoczątkowały jedne w m-cu czerwcu "tutaj", inne dopiero jesienią "tutaj", a szczyt kwitnienia nastąpił w połowie października "tutaj". Faukarie też już wybudziły się z zimowego "letargu", delikatnie podlane (całą zimę stały na sucho), za kilka dni jak będzie nadal ciepło dam im więcej wody żeby ich "listki" przybrały mięsistych kształtów - wtedy naprawdę ładnie wyglądają.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
			
						Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Delete
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2082
 - Od: 16 maja 2009, o 09:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Niezła plantacja. Ja mam 90 nasion adenium, 10 odmian, ale wysieję jak się cieplej zrobi, bo jednak noce chłodne jeszcze.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
			
						Kaktusy... / Doniczkowce



 
		
