Wiem słaba jestem i beznadziejna
Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(2006-2011)
- agapuszka_83_28
- 500p

- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Przepraszam was kochani , ale ja znów
Wiem słaba jestem i beznadziejna

Wiem słaba jestem i beznadziejna
pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Ja też beznadziejna i to nawet nie wiesz jak bardzo, tyle razy postanawiam sobie już i co? nic mi nie wyszło.Ale jutro zaczynam kolejną walkę, może tym razem mi się uda wytrwać. Aga myślałam że będziemy się razem wspierać 
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- agapuszka_83_28
- 500p

- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Miałam głupie złudzenia , że jak nie zapalę tydzień czy dwa to już będzie wszystko ok ,
Ale wcale tak nie było , z dna na dzień było coraz gorzej i musiałam zapalić .
Jest tu tyle osób , którym udało się rzucić po kilkunastu a nawet po kilkudziesięciu latach.
Podziwiam ich za to bardzo .
Dlatego mam nadzieję , że kiedyś i mi się uda rzucić na dobre .
Ale wcale tak nie było , z dna na dzień było coraz gorzej i musiałam zapalić .
Jest tu tyle osób , którym udało się rzucić po kilkunastu a nawet po kilkudziesięciu latach.
Podziwiam ich za to bardzo .
Dlatego mam nadzieję , że kiedyś i mi się uda rzucić na dobre .
pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Rozumiem Ciebie Aga doskonale... i tak byłaś lepsza ode mnie. Ja bez fajki przed akupunkturą nie byłam w stanie ,,przeżyć" doby.
Kasia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Aga! Nie bierz do głowy! Wytrzymałaś tydzień-teraz dwa dni przerwy- i odstaw truciznę znów! Myślisz, że czemu miesiąc próbowałam? Przejrzyj się w lusterku, wyjaśnij sobie, dlaczego chcesz przestać palić-i jeszcze raz od początku. To się tak nie da od razu. Popadnięcie w nałóg też trwało jakiś czas.
Dobrze rozumiem Mirka. Pierwsze dwa tygodnie chodziłam w euforii-że to w ogóle się DA żyć bez papierosa. Teraz to coraz bardziej normalne, a ze mnie wychodzi jędza (wyganiam palącego męża).
Dobrze rozumiem Mirka. Pierwsze dwa tygodnie chodziłam w euforii-że to w ogóle się DA żyć bez papierosa. Teraz to coraz bardziej normalne, a ze mnie wychodzi jędza (wyganiam palącego męża).
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Dziewczyny nie poddawajcie się bez walki! Z własnego doświadczenia wiem, że rozstanie z nałogiem to trudny proces. Najważniejsza jest głowa. Tam trzeba sobie wszystko poukładać i wtedy jest znacznie łatwiej. Uwierzcie, że rzucanie palenia może być lekkie, łatwe i przyjemne. Wszyscy obawiają się samego procesu rzucania przekonani, że to musi boleć. NIE MUSI. Uwierzcie w to. Mi się udało rzucić palenie bezboleśnie, ale czasem nachodzi mnie myśl o papierosie. To nawet trudno nazwać chęcią. Zaraz jednak myślę sobie, że nie, nie warto. Wystarczyłby mi jeden i wróciłabym do palenia. A nie chcę! Naprawdę!
Lepsze efekty daje myślenie - chcę nie palić niż chcę rzucić palenie.
Lepsze efekty daje myślenie - chcę nie palić niż chcę rzucić palenie.
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Lepsze efekty daje myślenie - chcę nie palić niż chcę rzucić palenie.
O to... to!
A żyć się daje.... dziwne
Tyle że czasem nie ma co z łapami zrobić... cholerne nawyki.
Siedziałem na pieńku pod piecem co, aż się rozpali drewno coby "wungla" dołożyć... jak myślicie, co miałem przed oczami?
Te wszystkie cholerne, tfu, rytuały...
O to... to!
A żyć się daje.... dziwne
Tyle że czasem nie ma co z łapami zrobić... cholerne nawyki.
Siedziałem na pieńku pod piecem co, aż się rozpali drewno coby "wungla" dołożyć... jak myślicie, co miałem przed oczami?
Te wszystkie cholerne, tfu, rytuały...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Wiem! Wiem, o czym mówisz! Ja jadłam cukierki (5 kilo co najmniej do zrzucenia, ale niespecjalnie mnie to martwi), nauczyłam się pić herbatę, na samym początku pucowałam garnki na błysk. Teraz wszystko wraca do normy- słodyczy nie jem (nigdy wcześniej nie lubiłam dużo), garnki już nie lśnią- i żyję. Mam więcej czasu, bo nie przerywam pracy w ogrodzie, aby zapalić. Wciąż jestem z siebie dumna. I chyba tak, jak pisała Iza- to nie boli tak strasznie
Najbardziej mnie bolała myśl, że już nigdy więcej- i co ja ze sobą zrobię? A dzięki oszczędnościom (dodatkowa motywacja- niezwykle silna) ogród mi się naprawdę rozbuja 
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Niestety nie przekonuje mnie argumentacja typu: tydzień nie paliłam, teraz tydzień popalę, potem znowu tydzień nie - i tak w kółko. Jestem bardzo rozczarowany ! Czy ten pierwszy papieros po tygodniu niepalenia aż tak bardzo Ci smakował ? Aż tak pięknie było w buzi ?
Wierzę w Mirka ! Chłop to chłop. Słów na wiatr nie rzuca. Ja jestem wędkarzem, a i z kolegami od czasu do czasu na piwo się pójdzie. Wyobrażacie sobie wędkarza, który palił prawie jednego za drugim (na rybach) a i przy piwku także. I nagle nie ma co z rękami zrobić. To był dopiero "ból". A jednak da się z tym wygrać. Trzeba jedynie chcieć !
Wierzę w Mirka ! Chłop to chłop. Słów na wiatr nie rzuca. Ja jestem wędkarzem, a i z kolegami od czasu do czasu na piwo się pójdzie. Wyobrażacie sobie wędkarza, który palił prawie jednego za drugim (na rybach) a i przy piwku także. I nagle nie ma co z rękami zrobić. To był dopiero "ból". A jednak da się z tym wygrać. Trzeba jedynie chcieć !
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Nie zamierzałam nikogo przekonywać do tego, aby tydzień palić, a tydzień nie palić
Chwila załamania nie powinna jednak przekreślać człowieka i jego planów. W moim odczuciu słuszniejsze jest, aby powiedzieć sobie: "No trudno. Teraz mi się nie udało, no to spróbuję jeszcze raz". Chyba, żeby każdą nieudaną próbę rozstania z nałogiem (trudnym- kto rzucił, ten wie) kończyć czymś okropnym- bo przecież się nie udało za pierwszym razem. Ja wolę nie rozdzierać szat, tylko przestać palić. Do skutku.
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Dwa tygodnie.... 
- polanka
- 100p

- Posty: 158
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Gratulacje i tylko tak dalej.
Ja już ponad dwa miesiące, a dopada mnie kryzys za kryzysem.
Nie dam się (mam nadzieję)
Ja już ponad dwa miesiące, a dopada mnie kryzys za kryzysem.
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Stachu 1956
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Witam ,
trzymam za was abyście przetrwali dopadające co chwileczkę kryzysy .
( już prawie 17 mcy bez )
trzymam za was abyście przetrwali dopadające co chwileczkę kryzysy .
( już prawie 17 mcy bez )
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Kryzys mam
A do ogrodu dziś przecież nie pójdę.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(06.10- ...)
Ja tam Ewo? Przezwyciężyłaś kryzys? Mam nadzieję, że tak.
Gratulacje dla wszystkich walczących z nałogiem! ( prawie 21 miesięcy bez dymka
)
Gratulacje dla wszystkich walczących z nałogiem! ( prawie 21 miesięcy bez dymka



