Ogród Ignis05 cz2

[ballada]

Witaj Krysiu!
Jak miło było wczoraj znowu się zobaczyć i to w tak licznym gronie!

[dorbie]

Krysiu, nie byłam u Ciebie na nowym wątku
Milo bylo Cię wczoraj poznac, chociaz nie udalo sie nam porozmawiac. Napisz mi na priv, czy mi sie wydaje ze mieszkasz kolo mnie i Sure? Nie wyłapałam gdzie

[Grazia]

Krysiu dzięki za fotki.Do miłego.......

[Ignis05]

....Moja ciocia też uparła się nie obchodzic imienin w marcu .......

Aga, nie upieram się, tak po prostu wyszło moim rodzicom.

Grażynko - Kogra , wiosna jeszcze opornie i powoli wkracza i na daleką północ.
Jednak u nas temperatury są niższe niż na południu.
Pozdrawiam

Ewcia mnie też było miło.
Zapodaj mail'a na pw to wyślę fotki.

Dorotko, witam Cię w moim wątku.
Mieszkamy bardzo blisko , chyba.
pw.

Grażynko , proszę bardzo.

[kogra]

U mnie dziś mocno się oziębiło a w nocy popadało.
To jeszcze nie wiosna......

[Ignis05]

Grażynko, u nas wczoraj też się zrobiło zimno i padał deszcz ze śniegiem.
Ale dzisiaj temperatura trochę wyższa i nawet wyszło słońce.

I jak to przy sobocie robiłam obchód po ogrodzie w poszukiwaniu wiosny.
Trochę musiałam się wysilić, bo ślady jeszcze znikome, ale już coś widać.

Dzisiejsze fotki :
Jeszcze widać zalegający śnieg

śnie

Zamarznięte oczko

I błękitne niebo


Może dzisiejsze słońce roztopi te resztki śniegu, bo lód w oczku to pewnie jeszcze długo będzie.

[oliwka]

I ja Cię odnalazłam w nowym wątku
U mnie śniegu mnóstwo, napadało w nocy i dziś rano miałam piękny zimowy widok Tak więc śnieg nie jest mi obcy...

[Ignis05]

Znalazłam jednak i takie obrazki :
Niezawodne przebiśniegi




Zielone pędy Louise Odier


Pierwsze rozwinięte kwiaty oczaru


Ciemierniki




Orliki


Karłowe iryski, które często kwitły już zazwyczaj w lutym.


Może to już koniec zimy ?

[Ignis05]

Witaj Oliwko
Nasz świeży śnieg na szczęście się nie uchował, a na fotkach to jeszcze stare zalegające resztki.
Ciepło też nas nie rozpieszcza, ale powolutku......
Dzisiaj ma być pełnia, więc roślin nie ma co tarmosić.
Powinien pokazać się nam ogromny księżyc.
Miłego dnia.

[kogra]

Luisa u mnie na szczęście też zielona, mimo, że 2 róże padły całkiem.
Ale za to wpadnij zobaczyć jaka zima u mnie, aż wierzyć się nie chce.

[gloriadei]

Krysiu,
melduję się w nowym wątku!
Widzę już wiosna zagościła u ciebie! Piękne kepy przebiśniegów i cała reszta!
Iryski dokładnie tak samo wykiełkowały!
U nas głównie lał deszcz i troszkę popruszył śnieg ale stopniał.
Już dzisiaj mogłam poprcować w ogrodzie.
Zyczę szybkiej ciepłej wiosny!

[dorbie]

Krysiu, ile jeszcze masz sniegu... U mnie juz dawno nie ma, moze dlatego ze u mnie nie ma takich wysokich świerków, wszedzie słońce. ale ziemia na razie zamarznieta, na jakies 20-30 cm rozmarzla, takze moglam nieco poprzesadzac dzis

[Ignis05]

.....
Ale za to wpadnij zobaczyć jaka zima u mnie, .......

Grażynko, już byłam.
Wygląda to pięknie, ale jeszcze piękniej by to było na święta Bożego Narodzenia a nie teraz.
Teraz , to tylko kłopot i dodatkowa obawa o stan roślin.
Życzę Ci ciepła, które stopi ten śnieg i obsuszy ziemię.

Ewuniu, witaj w nowym wątku.
Wygląda na to, że pogodę miałyśmy podobną.
Teraz niebo zachmurzyło się i nie wiem, czy uda się nam zobaczyć ten wielki księżyc.
Przez chwilę widziałam niewielki fragment jego ogromnej tarczy, ale za lasem , podczas jazdy samochodem. Niesamowite wrażenie. Może jeszcze się niebo odsłoni ?

Dorotko, te resztki śniegu leżą w cienistych miejscach i tam, gdzie był zgarniany z podjazdu.
Dlatego oporniej topnieje. Dzisiaj nadganiałam różne zaległe prace domowe i na prace w ogrodzie zabrakło mi już sił i czasu. Trochę prac ogrodowych udało mi się zrobić w poprzednią sobotę, a na razie jeszcze wstrzymuję się
z niektórymi pracami. Muszę Ci przyznać , że gdy ogród miałam taki młody, jak Twój, to łatwiej było zacząć coś robić. Zawsze już nakupowałam roślin i tylko czekałam na możliwość ich posadzenia. A teraz, tylko smętnie patrzę, że już za bardzo nie ma miejsca na nowości. Chyba, że coś padnie.

Miłego wieczoru

[dorbie]

Krysiu, ja sobie powiedzialam, ze jak bedzie padal deszcz to prasuję, bo mam górę, no i nie poprasowałam
Zgadzam się że najchetniej sadzi sie roslinki. a ja dziś robiłam miejsce na nowe, przesadzałam i jak sie ociepli to bedzie miejsce do sadzenia nowej rabaty

[Sure]

Witaj Krysiu, w końcu i ja dotarłam do nowego wątku - jakoś go wcześniej nie zauważyłam?
Zauważyłam, że też masz oczar, mój kwitnie na czerwono, mam jeszcze ochotę na żółty! U siebie nie mam już ani grama śniegu, z wyjątkiem resztek zaspy na tarasie ze śniegu, który zsunął się z dachu. Próbowałam wczoraj ją rozdrobnić, ale twarda jest, nie daje się!
a skoro już dotarłam, to składam spóźnione życzenia imieninowe - obchodzisz teraz, mam nadzieję?! ;)